Znieśmy wiek emerytalny!

Stanisław Kluza, były szef Ministerstwa Finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza oraz były szef KNF, przekonuje, że nie ma szans na korzystne dla pracowników zmiany w systemie emerytalnym. W jego ocenie należałoby wręcz… znieść wiek emerytalny.

„W Polsce nie ma możliwości do obniżania wieku emerytalnego. W bardzo długim horyzoncie czasu, trochę wbrew intuicji, może warto byłoby, aby w ogóle został zniesiony wiek emerytalny” – mówił w TVP Info Kluza.

„Mogłaby zostać wprowadzona zasada dobrowolnej składki, którą sobie trzeba wpłacić, aby przejść na emeryturę” – tłumaczył Kluza. Dodał, że w tym systemie ten, kto zacznie oszczędzać wcześniej, to będzie mógł również wcześniej przejść na emeryturę.

Zdaniem Stanisława Kluzy temat emerytur będzie jeszcze wielokrotnie podnoszony, ponieważ system emerytalny w Polsce wymaga natychmiastowej reformy. „Jest napięty do granic możliwości. (…) Za 10 lat młode, mało liczne pokolenia będą wchodzić na rynek pracy, a starsze, liczne pokolenia będą z tego rynku schodzić” – mówił Kluza.

Były minister krytykuje również, że obecna koalicja nie podjęła koniecznych reform, a samo wydłużenie wieku emerytalnego i przeniesienie pieniędzy z OFE do ZUS-u nie rozwiązało problemów systemu. „Przeniesienie pieniędzy z OFE było czymś szkodliwym, ponieważ w ZUS-ie one zniknęły jako elektroniczne zapisy. Natomiast w OFE to były konkretne środki określonych osób” – podkreślił Kluza.

Stanisław Kluza był pytany również o medialne spekulacje, które plasują Kluzę do NBP, jako nowego prezesa banku centralnego. Jednak Kluza nie chce komentować tych spekulacji. „Decyzje dotyczące następcy potrzebują jeszcze roku, aby zostały podjęte” – powiedział Kluza. Zaznaczył też, że nie prowadził żadnych rozmów politycznych w tej sprawie.

Widząc jednak, co Kluza mówi o rozwiązaniach emerytalnych, widać ewidentne pole konfliktu między Kluzą a prezydentem Andrzejem Dudą. Czy to nie wyklucza nominacji do NBP?

Autorstwo: ez
Źródło: Stefczyk.info