Znikająca Ukraina

Opublikowano: 13.01.2023 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 3832

Czytałem ostatnio róże artykuły na stronach portali różnych mediów: polskich, niemieckich i brytyjskich. Wnioski, jakie się wyłaniają, są następujące: media w Polsce podają zakłamany obraz wojny i gospodarki na Ukrainie.

W ostatnich tygodniach sytuacja Ukrainy na froncie stała się zła, zaś walki bardzo intensywne. Na Zachodzie (i samej Ukrainie) zgodnie milczy się o stanie ukraińskiej armii: morale, stratach, dezercjach etc. To daje do myślenia. Choć o sukcesach Ukrainy na froncie pisze się od wczesnej jesieni, to jeśli idzie o mapę wojny, strona ukraińska odzyskała bardzo mały skrawek tego (2-5%), co Rosjanie zajęli w pierwszych dwóch miesiącach wojny. Nie wiadomo, ile znów ostatnio straciła.

Najważniejsza w tym przypadku jest sprawa ukraińskiej gospodarki, o której u nas prawie się nie mówi. Jedno słowo ją charakteryzuje: katastrofa. Spadek PKB na poziomie 40%, przy i tak bardzo niskim przed wybuchem wojny poziomie (trzy raz niższy niż Polska). Oficjalnie jest tam 30-procentowa inflacja, ale zapewne jest ona dużo wyższa. Hrywna straciła około 70%. Wprowadzono prawo pracy, które skrajnie liberalizuje zasady zatrudniania i zwalniania „na czas wojny” pracowników. Zepchnie to kolejną falę, już nie uchodźców, ale gastarbeiterów do Polski i dalej na Zachód. Nowe prawo pozwala płacić pracownikom dużo mniej niż… ustawowa płaca minimalna.

Nietrudno się domyślić, że ukraińscy miliarderzy – oligarchowie raczej nie smucą się z tego powodu. Zachodni eksperci zgodnie twierdzą, że jeśli wojna nie zakończy się zaraz, to Ukraina upadnie gospodarczo do tego stopnia, że państwo to nie będzie w stanie pełnić swoich podstawowych funkcji, gdyż nie będzie miało żadnych już środków do utrzymania swoich instytucji, jak: szkoły, szpitale, sądy, urzędy etc etc. Już na długo przed wybuchem wojny z powodu oszczędności regularnie wyłączano w szkołach/ uczelniach ogrzewanie i prąd.

Poważne gremia już teraz prognozują sytuację na Ukrainie po zakończeniu wojny. Wprost się mówi, że państwo to nie będzie w stanie utrzymywać swoich instytucji kultury i nauki (nie mówiąc o ministerstwie obrony) i będzie musiało przekazać kompetencje w ich zarządzaniu i finansowaniu… zewnętrznym podmiotom na Zachodzie. W kwestii systemu zdrowia, który jest w końcowym etapie zapaści, mówi się o tym, że ukraińskie ministerstwo zdrowia powinna – na „określony czas” – zastąpić międzynarodowa Organizacja Lekarze bez Granic (nikt nie mówi, kto ich zastąpi w pracy w Afryce, Azji i Ameryce Płd.). Moim zdaniem to są bzdury. Żadna organizacja medyczna nie wyręczy instytucji państwa wielkości Ukrainy, ani żadna inna organizacja czy rządy innych krajów, nie są w stanie utrzymywać w bycie najbardziej kosztochłonnych ministerstw (obrony, zdrowia, polityki socjalnej) innego państwa tej wielkości z tak gigantyczną korupcją i nepotyzmem.

Jak się zdaje, medialne kłamstwa w Polsce odnośnie do prawdziwej sytuacji na Ukrainie mają na celu utrzymanie poparcia dla władz Ukrainy, aby prowadzić „wojnę, aż do zwycięstwa”. Przy czym przez zwycięstwo rozumie się przegnanie wojsk rosyjskich z Ukrainy i odzyskanie Krymu. Otwartą sprawą jest to, czy tego samego chce też społeczeństwo Ukrainy (wątpię) – nic w tej sprawie się nie pisze. Przed wybuchem wojny 20-25% procent obywateli Ukrainy było za oddaniem Rosji Donbasu i Krymu, aby w ten sposób zneutralizować relacje z Rosją.

Nie ma zaś na Zachodzie żadnego poważnego wojskowego, który uznałby taką wizję „zwycięstwa” za możliwą, jeśliby Ukraina miała dokonać tego własnymi siłami. Wręcz przeciwnie – nadal realnie zagrożone jest całe południe Ukrainy. Zajęcie Odessy, „perły” Rosyjskiego Imperium, będzie dla Rosji symbolicznym zwieńczeniem całej wojny. Utrata całego lub większości południowego wybrzeża Ukrainy na stałe uczyni z Ukrainy państwo na granicy ekonomicznego bytu. Przy katastrofie gospodarki Ukrainy nie ma żadnych szans na dalsze skuteczne prowadzenie przez nią wojny. Chyba że Zachód nagle wyłoży za „free” jakieś gigantyczne sumy gotówki i nowoczesnej broni dla Ukrainy. Nie zanosi się na to jednak.

