Znikają owoce i warzywa

W Wielkiej Brytanii w supermarketach wprowadzono limit trzech pomidorów na klienta. W Niderlandach można kupić maksymalnie dwie papryki.

https://www.youtube.com/shorts/s9DQMAO9C2g

Jak informuje portal wnp.pl, w Europie bardzo wzrosły ceny owoców i warzyw, ale przede wszystkim pojawił się ich niedobór, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Na problem kosztów zwraca również uwagę hiszpański dziennik „El Mundo”. Warzywa są bowiem w Hiszpanii uprawiane w szklarniach zasilanych gazem. Na północy natomiast, według statystyk Szwedzkiego Urzędu Statystycznego, tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ceny porów wzrosły o 37 proc. W Czechach ceny hurtowe warzyw importowanych wzrosły w pierwszych tygodniach 2023 r. o kilkadziesiąt procent.

Cztery brytyjskie sieci supermarketów wprowadziły ograniczenia w sprzedaży niektórych owoców i warzyw. W sieci Asda jedna osoba mogła kupić maksymalnie po trzy sztuki pomidorów, ogórków, papryki, sałaty, brokułów, kalafiora oraz trzy opakowania malin, zaś w Morrisons restrykcje dotyczyły ogórków, pomidorów, sałaty i papryki – po dwie sztuki na klienta. Na podobny krok zdecydowały się Aldi i Tesco – w obu ograniczono sprzedaż pomidorów, ogórków i papryki do trzech sztuk na osobę.

Jak wskazują eksperci, niedobory na Wyspach są głównie wynikiem ekstremalnych zjawisk pogodowych – wyjątkowo niskich temperatur w południowej Hiszpanii i powodzi w Maroku, skąd produkty są przeważnie importowane – co wypłynęło na zbiory, a także wysokie ceny energii, które spowodowały ograniczenie produkcji w szklarniach.

W Szwecji media donosiły, że w br. po raz pierwszy doszło do sytuacji, że w miejscowościach przygranicznych to Szwedzi kupowali warzywa w Norwegii, a nie odwrotnie, jak ma to zwykle miejsce, z uwagi na wyższe ceny norweskiej żywności.

Według statystyk Szwedzkiego Urzędu Statystycznego tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ceny porów wzrosły o 37 proc., ogórków o 14 proc., a pomidorów oraz marchwi o 11 proc. Eksperci przekonują, że jest to spowodowane pogodą na południu Europy oraz w Maroku, skąd do zimnej Skandynawii sprowadzane są warzywa oraz owoce, a dodatkowo część szwedzkich producentów ograniczyła uprawy szklarniowe z uwagi na wysokie ceny energii.

Rosnące koszty energii zmusiły holenderskich hodowców pomidorów, którzy uprawiają rośliny pod lampami, do wyłączenia ponad 90 proc. z nich tej zimy.

Na Węgrzech wzrost cen owoców i warzyw w ostatnim czasie związany jest z najwyższą od prawie 30 lat inflacją. W lutym wskaźnik inflacji wyniósł 25,4 proc., przy czym ceny żywności w porównaniu z lutym 2022 r. wzrosły o 43,3 proc. Szacuje się, że z powodu cen Węgrzy jedzą 10-15 proc. mniej owoców i warzyw niż w ubiegłym roku.

W Słowacji zaczyna brakować cebuli. Rolnicy sądzą, że „kryzys cebulowy”, połączony z wyższymi cenami, potrwa do nowych zbiorów. Ceny na cebule wzrosły rok do roku o 20 proc. Według słowackiej Izby Rolno-Spożywczej (SPPK) niedobór warzyw, w tym cebuli, wynika z napięć geopolitycznych i niekorzystnej pogody związanej z powodziami w Pakistanie, przymrozkami w Azji Środkowej i suszą w Afryce Północnej. Rekordowo wysokie ceny na Słowacji notowane w przypadku papryki. Niektóre gatunki kosztują 7 euro za kilogram (33 złotych).

W Hiszpanii rolnicy patrolują w nocy pola w obawie przed złodziejami owoców.

Źródło: NowyObywatel.pl

Komentarz „Wolnych Mediów”

A rząd Niderlandów pogłębia problem, wywłaszczając rolników z ziemi i zakazując im działalności, o czym możecie poczytać TUTAJ. To celowe działanie w celu wywołania klęski głodu na świecie — zgodnie z planem ujawnionym w filmie „Szach-mat dla ludzkości” z 2012 roku – oraz podwyższenia cen żywności do tak wysokiego poziomu, aby najubożsi ludzie zgodzili się jeść tańszą żywność z owadów i robaków. Albo będziesz bogaty i jadł, co chcesz, albo będziesz biedny i spożywał karmę dla ludzi wyprodukowaną przez korporacje.