Znamienny rok 1914 i 1975 a kryzysy światowe

Opublikowano: 22.06.2013 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 803

Pewną cykliczność dziejów świata pokazuje, że wojny światowe  wybuchały w określonych warunkach politycznych i gospodarczych. W historii światowej było dużo wojen lokalnych – wojna wietnamska Amerykanów, afgańska Rosjan, iracka, jugosłowiańska, kryzys kubański i wiele innych. Jednak żadna z nich  nie stała się przyczynkiem do wybuchu III wojny światowej. Niektórzy interpretatorzy Biblii analizując werset z Apokalipsy 6:4 doszli do wniosku, że “wielki miecz” to broń jądrowa która na masową skalę będzie użyta w czasie III wojny światowej. Ja osobiście uważam, że do opisu broni atomowej bardziej pasują wersety z Apokalipsy 13:11-15. Jeśli przyjąć taką interpretację  to po raz pierwszy na masową skalę użyto broni ze zubożonym uranem podczas wojny Izraela z Egiptem w roku 1973 (wojna Yom Kippur[2]). Osiemnaście lat później ponownie na masową skalę zastosowano broń ze zubożonym uranem w inwazji na Irak.

W myśl powyższej interpretacji wybuch III wojny światowej zapoczątkowano w roku 1975 n.e. w którym to zakończył się pierwszy kryzys naftowy[1]. Co takiego wydarzyło się w latach  1973-1975? W roku 1971 średnioroczna cena złota wynosiła  40,81 USD/oz. Prezydent Nixon zawiesił oficjalnie wymianę dolara na złoto po 35 USD za uncję. W dniach 17-18 grudnia ministrowie finansów państw G10 uzgodnili nowe parytety dla swych walut (Smithsonian Agreement). W roku 1972 – średnioroczna cena złota wynosi już 58,22 USD/oz. W maju 1972 r.n.e Związek Radziecki i Republika Południowej Afryki czasowo wstrzymują sprzedaż złota, kierując część produkcji do swoich oficjalnych rezerw.

Rok 1973 – średnioroczna cena złota wynosi 97,80 USD/oz. Stało się oczywiste, że Stany Zjednoczone mają problemy gospodarcze. W następnym miesiącu komunikują o olbrzymim deficycie handlowym, co intensyfikuje rynek spekulacyjny. W styczniu na rynku złota utrzymuje się duża zmienność – ceny oscylują w zakresie 64–127 USD. Już wiadomo, że Stany Zjednoczone mają problemy gospodarcze. W następnym miesiącu komunikują o olbrzymim deficycie handlowym, co intensyfikuje rynek spekulacyjny. Cena złota osiąga poziom 70 dolarów w pierwszej dekadzie lutego. Kilka dni później, 13 lutego USA ogłaszają plan dewaluacji dolara o 10 proc. Złoto miałoby oficjalnie kosztować 42,22 USD. Na rynku cena złota skacze do 92 USD w dniu 23 lutego. W pierwszej połowie marca większość banków centralnych wstrzymuje handel walutowy według sztywnego parytetu i wprowadza płynne kursy. Brak zaufania do płynnych kursów stymuluje popyt na złoto. Zaczyna rosnąć również inflacja w Stanach Zjednoczonych, która na koniec roku była blisko 9 proc. Jak wiadomo, jest ona czynnikiem pobudzającym ceny złota.

W pierwszych dniach czerwca cena złota osiąga rekordowy poziom 127 USD, co jest również wynikiem liberalizacji rynku złota w Japonii oraz spadku wartości dolara.

W sierpniu Stany Zjednoczone i RFN mówią o możliwości wprowadzenia sprzedaży złota monetarnego na wolnym rynku. To spowodowało korektę cen ze 117 USD do poziomu 94 USD w połowie miesiąca.

We wrześniu Kongres USA znosi zakaz posiadania złota przez obywateli, złoto lekko podrożało – na początku października jego cena wynosiła około 100 USD. W dniu 6 października, podczas żydowskiego Święta Pojednania (Yom Kippur), Egipt i Syria dokonują niespodziewanie ataku wojskowego na Izrael. Kilka dni później Organizacja Arabskich Krajów Eksportujących Ropę Naftową, ang. Organization of Arab Petroleum Exporting Countries (OAPEC ) zakomunikowała, że nie będzie sprzedawać ropy naftowej do krajów popierających Izrael, co spowodowało skok cen tego surowca do 12 USD za baryłkę. Cena złota wzrosła niewiele, do 103 USD za uncję, lecz pod koniec miesiąca powróciła do 100 USD.

