Znikające kościoły w Turcji

Opublikowano: 28.04.2015 | Kategorie: Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 723

Podczas gdy prawosławie obchodziło niedawno święty tydzień Wielkanocny, historyczny kościół w Stambule – niegdyś wspaniałym chrześcijańskim Konstantynopolu – doznaje kolejnych prześladowań z rąk obecnych władz.

“Po raz pierwszy od 85 lat w historycznej katedrze i muzeum w Stambule, Hagia Sophia, zabrzmiały wersety Koranu” – doniosła państwowa Agencja Prasowa Anatolii w Turcji.”Departament Spraw Religijnych zorganizował wystawę ‘Miłość do Proroka’ jako część upamiętnienia narodzin Proroka Mahometa”.

Mimo że dzisiaj chrześcijanie są w Turcji maleńką mniejszością, chrześcijaństwo ma długą historię w Azji Mniejszej, miejscu urodzenia wielu apostołów i świętych chrześcijańskich, włącznie z Pawłem z Tarsu, Tymoteuszem, Mikołajem z Miry i Polikarpem ze Smyrny.

Siedem pierwszych soborów odbyło się na terenach dzisiejszej Turcji. Dwa z pięciu centrów (Patriarchatów) starożytnej Pentarchii – Konstantynopol (Stambuł) i Antiochia (Antakya) – także mieszczą się tutaj. Antiochia była miejscem, gdzie po raz pierwszy wyznawców Jezusa nazwano chrześcijanami.

W Turcji jest także Siedem Kościołów Azji, skąd wysłane zostało Objawienie Jana. W kolejnych stuleciach w całym regionie zbudowano niezliczone ilości kościołów.

Jeden z nich, Hagia Sophia, był kiedyś najwspanialszą katedrą w świecie chrześcijańskim – aż do upadku Konstantynopola 29 maja 1453 r., po którym nastąpiły trzy dni krwawych rabunków[1].

Nie ominęło to Hagii Sophii. Grabieżcy dotarli do Hagii Sophii i wyłamali drzwi. Uwięzieni wewnątrz wierni i uchodźcy stali się łupem do podziału między osmańskimi najeźdźcami.

Historyk Steven Runciman pisze w “The Fall of Constantinople, 1453”: “Zabijali każdego, kogo spotkali na ulicach, mężczyzn, kobiety i dzieci, bez różnicy. Krew płynęła strumieniami stromymi ulicami od wysokości Petry do Złotego Rogu. Wkrótce jednak żądza mordu została zaspokojona. Żołnierze zrozumieli, że niewolnicy i cenne obiekty przyniosą im większe zyski”[2].

Po upadku miasta kościół Hagia Sophia został zamieniony na meczet.

Meczet o nazwie Hagia Sophia (po grecku Ἁγία Σοφία, “Święta mądrość”) jest możliwy, jeśli kościół dostaje się pod panowanie teokracji islamskiej. To jest jak meczet o nazwie “Meczet ormiański Świętego Krzyża”.

W latach 1930. rząd turecki zamienił go na muzeum. Ale zamiana kościoła w muzeum nie jest cechą prawdziwie demokratycznego państwa. Jedną z wspólnych cech Imperium Osmańskiego i nowoczesnej Turcji wydaje się być nietolerowanie kościołów.

W 2013 r. wicepremier Turcji, Bulent Arinc, wyraził nadzieję zobaczenia muzeum Hagia Sophia jako meczetu i nawet mówił o nim: “Meczet Hagia Sophia”.

“Turcja nie zamienia kościołów na meczety, ponieważ nie ma potrzeby większej liczby meczetów, a Turcji nie stać na ich budowę – pisał Constantine Tzanos. – Przesłaniem przekazywanym przez tych w Turcji, którzy dopięli zamiany kościołów chrześcijańskich na meczety i żądają zamiany Hagia Sophia, jest, że Turcja jest państwem islamskim i żadna inna religia nie będzie tolerowana”.

W listopadzie 2014 r. papież Franciszek złożył czwartą w dziejach wizytę papieża w Turcji. Rzecznik tureckiego ministerstwa spraw zagranicznych Tanju Bilgic powiedział reporterom, że podczas tej podróży na porządku dnia będą “sojusz cywilizacji, dialog między kulturami, ksenofobia, walka przeciwko rasizmowi i rozwój sytuacji politycznej w regionie”.

Porządek dnia papieża Franciszka powinien był właściwie obejmować także kościoły w Turcji, które zostały zburzone, uszkodzone lub zamienione na wiele rzeczy, włączenie ze stajniami – jak historyczny ormiański kościół gregoriański w prowincji Izmir (Smyrna). “Niektórzy obywatele umieścili wewnątrz kościoła swoje krowy i konie, podczas gdy mieszkańcy w sąsiedztwie skarżyli się, że kościół zamienił się w siedlisko narkomanów i alkoholików” pisała gazeta „Milliyet”.

