Zostawiamy rozgrzebany Afganistan

Opublikowano: 16.01.2014 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 703

Rozmowa z gen. Romanem Polko, byłym dowódcą GROM, byłym wiceszefem BBN.

STEFCZYK.INFO: Szef MON Tomasz Siemoniak informuje, że w 2014 roku Polska wycofa się z Afganistanu. Do maja mamy wycofać cały ciężki sprzęt i większość żołnierzy. Po maju w Afganistanie ma być 500 naszych wojskowych. Wcześniejsze wycofanie Polski zostało uzgodnione z sojusznikami. Jak Pan to ocenia? Czy misja ISAF zakończyła się sukcesem?

GEN. ROMAN POLKO: W tej sprawie należy oddzielić warstwę polityczną od wojskowej. Misja w Afganistanie to porażka, porażka NATO. Nie osiągnięto celu końcowego, a nawet go nie zdefiniowano. NATO sobie, USA sobie – mieliśmy nawet dwa osobne dowództwa. Zapowiadaliśmy walkę o serca i umysły, a pozostawiamy skorumpowanego prezydenta, skorumpowany rząd i bałagan w kraju. Udajemy mimo tego, że wszystko jest w porządku. To ocena polityki.

– Jednak wojsko zdaje się skorzystało na tej misji?

– Aspekt wojskowy należy ocenić inaczej niż polityczny. Nawet najlepsze ćwiczenia i manewry nie zastąpią praktycznego doświadczenia. W sensie szkoleniowym wojsko bardzo skorzystało na tej misji. Tam nastąpiło rozdzielenie ziaren od plew. Niestety za błędy często przyszło zapłacić żołnierską krwią…

– Czy szybsze wycofanie, realizowane wedle planu MON, to bezpieczna koncepcja?

– Nie rozumiem wycofywania się na raty. Sukces misji opiera się również na tempie działania. Chodzi o to, by na misję w jednym czasie, natychmiast dostarczyć wszystko, co jest niezbędne. Myśmy jednak robili to w ratach. Często wojsku brakowało sprzętu, niezbędnego do zapewnienia sobie i miejscowej ludności bezpieczeństwa. To był błąd. Obecnie ten błąd powtarzamy w drugą stronę. Jak garstka naszych żołnierzy będzie się zabezpieczała, skoro nie będzie miała ciężkiego sprzętu?

– Może sojusznicy pomogą?

– To trzeba zamknąć w bardzo szybkim tempie. Jeśli sojusznicy nie pomogą, sytuacja jest niepokojąca. Sojusznicy muszą pomóc nam w zapewnieniu bezpieczeństwa. Jeśli tego nie zrobią, to bez sprzętu nie będziemy mogli prowadzić żadnych samodzielnych działań, nawet logistycznych.

– Jaki Afganistan zostawiamy po sobie? Czy on może nam znów zagrozić?

– Tę wojnę w sensie wojskowym myśmy wygrali od razu. Później jednak zostawiliśmy Afganistan samemu sobie. Byliśmy tam, siedzieliśmy i nic przez te lata nie zrobiliśmy. Sojusz Północny w sojuszu z NATO pokonał talibów, ale potem nic pożytecznego nie działo się w tym kraju. Wpompowano tam jedynie wiele pieniędzy, ale zostawiamy do dziś rozgrzebany kraj. On ma mnóstwo problemów. I to nie tylko związanych z bezpieczeństwem, ale również korupcją, narkobiznesem, przestępczością, administracją, edukacją. To wszystko jest do zrobienia. A skoro wojska już tam weszły przejęły na siebie odpowiedzialność za sytuację tego kraju. Nie było jednak w stanie rozwiązać sytuacji.

– Co dalej w takim razie z Afganistanem?

– Organizacje międzynarodowe powinny pomóc temu upadłemu krajowi stanąć na nogi.

Rozmawiał: TK
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. kramar 16.01.2014 10:31

    “Jaki Afganistan zostawiamy po sobie? Czy on może nam znów zagrozić?” Że co?! A kiedy niby Afganistan nam zagrażał?