Tymczasem nikt jednak nie chce pogodzić się z tym, że Putin postawi na swoim. Zgoda na rozejm i akceptacja de iure zagarnięcia przez Rosję kolejnych terenów Ukrainy uderza w ambicje ukraińskich polityków, ale także w zachodnie mocarstwa jak USA i Wielka Brytania. Biorąc jednak pod uwagę tzw. „całokształt realiów” i elementarny realizm (Realpolitik), chcąc nie chcąc, Ukraina musi przyjąć to, o czym pół roku temu pisał Henry Kissinger: jak najszybciej podpisać pokój z Rosją, godząc się na bezpowrotną utratę Krymu i reszty zajętych przez Rosjan terytoriów [1] [2], aby w ten sposób nie stracić kolejnych terenów i uratować resztki własnej ekonomii. Gdyż to własna ekonomia jest ostateczną podstawą niepodległości, a nie doraźnie i w żenujący sposób wyżebrane na świecie pieniądze i broń.

Istniejąca od ponad trzydziestu lat Ukraina pisze swoją historię, która jest powtórzeniem historii wszystkich innych krajów. Tego m.in., że po czasach dobrych i średnich, przychodzą złe czasy. I tego, że żadne też państwo świata nigdy nie miało w pełni stałych swoich granic. Może warto, aby zaczęto za wschodnią granicą czytać historię Polski, aby zrozumiano tam, że nic, w tym żadna granica, nie jest na zawsze i, że nikt na Zachodzie nigdy wcześniej nie wydał tyle broni i gotówki na obronę niepodległości innego kraju, niż Ukraina. Powinni to zrozumieć i wreszcie docenić. Pomoc zarówno gospodarcza, jak i wojskowa, podobnie jak granice, nigdy nie jest wieczna i też ma swoje granice, które są bardzo wyraźne i nieprzekraczalne.

Autorstwo: prof. Bogusław Paź
Źródło: MyslPolska.info

Przypisy

[1] https://dorzeczy.pl/opinie/319534/koniec-wojny-na-ukrainie-kissinger-podal-trzy-scenariusze.html?fbclid=IwAR1-wpeo8zO2IirmvZ3ufiWBL2Z74f_eH0MzBBqw81TbxTJt-rv_lX3sljE

[2] https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/8613024,henry-kissinger-negocjacje-pokoj-ukraina.html?fbclid=IwAR3hBtfcZspDI3pXY6xZKTQZ1ZaoOzZ_UcifOoWaXfBWZ9SSdm67o8SfS3c


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Stanlley 13.01.2023 13:59

    A czemu autor nie ma odwagi napisać o tym co się jawnie planuje w USA? KrainęU przejmie pod zarząd blackrock – już zostąły podpisane porozumienia i umowy – narazie by sami Ukraińcy się nie skapnęli że już nie są u siebie – umowy o consulting i doradztwo… USA czekają tłuste lata. Nie dajcie się omanić że USA upada bo oni mają niewyobrażalny potencjał – coś jak WW2 – zaczynali wojnę z jakimiś rozlatującymi się ze starości okrętami, miernymi samolotami… a kończyli z flotą nowoczesnych lotniskowców, świetnymi samolotami jak Corsair i Mustang oraz bronią jądrową… A ta wojna tylko ich wzmacnia…

  2. walter667 14.01.2023 00:55

    Ta wojenka to kopiuj-wklej działania z innych państw i powtarzanie tych samych scenariuszy, że nawet głupi Jasio zorientowałby się że to sprawka trzyliterowych organizacji. Ot pierwszy przykład z brzegu, że zawsze co robi Rosja, dowiadujemy się od amerykańców. W innych tematach od WHO, FDA a rzekome teorie spiskowe od “emerytowanych amerykanskich wojskowych”Przedmówca ma rację, USA nie upadnie, ewentualnie może go zatrzymać jeden kraj, sami wiecie jaki i to się teraz dzieje. Ciężko rokować kto wygra, myślę że na 90% ten “ze wschodu”. Ludzie w końcu przejrzą na oczy, bo za duzo “przekazują nam amerykańce” oraz jak mówiłem – powtarzają te same błędy co w każdym innym kraju popełnili.

  3. pikpok 14.01.2023 11:04
  4. replikant3d 14.01.2023 16:34

    Ukraina, podobnie jak Izrael to ,,sztuczne,, państwo. od lat było wiadome że w końcu zostanie,, skasowane,, Wypełniła swoje zadanie i pora ,,wyczyścić,, teren.

  5. JedynaDroga 14.01.2023 23:16

    Kapitalizm nie powstał po to żeby ludziom żyło się lepiej . Wraz z upadkiem tego systemu zmieciony zostanie cały tzw . zachodni świat . Komunizm wymarzony ustrój Żydów zatriumfuje na całym świecie . Ukraina, Polska , później przyjdzie czas na resztę wojna NATO kontra komunistyczny blok , w nawiązaniu do powyższego doskonale zdajemy sobie sprawę , ze zwycięzca może być tylko jeden . Kiedy Rosja która jest tylko narzędziem wykonana powierzone cele, również zostanie zdemolowana do zera . Triumf żółtej rasy , totalny . Dokładnie tak jak zostało to zaplanowane …. setki lat temu .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.