Żył jak bohater, zginął jako legenda

Urodzony w Kanan Yunis – obozie dla Palestyńczyków wysiedlanych od roku 1962, Jahja Sinwar całe życie marzył o wyzwoleniu. Jego rodzice zmuszeni byli do porzucenia własnego domu w 1948 roku podczas pogromu. Niezgoda na istniejące warunki skłoniła Sinwara do zbudowania struktury Hamasu. Za tę działalność został uwięziony przez Izrael na 23 lata pod fałszywym zarzutem przyczyniania się do prześladowań Palestyńczyków.

Osadzony w więzieniu na wiele lat postanowił czytać izraelską prasę, by nauczyć się hebrajskiego. Dzięki lekturze nauczył się odczytywać politykę krajową i zagraniczną Izraela. 20 lat temu napisał też książkę pt. „Tale of Palestine”, która pojawiła się w odcinkach z dniem 20 września 2024 r. (jest dostępna w internecie w formacie PDF).

Po zwolnieniu z więzienia, władze Izraela pożałowały swojej wspaniałomyślności. Zwolnienie nastąpiło w ramach wymiany więźniów w 2011 roku. Obiektem wymiany był izraelski żołnierz – Gillad Shalit pojmany przez Hamas.

Po zwolnieniu Sinwar szybko awansował w kręgach dowódczych ugrupowania. W 2012 roku stał się członkiem ścisłego grona biura politycznego Hamasu. Przyjął na siebie zadanie koordynacji działania zbrojnych brygad Qassam w Gazie. Nie miał zwyczaju pojawiać się przed kamerami przed wybuchem konfliktu trwającego od października 2023 r.

Jeśli wcześniej zabierał głos to na wiecach protestacyjnych, lub konferencjach prasowych. W roku 2014 energicznie zaangażował się w polityczne i wojskowe wysiłki Hamasu doprowadzenia do rozwiązania problemu Palestyńczyków, czym zaskarbił sobie u Amerykanów miano „światowego terrorysty numer 1”. Od 2017 roku został formalnym przywódcą Hamasu w Gazie. Funkcję tę pełnił do ostatniej chwili swego życia.

W ostatnim wywiadzie, jakiego udzielił angielskiej stacji telewizyjnej „Vice News” w roku 2021, powiedział: „Palestyńczycy nie pragną wojny z powodu jej wysokiej ceny, ale też nie zamierzają wywieszać białej flagi. Czy świat oczekuje od nas byśmy byli grzeczni w sytuacji gdy jesteśmy metodycznie zabijani? Mamy poddawać się rzezi nie robiąc rozgłosu? To niemożliwe!”.

Dlatego zabicie Sinwara stało się jednym z głównych zadań kampanii Izraela i wojny w Gazie. W ciągu dekad Izrael zamordował wielu wysokich rangą członków Hamasu, ale ruch ideowy trwał, stawiając nieustanne pytanie – co osiągnięto metodą zabójstw.

Udostępnione nagrania różnych ośrodków, w tym izraelskich, potwierdzają, że Yahya Sinwar zginął śmiercią żołnierza walczącego do ostatniej chwili. Jak przyznają ludzie polujący na niego latami, w potyczce, w której oddział izraelski zwabiony obecnością uzbrojonych Palestyńczyków wszedł do budynku, zastał Jahję Sinwara w mundurze, rannego siedzącego w fotelu. Rannego – dobito.

Krążą w sieci zdjęcia Sinwara z charakterystycznym dla jednostek Mossadu pistoletem. Miał go zdobyć, kiedy Palestyńczycy zorientowali się, że są zinfiltrowani przez grupę sześciu agentów Mossadu. Spokojne rozpracowanie doprowadziło do przejęcia „pamiątki” po jednym z nich, z którą czasem fotografowany był Yahya Sinwar, jakby dowodząc ku pokrzepieniu, że nawet najbardziej bezwzględnego i podstępnego przeciwnika można pokonać.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com [1] [2], Kayhan.com
Źródło: WolneMedia.net