W listopadzie podwójny rynek złota został formalnie zaniechany przez jego siedmiu uczestników: Wielką Brytanię, RFN, Szwajcarię, Holandię, Belgię, Włochy, Stany Zjednoczone (…)”.

Czynnikiem zapalnym  kryzysu gospodarczego świata w latach  1973-1975 (pierwszy kryzys naftowy ; drugi kryzys naftowy trwał od 1980-1982 r. n.e. i pogrążył  w długach kraje Ameryki  Łacińskiej) było” (…) osłabienie dolara i wojna Jom Kippur, którą zapoczątkował atak Egiptu i Syrii na Izrael w dniach 6 i 7 października 1973 roku. W drugim tygodniu wojny, 16–17 października, kraje OPEC ogłosiły, że wykorzystają ropę naftową jako broń przeciwko sojusznikom Izraela. Ograniczyły wydobycie, podniosły cenę ropy do 3,7 dolarów za baryłkę i nałożyły embargo na eksport do USA, a potem do innych krajów Zachodu. W wyniku dalszych podwyżek, w styczniu 1974 roku, cena baryłki ropy naftowej osiągnęła 12 dolarów.

Blisko czterokrotny wzrost ceny stanowił wstrząs dla gospodarki światowej. Konsekwencją była recesja połączona z inflacją, czyli slumpflacja. (…)”[1].

Od roku 1973 n.e. kraje niezrzeszone w OPEC nie miały instrumentów które mogły zapobiec efektywnie przezwyciężyć  obydwa światowe kryzysy gospodarcze(…). Obecnie najbardziej uprzemysłowione kraje świata w tym USA(strażnik gospodarki światowej) nie są w stanie samodzielnie uporać się z kryzysem a aktualny światowy kryzys gospodarczy ma doprowadzić do globalnego skoordynowania działań i utworzenia Globalnej Organizacji Zarządzania (GOG[3]; globalnego systemu zarządzania).

Tak więc  mamy  dwie kluczowe daty: 1914 n.e. i 1975 n.e. (początek III wojny światowej o surowce energetyczne). Obie daty nawiązują do wielkich kryzysów gospodarczych spowodowanych odejściem od powiązania waluty ze standardem złota. Jeśli na te wydarzenia spojrzymy w kontekście proroctw biblijnych( np:posąg ze snu Nabuchodonozora) to w roku 1914 rozpoczyna się ciąg wydarzeń prowadzący do Armagedonu Ekonomicznego[4] o którym nieco więcej piszę na swojej stronie www[5].

Jeśli chodzi o daty 1914 i 1975  to Świadkowie Jehowy zwrócili na nie szczególną uwagę uznali je za początek “dręczących boleści” politycznych-ekonomicznych-społecznych-religijnych prowadzących do ostatniej ze wszystkich wojen Armagedonu, który utoruje drogę “nowej ziemi” i “nowych niebios w których oczekujemy zgodnie z (…) obietnicą, i w nich ma mieszkać prawość” (2 Piotra 3:13). Czy się mylili? Nie, nie mylili się, ciąg wydarzeń zapoczątkowanych w roku 1914 i 1975 wskazuje, że świat zmierza ku ostatniej ze wszystkich wojen.

Autor: rodz111
Nadesłano do “Wolnych Mediów”

PRZYPISY

1. Pierwszy kryzys naftowy – www.sgh.waw.pl/kolegia/kes/konferencje/I…na…/download‎

2. Wojna Yom Kippur – http://www.bankier.pl/wiadomosc/Najnowsza-historia-zlota-str-1-2222623.html

3. GoG(Ezechiela rozdziały 38 i 39) – globalny system zarządzania -http://global-currencies.org/smi/gb/telechar/news/Rapport_Camdessus-integral.pdf

4. Armagedon Ekonomiczny – http://www.pb.pl/2563224,16764,czeka-nas-ekonomiczny-armagedon

5. Armagedon Ekonomiczny – gog.cba.pl; 1914.cba.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. Jedr02 22.06.2013 10:47

    Świadkowie Jechowy to już tyle przewidywali tych końców świata, że ciężko ich proroczenie poważnie traktować.

  2. kudlaty72 22.06.2013 10:49

    Groch z kapustą niestety.

    W lipcu 1944 r., gdy wciąż trwała II WŚ, 730 delegatów z 44 krajów sprzymieżonych zebrało się w Bretton Woods, New Hampshire, aby stworzyć instytucje i procedury regulacyjne międzynarodowego systemu walutowego oraz aby ustanowić reguły obowiązujące w relacjach handlowych i finansowych wśród największych państw przemysłowych świata.