  2. Murphy 16.01.2014 11:50

    “pozostawiamy skorumpowanego prezydenta, skorumpowany rząd i bałagan w kraju”

    Czyli wg polityki USA misja zakończyła się sukcesem.

    “W sensie szkoleniowym wojsko bardzo skorzystało na tej misji”

    No dzięki! Pojechali napadać na inny kraj i mordować cywili a ten tu pisze, że “skorzystali”. Hipokryzja i tyle.

  3. XXIRapax 16.01.2014 13:46

    Jaka porazka? Co on gada?
    Wojsko sie naumialo bic. Przypominam, ze od 45-tego nie bylo kogo lac.
    Talibowie uciekli w niespokojniejsze regiony Swiata.
    Demokracja wprowadzona.

    “On ma mnóstwo problemów. I to nie tylko związanych z bezpieczeństwem, ale również korupcją, narkobiznesem, przestępczością, administracją, edukacją.”
    Pan general chyba dawno w Polsce nie byl?

  4. Perun 16.01.2014 15:54

    Kilka lat temu przeczytałem książkę Georga Friedmana pt. “Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek” autor jest analitykiem, politologiem, doradzał dowództwu wojskowemu USA. Nie mogę przytoczyć dosłownego cytatu bo książka cieszyła się taką popularnością wśród moich znajomych, że któryś z nich zapomniał jej oddać 🙂 ale doskonale pamiętam jak facet pisał o intencjach i celach USA w Azji i na Bliskim Wschodzie. Pisze on beż żadnego skrępowania, że jedynym celem Ameryki jest destabilizacja i nie dopuszczenie do ukształtowania się w tamtym rejonie silnego państwa – lidera. Piszą więc o tym oficjalnie, bez żadnej żenady i jak wskazuje sytuacja, tak robią.

  5. Perun 16.01.2014 16:00

    @XXIRapax
    “Jaka porazka? Co on gada?
    Wojsko sie naumialo bic. Przypominam, ze od 45-tego nie bylo kogo lac.”
    Jak rozumiem piszesz to z ironią, ale to chyba jedyna korzyść dla nas z całej tej “wojenki”.

  6. goldencja 16.01.2014 17:43

    NATO spełniło swoją rolę. Chyba nie myślicie, że oficjalne powody uczestniczenia NATO w Afganistanie są prawdziwe? Każda wojna to biznes. Biznes to banki. Banki to pieniądze i władza nad rządami. Rządy to polityka i propaganda. Resztę znacie.

  7. elmo205 17.01.2014 12:41

    jeżeli chodzi o Afganistan, to jest tam lit. Lit (Li, gr. lithos – skała) – pierwiastek chemiczny o symbolu Li i liczbie atomowej 3. W czystej postaci jest miękkim, srebrnobiałym metalem. Należy do grupy metali alkalicznych (litowców). Lit i jego związki mają wiele różnorakich zastosowań przemysłowych, w tym w szkle i ceramice żaroodpornej, wytrzymałych stopach używanych w lotnictwie, ogniwach litowych i akumulatorach litowo-jonowych. Te trzy zastosowania zużywają ponad połowę światowej produkcji litu.
    No i opium, pod okiem US Army, tu link
    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/afganistan-bije-rekordy-w-produkcji-opium,371305.html

  8. XXIRapax 17.01.2014 16:00

    Perun 16.01.2014 16:00
    Niestety inaczej niz ironicznie nie potrafie sie wypowidac o tej “wojence”.
    Jesli nabyte umiejetnosci i doswiadczenie zdobyte przez naszych zolnierzy zestawic z kosztami calej misji? Co gorsza za pare lat znow trzeba bedzie gdzies wojowac, zeby nastepna generacja zolnierzy zdobywala umiejetnosci.
    I za te pare lat kolejny general powie to samo-
    ” Nie osiągnięto celu końcowego, a nawet go nie zdefiniowano.”
    To po co to wszystko? Bo lepsze to niz manewry, tylko TROSZECZKE drozsze?

  9. Dergod 17.01.2014 22:23

    Co za brednie. Militarnie tez klęska poniesiona. Nie osiągnięto żadnego celu wojskowego.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.