Żona ducha 300-letniego pirata rozwodzi się z nim

Opublikowano: 17.01.2019 | Kategorie: Paranauka, Seks i płeć, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2738

Amanda Teague, mieszkanka irlandzkiej miejscowości Drogheda twierdzi, że wyszła za mąż za pirata z Haiti, który został stracony 300 lat temu. Co więcej po trwającym rok “małżeństwie” postanowiła się z nim rozwieść!

Ślub 45 letniej Irlandki z trzystuletnim duchem odbył się w styczniu 2018 roku na statku znajdującym się na wodach międzynarodowych. Jej partner, pirat Jack, był obecny na ceremonii za pośrednictwem medium. Kobieta, która ma pięcioro dzieci z poprzedniego małżeństwa z żywym człowiekiem, uważa, że ​​znalazła swoją „bratnią duszę” w Jacku, który został stracony ponad 300 lat temu za kradzieże na morzu.

Sielanka potrwała niemal dokładnie rok i kobieta poinformowała w sieciach społecznościowych, że ich małżeństwo dobiegło końca. Dodatkowo pani Teague ostrzegła innych przed obcowaniem z duchami, jako czymś z czym lepiej nie eksperymentować. Co ciekawe małżeństwo z duchem jest legalne w niektórych krajach, takich jak Francja i Chiny, dlatego ślub na wodach międzynarodowych, mógł zapewnić zgodność z prawem ich “małżeństwa” również w Irlandii.

Podczas ceremonii Jack był reprezentowany przez flagę z czaszką i piszczelami, a jego specjalnie zaprojektowana obrączka została umieszczona na świecy z powodu braku palca u ręki na którym mogłaby zostać umieszczona. Zmarły pirat ślubował za pomocą medium, podczas gdy ceremonii przewodniczył kapłan udzielający małżeństwa.

Pani Amanda, twierdzi, że wyszła za ducha, bo chciała uprawiać z nim seks, a przypadkowe kontakty jej nie interesowały. Dlatego dała zmarłemu piratowi ultimatum, że albo się ożeni, albo z nimi koniec. Wygląda na to, że mimo, iż duch na to przystał to ich paranormalny związek nie przetrwał próby czasu i po roku zakończył się.

Autorstwo: Admin IM
Na podstawie: IrishCentral.com
Źródło: InneMedium.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. polach 17.01.2019 18:16

    Współczuję rozwodu :)…pewnie w łóżku za słaby był ten pirat Jack:D

  2. Kwaqu 18.01.2019 09:39

    Z powodu braku penisa u pirata Jacka w ruch poszła rzeczona świeca.. Chłopina się poprostu “wypalił” 😉 a ich gasnąca miłość zapachniała parafiną i mientkim knotem..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.