    Porozumienie z Bretton Woods uczyniło z dolara światową walutę rezerwową, co oznaczało, że towary międzynarodowe będą wyceniane w dolarach. Porozumienie, jakie dawało USA wyraźną przewagę finansową, zawarto pod warunkiem, że dolar będzie wymienialny na złoto przy stałej stopie wymiany 35 $ za uncję. Stworzenie standardu wymiennego dolara względem złota dało też stabilną podstawę światowego wzrostu gospodarczego.

    Jako emitent światowej waluty rezerwowej, USA złożyło obietnicę drukowania dolarów w bezpośredniej proporcji do posiadanych rezerw złota. Jednak ta obietnica została oparta na „systemie słowa honoru”, gdyż Rezerwa Federalna odmówiła swej zgody na jakikolwiek audyt albo nadzór na procesem drukowania pieniędzy.

    W latach poprzedzających rok 1970, wydatki na wojnę wietnamską uświadomiły wiele krajów, że USA drukują o wiele więcej pieniędzy niż mają złota. W odpowiedzi na ten stan oraz ujemny bilans handlowy USA, kraje te zaczęły domagać się spełnienia amerykańskiej „obietnicy zapłaty”, czyli wykupienia od nich dolarów i oddania im złota. To oczywiście spowodowało raptowny spadek wartości dolara. Sytuacja stanęła na ostrzu noża w 1971 r., gdy Francja próbowała odebrać swoje złoto, a oddać Ameryce dolary, a Nixon odmówił.

    15 sierpnia, prezydent Nixon miał w telewizji wystąpienie, o jakim mówi się „szok Nixona”, stwierdzając:

    „Poleciłem sekretarzowi skarbu podjęcie koniecznych działań w celu obrony dolara przed spekulantami. Poleciłem sekretarzowi Connolly’emu zwiesić czasowo wymienalność dolara na złoto lub inne zasoby rezerwowe, z wyjątkiem ilości i warunków określonych jako takie, które służą stabilności walutowej i są w interesie USA”.

    Nie było to oczywiście czasowe zawieszenie, jak twierdził Nixon, lecz raczej złamanie obietnicy na stałe. Dla państw na świecie, jakie zawierzyły USA swoje zasoby złota, to działania było rażącym aktem złodziejstwa. W ciągu jednej nocy, dolar przekształcił sie w walutę istniejącą tylko na podstwie dekretu, a Rezerwa Federalna otrzymała wolną rękę w sprawie drukowania. Przez porzucenie standardu złota, rząd USA usunął jednocześnie wszelkie ograniczenia dotyczące Rezerwy Federalnej. Jednak zdolność drukowania pieniędzy z powietrza sprawiła, że ten system zabrnął w pułapkę. Każdy nowo wydrukowany dolar dewaluuje wartość środków pieniężnych, jakie już są w obiegu. To jest sytuacja w której należy wywołać rosnące zapotrzebowanie na dolary, aby zbilansować ilość nowo emitowanych ilości tej waluty. A zatem pod kierownictwem sekretarza stanu, Henry Kissingera, wkrótce opracowano błyskotliwą polityczną i gospodarczą ideę, znaną jako system petrodolarowy.

  3. kudlaty72 22.06.2013 10:50

    W 1973 r., prezydent Nixon obiecał królowi Faisalowi z Arabii Saudyjskiej, że USA będzie bronić saudyjskich pól naftowych przed jakąkolwiek inwazją. W rewanżu, Arabia Saudyjska, a potem kraje OPEC, zgodziły się sprzedawać swą ropę tylko za dolary. Zasadniczo oznaczało to, że wszystkie kraje kupujące ropę z OPEC musiały mieć dolary czyli „petrodolary”. To spowodowało, że światowy pieniądz za ropę przepływa przez Rezerwę Federalną, tworząc wciąż rosnący popyt na amerykańskie dolary. Jakby nie dość na tym, jako część interesu ustalono, że kraje OPEC muszą część uzyskanych za ropę środków inwestować w amerykańskie obligacje skarbowe. To wzmocniło dolara, a skutkiem tego istniał stały wzrost gospodarczy USA.

