Liczba wyświetleń: 622
Pod koniec czerwca, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przeniosła Marcina Wojdata, który do tej pory kierował Centrum Komunikacji Społecznej, na stanowisko Sekretarza Miasta. Centrum Komunikacji Społecznej jest instytucją, w której m.in. odbywały się rozmowy, na których organizacje lokatorskie prezentowały swoje postulaty urzędnikom miasta.
Przed swoim odejściem, Marcin Wojdat podjął decyzje o nie przedłużaniu umów śmieciowych części pracowników zatrudnionych w tej instytucji. Pracownicy zostali bez żadnej odprawy i wypowiedzenia posłani na bezrobocie bez prawa do zasiłku. Na ich miejsce zostali zatrudnieni wolontariusze. Jak mówią władze, na 2014 rok ma zostać ogłoszony konkurs dla organizacji pozarządowej, która mogłaby “animować przestrzeń Warsztatu”.
Jak tłumaczy Marcin Wojdat portalowi ngo.pl: “Mamy kłopoty formalno-techniczne. Nie możemy zwiększać liczby etatowych pracowników w urzędzie, więc nie możemy obsługi warsztatu zatrudnić na etaty. Na dalsze organizowanie działalności warsztatu w tym czy innym miejscu, chciałbym docelowo ogłosić konkurs dla organizacji pozarządowych. To rozwiązanie wydaje mi się najkorzystniejsze i zgodne jest z zasadą subsydiarności.”
Najpierw więc zastąpiono pracowników etatowych pracownikami na umowach śmieciowych, potem wolontariuszami, a docelowo obsługa instytucji służącej do komunikowania się z obywatelami ma w całości spaść na barki organizacji pozarządowych. Jest to tzw. “outsourcing funkcji państwowych”, przy zachowaniu istniejących obciążeń podatkowych, czyli rezygnacja z funkcji państwowych na które przeznaczone powinny być w teorii podatki, bez ograniczenia wysokości tych podatków.
Autor: Yak
Źródło: CIA
Poznaj plan rządu!
Błogosławieni ci, którzy mają pracę, albowiem nie jest im sądzone uczestniczyć w demonstracjach antyrządowych.
Moim zdaniem, należy w dalszej kolejności wszystkim pracownikom tzw. samorządu zaproponować na dalszy okres działalności tych organów pracę w charakterze woluntariuszy.- na pewno będzie taniej i znacznie spadnie zainteresowanie posadami w magistratach ! HOW!
Uważam że działalność wolontariatu powinna zostać ZABRONIONA (przynajmniej w wersji polskiej). To jest niezgodne z zasadą sprawiedliwości. Nie można ludzi wykorzystywać bezpłatnie tylko dlatego że nie mają pracy i wciągać ich w struktury wolontariatu.. to jeden z kroków do niewolnictwa… każdy człowiek powinien być opłacany za to co robi… nie można pracować za darmo. Człowiek który pracuje za darmo jest okradany z jego energii.. bo daje coś z siebie, nie otrzymując nic w zamian… nie mylmy tutaj wolontariatu osób które go wykonują bo nie mają innego zatrudnienia, z wolontariatem ludzi którzy po godzinach pracy pragną zrobić dodatkowo coś użytecznego lub z filantropami.. bo to są dwie różne rzeczy… W Polsce próbuje się ludziom mydlić oczy że wolontariat to pozytywna rzecz, i że dobrze w nim uczestniczyć, ale tak naprawdę to próbuje się wykorzystywać i to za darmo ludzi bezrobotnych, wpierając im iż uczestniczą w czymś ważnym… WOLONTARIAT FUNKCJONUJĄCY NA TYCH ZASADACH TO OSZUSTWO, WYKORZYSTYWANIE I BRAK SZACUNKU DLA OBYWATELI ZE STRONY RZĄDU KTÓRY POZWALA NA TAKIE PRAKTYKI. Nie dajcie się nabrać!!! Chyba że jesteście wystarczająco bogaci i stać Was na to abyście mogli ze swego bogactwa i szczęścia dać coś innym, po prostu ich wesprzeć. Ale dopóki Wy nie będziecie szczęśliwi i zaspokojeni (przynajmniej na poziomie bezpieczeństwa materialnego), nie wstępujcie w wolontariat, bo to tylko pogorszy Waszą juz trudną sytuację… Żeby móc pomagać innym, najpierw trzeba umieć i być w stanie pomóc sobie samemu….