Liczba wyświetleń: 542
227 ton żywności do utylizacji. Wycofywane z rynku produkty, w których mogła zostać użyta sól przemysłowa, będą spalone lub przerobione na kompost – podaje RMF FM.
“To nie jest produkt żywnościowy, jeśli coś nie jest produktem żywnościowym nie może się pojawić na rynku” – podkreśla minister rolnictwa Marek Sawicki.
Jaka jest gwarancja, że zafałszowane produkty tylnymi drzwiami nie trafią z powrotem na rynek? Sanepid twierdzi, że zabezpieczeniem będą dokumenty, które trzeba przygotować przy okazji utylizacji.
“Wycofywana żywność jest natychmiast utylizowana, więc nie ma możliwości, żeby wróciła na rynek – przekonuje Marek Sawicki. Producenci mają obowiązek produkty spalić lub przerobić na kompost. I muszą mieć świadectwa, że to zrobili. Te dokumenty będą później sprawdzać kontrolerzy z sanepidu” – informuje RMF FM.
Urzędnicy wierzą, że oszustw nie będzie, bo grożą za nie kary do 3 lat więzienia. Tyle tylko, że przed wybuchem afery też wierzono, że żywność na rynku spełnia normy. Tymczasem rzeczywistość pokazała, że przez lata było inaczej – zauważa radio.
Opracowanie: oa
Na podstawie: RMF.FM
Źródło: Niezależna.pl
Poznaj plan rządu!
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba….
Tęskno mi, Panie…
Nie trzeba proroków by stwierdzić, że tą sól wcześniej czy później Polacy (goje) zjedzą, tych geszeftów tak łatwo nie odpuszczą. Pejsaci dalej będą kręcić lody, goj jeszcze głupi media już im wmawiają, że ta sól jest nieszkodliwa – ani chybił – zeżrą ją ze smakiem. Z krótkowzroczną polityką królów polskich (paradisus Iudaeorum) będziemy się jeszcze długo długo zmagać. Wojna o świadomość trwa, jedno jest pewne, dopóki pejsaty wyznaje Talmud nigdy tutaj nie będzie bezpieczny.
Po pierwsze to nie rozumiem po co utylizować -skoro według naszych naukowców w laboratoriów to ta sól jest normalnie zdrowa . No nie dla dzieci tych laborantów oczywiście, ale dla zwykłego Kowalskiego to na pomidora jest cacy .
Po drugie to jeżeli nie podali firm produkujących z tego świństwa to znaczy że ich kryją i nie ma mowy by coś zniszczyli . Normalnie ludzie zjedzą to co wyprodukowano i następne partie może już będą bez zdrowej soli .
Po trzecie do Kur.y ! Jak można wyprodukować zdrową sól robiąc płytki PCV .To dlatego sąsiednie kraje nie nabierają się na te prostackie wyciszanki PSLu . Żadna nagonka na naszą świetną żywność – zwykłe pazerstwo na wysokim szczeblu partyjnym . Takiej akcji nie robi Mietek z MPO sypiący drogi . Dziennikarze teraz w poszukiwaniu tematu ruszyli w spożywkę i teraz zobaczymy zapewne kilka następnych afer . Jest ich wiele a imię ich ……………
A mnie osobiście strzela coś, gdy słyszę, że tyle żywności (i to w dużej mierze mięso) zostanie zniszczone, gdy na swiecie co 17 sekund człowiek umiera z głodu…
Tym bardziej w sytuacji, gdy laboratoria nie wykazały szkodliwości tej soli.
@Czosnkaty
Te same laboratoria wykazały że GMO jest spoko-pomyśl !!! Ty wierzysz w te 17 sekund ? Z głodu ?
Od kuli to może się zgodzę . Od zanieczyszczonej wody też może tak ,ale zagłodzić ludy koczownicze to potrafi tylko era przemysłowa .
Zwierzaki i ryby są często wzbogacane podczas chowu antybiotykami, a my potem jemy takie mięcho i się dziwimy jak dostaniemy drożdże tu lub tam.Szczególnie importowane z Azji potrafią zawierać, ale naszych też bym nie wykluczał.
Dlaczego niszczyć te z para-solą a nie te z antybiotykami? W pewnym kraju który odwiedzałem okazało się że nie mogę sam zabić owcy i jej sobie przygotować do pieczenia ale musi to zrobić uprawniony rzeźnik. Drążąc temat okazało się że w masowych rzeźniach zwierzęta są poddawane ciepłej kąpieli, po czym chce im się pić więc dostają napój ze środkiem uspakajającym i “konserwant”, pierwsze aby łatwiej dały się zabić na spokojnie, drugie aby krwiobieg dostarczył substancję w najdalsze zakamarki organizmu i mięso długo nadawało się do przechowywania.Aby było ciekawie to nie te wszystkie substancje wywołują protesty u konsumentów ale chlorek sodu świetnie przetestowany przez wiele lat na ludziach na skalę masową.Ta sól nie jest lecznicza ale też nie zabija.Lepiej produkty dać biednym.Oni je zutylizują.
Wierzą ,że zagrożenie do 3 lat kogoś przestraszy?Wierzyli ,że sprawdzenie papierów bez badania laboratoryjnego soli wystarczy.I za co oni w tych Sanepidach i i PiH-ach biorą pensje.Zaufanie do tak dziurawego systemu nadzoru oznacza ,że zdrowy rozsądek w narodzie nie umarł.Jak słusznie zauważono takiej akcji nie robi pan Mietek z MPO.Znając życie to ludzie ,,z miasta”1roczek zagrożenia karą a co zarobione to już dawno na Kajmanach.Widzimy jak w Polsce wygląda ,,przedsiębiorczość”-ten biznes trwał 10lat prokuratura w 2002umorzyła śledztwo-na pewno bez żadnych wziątek.
Ogólnie sól dla organizmu jest bardziej szkodliwa niż pożyteczna. Szkodliwie działa podnosząc ciśnienie, zmuszając organizm do przerabiania jej i obciążając nerki.
Jedynymi ale marnymi zaletami są: wzmocnienie smaku i własności konserwujące (np. kiszona kapusta po której często bardzo chce się pić).
Ogólnie nie warto używać soli, zamiast niej lepiej stosować różne przyprawy ziołowe.
Przy okazji:
Aferę solną udało się wykryć między innymi dzięki pomocy ostatnimi czasy często krytykowanych ekologów z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot:
http://pracownia.org.pl/aktualnosci,818