Liczba wyświetleń: 963
Kontynuując zapoczątkowane wczoraj rozważania nad Rosją, trzeba odnotować wdrażany właśnie program budowy nowoczesnego superbombowca, który stał się priorytetem dla władz na Kremlu. Program PAK DA ma stać się dumą rosyjskiego lotnictwa. Jednak według ekspertów superbombowiec będzie nieużytecznym i drogim w utrzymaniu „białym słoniem”.
Celem Perspektywicznego Kompleksu Latającego dla Lotnictwa Dalekiego Zasięgu, czyli programu PAK DA, jest stworzenie strategicznego bombowca, który będzie wykorzystywany do ataków na trudno dostępne cele przy wykorzystaniu broni konwencjonalne i atomowej. Maszyna ta ma zastąpić obecnie posiadane prze Rosję Tu-96 i Tu-160.
Choć dopiero niedawno o programie tym zrobiło się głośno, jego początki sięgają lat 80-tych poprzedniego wieku. Już wtedy miała powstać nowa maszyna, która zastąpi niespełniającego wymagań Tu-160. Jednak upadek ZSRR przerwał na jakiś czas pracę nad programem. Jego wznowienie nastąpiło dopiero w 2007, kiedy rozpoczęto nowy etap prac koncepcyjnych.
W 2011 roku nastąpiło wyraźne ożywienie w pracach nad programem bowiem stał się on częścią Państwowego Programu Zbrojeniowego na lata 2011-2020, którego celem jest przeobrażenie rosyjskiego wojska. PAK DA otrzymał wtedy błogosławieństwo duetu Miedwiedwiew-Putin i stał się oczkiem w głowie władz rosyjskich. Wtedy także zaczęto roztaczać wizje niesamowitych możliwości bombowca. Zachwalanie tego programu ma na celu rozbudzić zazdrość innych państw.
Od tego czasu rozpoczęto aktywne prace nad budową superbombowca, który ma być niewidzialny dla radarów, posiadać nowoczesne systemy celowania, systemy do walki elektronicznej oraz systemy nawigacyjne. Dzięki temu maszyna ta ma stanąć na najwyższym poziomie technologicznym na świecie. Według planów prototyp bombowca miał powstać w 2020 roku, a w 2025 wejść już do użytku służb wojskowych. Jednak ostatnio plany te opóźniły się o dekadę.
Przyczyną opóźnienia najprawdopodobniej są niezwykle wysokie koszta realizacji programu i brak funduszy wynikający z niedoszacowania kosztów, które mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie. Dlatego budowa bombowca może przeciągać się w czasie, jednak ze względu na prestiż na arenie międzynarodowej program ten nie upadnie. Co więcej, armia najprawdopodobniej wyposażona zostanie jedynie w kilka drogich superbombowców, które wykorzystywane będą głównie w celach propagandowych.
Ponadto program PAK DA ma swoich przeciwników wśród rosyjskich elit. Jednym z nich okazał się Dmitrij Rogozin, nowy wicepremier w rządzie Miedwiediewa i szef Komisji Przemysłu Zbrojeniowego. Uważa on, że wydawanie tak ogromnych kwot mija się z celem, bowiem maszyna ta w momencie wejścia do produkcji będzie już przestarzała technologicznie. W wywiadzie dla gazety „Wzglijad” powiedział wyraźnie, że przy obecnym poziomie broni przeciwlotniczej te samoloty zostaną zestrzelone długo przed osiągnięciem celu.
Opracowanie: Victor Orwellsky
Źródło: Kod Władzy
Trudno nie zgodzić się z Rogozinem… już sensowniejsze wydają się drony usraela – bo raczej przyszłe wojny będą się toczyć przeciwko własnym obywatelom – cywilom, bardziej będzie się liczyła ilość i czynnik terroryzujący takiej broni niż jej jakość.
Taki jeszcze do głowy przyszło – program budowy takiej drogiej i w zasadzie zbędnej zabawki to trochę jak zoorganizowanie ojro – czyżby chodziło o wygenerowanie kosztów?
No ale samolot jest samolotem i warto wykorzystać to doświadczenie w budowie n.p. samolotów VIP czy podniebnych ciężarówek. A może też mieć elektronikę, która poradzi sobie z pojedynczymi rakietami p/lotn. Na tej grafice ma wygląd hipersoniczny.
w Rosji żyje mnóstwo bezdomnych i chorych dorosłych i dzieci sponiewieranych przez putina i podobnych do niego militarystów, którym bardziej zależy na megalomanii militarnej niż na ochronie zdrowia i życia własnych obywateli.
http://tv.wolnemedia.net/filmy-dokumentalne/dzieci-z-leningradzkiego/
Dlatego putina i jemu podobnych można nazwać ludobójcami i skazać w społecznym samosądzie za zbrodnie przeciwko ludzkości.
To samo można powiedzieć o dokładnie każdym kraju…