Życie na Ziemi wyginie za miliard lat

Wyniki ostatnich badań, przeprowadzonych przez astrobiologa Jacka O’Malley-Jamesa, pokazują, że w ciągu kolejnego miliarda lat prawie wszystko na naszej planecie wyginie.

Scenariusz będzie wyglądał następująco: po pewnym czasie rozmiar Słońca znacznie się zwiększy, a jego emisje obniżą poziom dwutlenku węgla na Ziemi. Niewystarczająca ilość CO2 doprowadzi do masowego wyginięcia roślin, a więc i roślinożernych zwierząt. Ich los podzielą mięsożerne gatunki, ponieważ łańcuch pokarmowy zostanie zakłócony. Gdy dojdzie do tego, na Ziemi pozostaną jedynie mikroorganizmy, a nasza gwiazda będzie nadal rosnąć. Za miliard lat powierzchnia Ziemi nagrzeje się do tego stopnia, że wyparują wszystkie źródła wody, bez której, jak wiadomo, życie nie może istnieć.

Źródło: Głos Rosji