Żydzi mogli ingerować w wybory prezydenckie USA

Opublikowano: 11.03.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 702

Podczas niedawnego wywiadu telewizyjnego, prezydent Rosji Władimir Putin mocno naraził się Żydom. Gdy padło pytanie o jego rzekomą ingerencję w wybory prezydencie w Stanach Zjednoczonych, które wygrał Donald Trump, Putin nie tylko odrzucił te oskarżenia. Rosyjski przywódca zasugerował, że komuś mogło zależeć na złych relacjach między Moskwą a Waszyngtonem, a wpływ na wyniki tych wyborów mogli wywrzeć na przykład Żydzi.

Nie jest żadną tajemnicą, że Stany Zjednoczone pozostają pod bardzo silnym wpływem Izraela. Lobby żydowskie jest bardzo potężne w USA oraz wielu innych państwach świata. Jest to fakt, którego nie negują nawet sami Żydzi, lecz nie można mówić o nich złych rzeczy, gdyż można zostać posądzonym o antysemityzm, a to w zupełności wystarczy, aby narobić sobie sporych problemów.

Tymczasem podczas wywiadu dla telewizji NBC, który został wyemitowany w piątek wieczorem, prezydent Władimir Putin postanowił przekroczyć tę czerwoną linię. Po raz kolejny odrzucił oskarżenia, według których Federacja Rosyjska miała wpłynąć na przebieg wyborów prezydenckich w USA w 2016 roku. Powiedział wprost, że nie wie kto to zrobił, a nawet jeśli byli to Rosjanie to nie reprezentują oni interesów rządu. Zaznaczył jednak, że równie dobrze mogli to być Ukraińcy, Tatarzy lub Żydzi, którzy mają podwójne obywatelstwo, a może USA same zapłaciły za ingerencję w wybory.

Reakcja na słowa Putina była niemal natychmiastowa. W Izraelu już wybuchły słowa oburzenia – Ksenia Svetlova z Unii Syjonistycznej stwierdziła ironicznie, że Żydzi mieszali w wyborach w USA, Żydzi mordowali Żydów w Polsce i teraz rządzą światem, przy czym wskazała, że podstawą wszystkich zarzutów jest nienawiść do Żydów.

Można oczywiście kwestionować linię obrony izraelskiej polityk – jedną z najpotężniejszych broni Żydów jest robienie z siebie ofiary i nagłaśnianie „przypadków antysemityzmu”. Jednak wypowiedź Władimira Putina powinna dawać do zrozumienia, że za ingerencją w wybory prezydenckie w USA niekoniecznie musiał stać Kreml. Jak mawiają: „gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta”. Może się okazać, że Rosja i USA zostały celowo napuszczone na siebie, a tymczasem Chiny korzystają z tej okazji, aby stać się nową światową potęgą.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Haaretz.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Szaman 12.03.2018 11:20

    I zamiast się trzymać z Rosją to my co? włazimy do du**y amerykanom i żydom którzy traktują nas jak śmieci.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.