Inna ofiara tureckiego nietolerowania kościołów, kościół bizantyjski Agios Theodoros w Stambule, został najpierw zamieniony na meczet podczas rządów Sułtana Mehmeda II; został nazwany od imienia Mollaha Guraniego, czwartego Szejka Islamu (urząd zawiadujący sprawami religijnymi muzułmanów w Imperium Osmańskim).

W marcu 2014 r. doniesiono, że obszar przy wejściu do byłego kościoła-meczetu stał się “domem”, górną część zamieniono w „mieszkanie”. W ogrodzie wybudowano budy. Pokój księdza jest teraz toaletą.

Minęły stulecia, ale wydaje się, że zwyczaje Turków osmańskich są takie same.

Dzisiaj w Turcji jest mniejszy odsetek chrześcijan w populacji niż w którymkolwiek sąsiednim kraju – mniejszy niż w Syrii, Iraku i Iranie. Największym powodem tego były rzezie i ludobójstwo Asyryjczyków, Ormian i Greków w latach 1915-1923.

Zabito co najmniej 2,5 miliona rdzennych chrześcijan Azji Mniejszej – albo w bezpośrednich masakrach, albo podczas deportacji, jako niewolniczej siły roboczej lub podczas marszów śmierci. Wielu zmarło w obozach koncentracyjnych z chorób i głodu.

Wielu Greków, którzy przeżyli tę rzeź, wygnano z domów w Azji Mniejszej w 1923 r. w przymusowej wymianie ludności między Turcją a Grecją.

Po fizycznym zniszczeniu przyszło zniszczenie kulturowe. Przez całą historię Republiki Tureckiej zniszczono niezliczoną liczbę kościołów lub zamieniono je w meczety, magazyny i stajnie – między innymi.

Publicysta Raffi Bedrosyan pisał w “Armenian Weekly”: “W Turcji pozostały dzisiaj 34 kościoły i 18 szkół, głównie w Stambule, a mają mniej niż 3 tysiące uczniów w tych szkołach. (…) Niedawne badania podają liczbę kościołów ormiańskich w Turcji przed 1915 r. na około 2,3 tysiąca. Ocenia się liczbę szkół przed 1915 r. na niemal 700 z 82 tysiącami uczniów. Te liczby dotyczą tylko kościołów i szkół pod jurysdykcją Ormiańskiego Patriarchatu Stambułu i Kościoła Apostolskiego, dlatego nie obejmują licznych kościołów i szkół należących do parafii ormiańskich protestanckich i katolickich.”

Walter Flick, uczony z Międzynarodowego Stowarzyszenia Praw Człowieka w Niemczech, mówi, że chrześcijańska mniejszość w Turcji nie ma tych samych praw, co muzułmańska większość: “Turcja ma niemal 80 milionów mieszkańców. Jest około 120 tysięcy chrześcijan, czyli znacznie mniej niż jeden procent populacji. Chrześcijanie z pewnością widziani są jako obywatele drugiej kategorii. Prawdziwym obywatelem jest muzułmanin, a tych, którzy nie są muzułmanami, uważa się za podejrzanych.”

Według sondażu z 2014 r. 89% Turków mówi, że tym, co definiuje naród, jest przynależność do pewnej religii. Spośród 38 krajów, które uczestniczyły w tym sondażu i gdzie ludzie odpowiadali na pytanie, czy przynależność do określonej religii [islamu] jest ważna w definiowaniu pojęcia narodu, Turcja, z 89% populacji odpowiadającymi twierdząco, zajęła pierwsze miejsce na świecie[3].

“W pewien sposób polityka Ankary wobec chrześcijańskich obywateli Turcji dodała pozoru nowoczesności i wyrafinowanej brutalności do osmańskich norm i praktyk” – napisali politolog, dr Elizabeth H. Prodromou i historyk, dr Alexandros K. Kyrou. “Według słów anonimowego hierarchy Kościoła w Turcji, obawiającego się o życie swoich wyznawców, chrześcijanie w Turcji są gatunkiem zagrożonym.”

4 kwietnia 1949 r. sygnatariusze Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) oznajmili w Waszyngtonie: “Strony niniejszego Traktatu potwierdzają swą wiarę w cele i zasady Karty Narodów Zjednoczonych i swe pragnienie współżycia w pokoju ze wszystkimi narodami i wszystkimi rządami. Są one zdecydowane ochraniać wolność, wspólne dziedzictwo i cywilizacje swych narodów, oparte na zasadach demokracji, wolności jednostki i praworządności. Dążą one do umacniania stabilizacji i dobrobytu na obszarze północnoatlantyckim. Są one zdecydowane połączyć swe wysiłki w celu zbiorowej obrony oraz zachowania pokoju i bezpieczeństwa.”

Bycie częścią Unii Europejskiej i NATO wymaga respektowania wartości żydowskich, chrześcijańskich, hellenistycznych i świeckiego humanizmu, które charakteryzują cywilizację zachodnią i dały prawa człowieka, demokrację, filozofię i naukę, z których mogą korzystać wszyscy.

