Liczba wyświetleń: 724
DANIA. Duńska grupa salafitów nazywająca siebie Kaldet til Islam (Wezwanie do islamu) chciałaby ustanowić w Kopenhadze strefy obowiązywania szariatu, kontrolowane przez całodobowe patrole.
Salafizm jest kierunkiem ekstremalnie ortodoksyjnym; szariat widziany jest przez slafitów jako pierwotna doktryna starożytnych proroków i ich zwolenników.
Według duńskiego dziennika “Jyllands-Posten”, Kaldet til Islam planuje wprowadzić strefy obowiązywania szariatu początkowo w okolicach Tingbjerg, na przedmieściach Kopenhagi, następnie na innych obszarach Nørrebro, a ostatecznie także w innych rejonach Danii. W takich strefach patrole będą zwracać uwagę na tych, którzy piją, uprawiają hazard, chodzą na dyskoteki lub angażują się w inne aktywności postrzegane przez grupę jako naruszenie zasad islamu.
Muzułmańska Rada Wspólna, która jest organizacją parasolową dla stowarzyszeń muzułmańskich w Danii, potępiła plany wprowadzenia stref szariatu. Rzecznik prasowy MJC, Mustafa Gazen przestrzegł w rozmowie z “Jyllands-Posten”, że „nie powinniśmy pozostawać ślepi na ich ekstremizm w naszym społeczeństwie. (…) Problemem jest to, że wielu młodych ludzi znajduje się w sytuacji, w której są wrażliwi na takie poglądy. Musimy zacząć już na etapie szkoły i koncentrować się na ich uczestnictwie w demokracji”. Gazen dodał, że ugrupowanie salafickie jest małe, a w samej Danii żyje 40 000 muzułmanów, którzy nie podzielają poglądów tej grupy.
Duńska grupa zdaje się czerpać inspirację z ruchu, który w lipcu w Wielkiej Brytanii rozkleił w niektórych dzielnicach Londynu jaskrawożółte plakaty mówiące: „Wkraczasz do strefy kontrolowanej przez szariat: zasady islamu będą egzekwowane”. Plakaty głosiły, że w tej strefie alkohol, hazard, muzyka i koncerty, pornografia i prostytucja, narkotyki i palenie są całkowicie zakazane.
Według brytyjskich mediów, kampania została zainicjowana przez ekstremistycznego islamistycznego kaznodzieję i byłego prawnika Anjema Choudary’ego, którego grupa pod nazwą Islam4UK została w Wielkiej Brytanii zakazana. Rady dzielnicowe w Londynie usunęły szariackie plakaty.(p)
Tłumaczenie: BL
Źródło oryginalne: politiken.dk
Źródło polskie: Euroislam
Poznaj plan rządu!
i jak otwieraja się juz oczy zalepione tak zwana tolerancją.Tylko zeby sie te oczy nie za wolno otwierały bo juz na zawsze będziecie musieli chodzić ze spuszczoną głową w obawie by wam jej nie odcieli…
„Koszerne” przejścia dla pieszych w Londynie – http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swiata/koszerne-przejscia-dla-pieszych-w-londynie/
Tak mi się skojarzyło…
Czyli jak ktoś nie będący muzułmaninem wparuje do strefy szariatu ma nie pić, nie palić, nie puszczać głośno baków etc bo….? Łba nie urwą, ale mandat dadzą? No przepraszam ja bardzo, nie popadajmy w przesadę. Strefy szariatu sobie mogą co najwyżej we własnych domach robić, a nie na ulicach miasta.
A co do tych koszernych przejść dla pieszych to ja ich nie skomentuję, choć widziałem to dawno.
manchester U – nie otwierają się, bo już dawno są otwarte, głównie na takich szowinistów jak Ty. Wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej jednostki. Nikt nie może narzucać komuś przestrzegania jakichkolwiek zasad religijnych. Takich ortodoksów możesz zobaczyć wszędzie, również w Polsce. Czy katolicy mogą zabronić aborcji niewierzącym, lub wyznającym inną religię? Nie! Katolicyzm, mahometanizm, judaizm i inne systemy religijne mają w SWOJEJ DEFINICJI radykalną nietolerancję! Tylko solidna edukacja oparta na etyce humanistycznej może wydobyć ludzkość z religijnego opętania…
Jamiroq- no, ale aborcję można podciągnąć pod prawo państwowe. Ochrona ludzkiego życia ;]
Aru – jeśli zygotę nazwiemy “ludzkim życiem” to tak. Idąc dalej tym tropem możemy prawem państwowym zakazać masturbacji (zabójstwo nasienia). Aborcja to usunięcie kilkuset lub kilku tysięcy komórek, które mają (choć też nie zawsze) POTENCJAŁ do bycia życiem ludzkim – podobnie jak sperma.