Zwycięstwo chińskiej dyplomacji na Bliskim Wschodzie

Elektryzującą stała się wiadomość z 10 marca 2023 r. o wznowieniu stosunków dyplomatycznych między Arabią Saudyjską i Iranem. Po sześciodniowych rozmowach w Pekinie, oraz siedmioletniej wzajemnej wrogości, oba państwa gotowe są do przywrócenia relacji na poziomie otwarcia ambasad w Rijadzie i Teheranie. Przez lata uważane za państwa rywalizujące przekonały się, że podzielony Bliski Wschód ma mimo bogactw naturalnych niewielkie znaczenie, albo poddany grabieży surowców, niszczony jest wojnami.

Dyplomacja chińska podjęła się mediacji między zwaśnionymi dotychczas państwami. Po pięciu turach rozmów czynnik gospodarczy przesądził o przyjęciu wspólnego stanowiska. Oficjalnie wiadomość przekazały państwowe ośrodki informacji Iranu i Arabii Saudyjskiej. W mediach pokazano materiał wideo i wspólne zdjęcie, na którym są Ali Shamkhani – Sekretarz Rady Najwyższej Bezpieczeństwa Narodowego Iranu, saudyjski doradca bezpieczeństwa narodowego Musaad bin Muhammed al-Aiban oraz najwyższy rangą dyplomata Chin – Wang Yi.

Po zgodnym przyjęciu decyzji przedstawiciele spotkali się na rozmowie poświęconej wymianie ambasadorów, co nastąpi w najbliższych dwóch miesiącach.

Ali Shamkhani wyraził zadowolenie z możliwości rozpoczęcia pracy nad stabilizacją regionu i starań o zapewnienie interesu państw po okresie wyczerpujących napięć stworzonych przez państwa, które pojawiły się w regionie bez zgody jego mieszkańców. Podkreślił, że zapewne zaistnienie zgody i podpisane porozumienie jednoczące świat islamski wzbudzi rozczarowanie w kręgach syjonistycznych.

Ze swej strony Wang Yi pogratulował stronom z całego serca przyjęcia mądrego kroku. Zaznaczył, że Chiny popierają zasługującą na szacunek szczerość obu stron. W opublikowanym wspólnym oświadczeniu Arabii Saudyjskiej i Iranu oba państwa zobowiązują się respektować wzajemnie suwerenność każdego z nich i nie mieszać się w sprawy wewnętrzne.

Ponadto, jak głosi oświadczenie, Rijad i Teheran zgodziły się na współpracę w zakresie bezpieczeństwa wynikającego z porozumienia z 2001 roku. Oznacza to podjęcie działań kładących kres wojnom wyniszczających od lat państwa półwyspu.

Sukces dyplomacji docenili natychmiast obserwatorzy państw bliskowschodnich, mając nadzieję, że przyniesie on wreszcie stabilizację w Jemenie, Syrii, Libanie i Iraku.

Nie bez znaczenia była wcześniejsza wizyta XI Jinpinga, który ukazał zasadność budowania zgody przez pryzmat rozwoju gospodarczego.

Na marginesie, warto przypomnieć wzgardliwe potraktowanie propozycji pokojowej Wang Yi sugerowanej Europie podczas posiedzenia przedstawicieli OBWE poświęconego konfliktowi na Ukrainie. Skąpani w ogniu cudzej wojny przywódcy europejscy czują się lepiej.

Opracowanie: Jola
Źródło zagraniczne: YouTube.com
Źródło polskie: WolneMedia.net