Niestety, Turcja, członek NATO od 1952 r. i kandydat na członka Unii Europejskiej, w dużej mierze potrafiła zniszczyć całe chrześcijańskie dziedzictwo Azji Mniejszej.

Przypomina to działania ISIL i innych armii dżihadystycznych na Bliskim Wschodzie. W Turcji pozostała populacja chrześcijańska, wnuki tych, którzy przeżyli ludobójstwo, nadal doznają dyskryminacji. Stare obyczaje Turków osmańskich nie wydają się umierać.

Autorstwo: Uzay Bulut
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Źródło oryginalne: Gatestoneinstitute.org
Źródło polskie: Listyznaszegosadu.pl

PRZYPISY

[1] Runciman, Steven (1965), “The Fall of Constantinople, 1453”. Cambridge: Cambridge University Press.

[2] Ibid.

[3] W 2014 roku, profesor Ersin Kalaycioglu z Sabanci University oraz profesor Ali ‎Carkoglu z Koc University przeprowadzili badania opinii publicznej, “Nacjonalizm w Turcji i na świecie,” oparty na wywiadach z obywatelami Turcji w wieku między 18 a 64 lata w miastach na terenie całej Turcji. “W opinii [tureckich] obywateli na ulicach tureckich miast, Turkiem jest osoba, która jest muzułmaninem” – powiedział profesor Carkoglu.


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. herstoryk 29.04.2015 09:19

    Dla informacji czytelników:
    Oryginał opublikowanego na witrynie “Listy z naszego sadu” tłumaczenia ukazał się na witrynie “Gatestone Institute” (http://www.gatestoneinstitute.org/), która propaguje wojowniczą i agresywną politykę zagraniczną USA.
    “Gatestone” to kolejne wcielenie, po “Stonegate” i “Hudson New York”, think-tanku skupiającego amerykańskich neo-konserwatystów – kliki polityków, teoretyków i ekspertów, głownie pochodzenia żydowskiego, odpowiedzialnej za napaść na Irak i agresywne interwencje USA na Bliskim Wschodzie. Założycielką i prezydentem Gatestone jest spadkobierczyni imperium Sears Roebuck, milionerka, fanatyczna syjoninistka Nina Rosenwald. Zarówno ona, jak i jej organizacja są powszechnie oskarżane o szerzenie zastraszącej islamofobicznej propagandy. Prezesem Gatestone jest były ambasador USA w ONZ z nominacji GW Bush’a, fanatyczny neokonserwatysta i podżegacz wojenny John Bolton, wsławiony bezustannym nawoływaniem do zbombardowania Iranu. Głównymi publicystami Instytutu są znany z islamofobii Robert Spencer – fundator organizacji “Stop Islamisation of America” i, wraz z wsławioną kampaniami reklamowymi szkalującymi Islam i muzułmanów syjonistką Pamelą Geller, “Freedom Defence Initiative” – a także gorący chwalca Izraela Alan Dershowitz.
    Tłumaczenia artykułów z witryny Gatestone są wciąż ochoczo publikowane przez witryny “Euroislam” i “Listy z naszego sadu” (a raczej kibucu).
    To tyle na temat wiarygodności i bezstronności źródła, a dalej, krótko, o meritum:

    Artykuł wydaje się wyszczególniać Turków i muzułmanów jako wyjątkowych prześladowców innowierców, a zwłaszcza chrześcijan i czepia się traktowania kościołów przez władze tureckie. Historia potwierdza, że Turcy dokonali ludobójstwa na chrześcijanach, zwłaszcza Ormianach, był to jednak bardziej skutek konwulsji agonalnych wielonarodowego i wielowyznaniowego imperium niż waśni religijnych i tylko jednym z licznych tego typu epizodów w tym okresie upadku dawnego porządku, zwłaszcza na wschodzie i południu Europy. Co do kościołów zaś, jeśli brak jest wiernych, trudno dziwić się, że kościoły są zamieniane na meczety, czy inne obiekty użytkowe. Po 1945 r. w Polsce prawie wszystkie kościoły protestanckie na tzw. Ziemiach Odzyskanych zostały przejęte przez KK, lub popadły w ruinę, że nie wspomnieć już o synagogach. Hajja Sofija była zaś meczetem przez 600 lat i muzułmanie mają do niej prawo przez zasiedzenie.
    Publikowanie artykułu, oskarżającego 89% Turków o uznawanie religii za definicję narodu, po polsku i dla Polaków-katolików (ponoć 95%), to świetny kawał i strzał do własnej bramki.

    W podsumowaniu, poważne zastrzeżenia budzą jednakowo program, cele i obiektywizm publikowanych przez Gatestone artykułów oraz ich tłumaczy i propagatorów.
    Wydają się one niczym innym jak stronniczą i często kłamliwą islamofobiczną propagandą, o czym łatwo można się przekonać, poprzez wbicie “Gatestone” w okienko “szukaj” na WM i analizę tytułów i treści wyniku.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.