    Gdy inne kraje wymieniały swe waluty na dolara (tracące na wartości w wyniku tego procesu), USA zwyczajnie dalej drukowało coraz więcej pieniędzy, aby sprostać zapotrzebowaniu na środek, za który można kupić ropę – w dużej mierze nic to nie kosztowało Ameryki. Pewnie, że wiele państw zamiast wymiany walut, koncentrowało się na eksporcie swych produktów do USA, aby utrzymywać swój ciągły dopływ papieru z Rezerwy Federalnej. Papier płynął w jedną stronę, a wszystko, co było Ameryce potrzebne w drugą, a wskutek tego procesu Stany Zjednoczone stały się bardzo, bardzo, bardzo bogate. Był to największy finansowy kant w dziejach historii pisanej.

    Z czasem, gdy skarbce pęczniały, machina wojenna USA rozwijała się w przyspieszonym tempie. Wyścig zbrojeń Zimnej Wojny był grą w pokera. Wydatki na wojsko były jak koszt zakupu chipsów, a USA miały niekończącą się dostawę chipsów. Mając za pasem system petrodolarowy, USA były zdolne podnosić stawki w tej grze coraz wyżej, prześcigając w tym pokerze każdy inny kraj na ziemi. W końcu wydatki na zbrojenia w USA przekroczyły pułap wszystkich innych krajów na świecie razem wziętych. Związek sowiecki nie miał szans.

    Upadek bloku komunistycznego w 1991 r. usunął ostatni czynnik kontr-równowagi dla amerykańskiej potęgi wojskowej. USA stały się niekwestionowaną super-potęgą, która nie ma rywala. Wielu miało nadzieję, że to będzie oznaczać początek nowej ery pokoju i stabilizacji. Niestety okazało się, że ci na wysokich stołkach mieli zupełnie inne pomysły.

  4. ARTUR 23.06.2013 00:27

    Jest jedna z przepowiedni końca która się spełnia , pomimo iż nikt nigdy nie przypuszczał że się może wydarzyć , jest to wyschnięcie rzeki Eufrat . Praktycznie z potężnej rzeki został się strumyk , patrząc na potrzeby rolnictwa i przemysłu , nigdy nie było tak niskich poziomów i tak nikłego zasilania przez dopływy .

  5. cetes 23.06.2013 03:31

    @! kudłaty72!
    Twoje posty trzeba uzupełnić jeszcze o historie upadku Saddama Hussaina i Muammara Kadafiego.
    Otóż obaj ci dyktatorzy byli serdecznymi przyjaciółmi Usraela do czasu aż obaj /osobno/ nie zdecydowali się na sprzedawanie ropy naftowej i gazu ziemnego za waluty inne niż dolar.
    Hussain za euro, a Kadafi za libijskie dinary.
    Jaki spotkał ich za tą “zuchwałość” los, to chyba każdy user na WM wie.

    Myślę, że upadek ZSRR był przesądzony w chwili jego powstania, a powodem tego był jego ustrój, czyli kapitalizm państwowy, a nie jakiś tam “naukowy socjalizm”.
    Zresztą ta ostatnia nazwa nie pochodzi od Marksa, ale od Engelsa. Marks swoją teorię nazywał materializmem dialektycznym.

    To tak na marginesie, bo właściwie chciałem napisać, że bankructwo prawie wszystkich krajów świata /tylko Chiny i kilka krajów posiadających bogate złoża ropy naftowej i gazu ziemnego, chociaż nie wszystkie, nie są zadłużone u międzynarodówki spekulantów walutowych/ nie jest przesądzone. Wystarczy “tylko”, albo “aż”, zrozumieć, że w momencie jednostronnego wycofania się USA z porozumienia w Bretton Woods, skończyła się era pieniądza-towaru, a rozpoczęła się era pieniądza-narzędzia ekonomicznego i do tego dostosować funkcjonowanie systemu bankowo-finansowego świata.
    Tylko, że ta propozycja jest jeszcze groźniejsza dla Rothschildów niż zmiana waluty obowiązującej w handlu ropą naftową.
    Myślę, że w chwili obecnej, taką propozycję może bezkarnie zgłosić tylko BRICS, ale ChRL ma zbyt dużo obligacji rządowych USA.

  6. kudlaty72 23.06.2013 10:58

    @cetes nie chciałem się już rozpisywać,uporządkowałem tylko trochę chaos autora.

    Masz rację co do BRICS ale skłaniam się ku teorii,że to nie będzie żadna kontra wobec Rothschildów.W mojej ocenie karty zostały dawno ,dawno rozdane i tutaj zaskoczeni mogą być tylko zwykli śmiertelnicy.Być może powstanie docelowo 5 unii swiatowych?Putin już zaczyna scalać Azję,może jeszcze za naszego życia,zobaczymy.

  7. cetes 23.06.2013 14:31

    @ kudłaty72!

    Nie sądzę, by, jak piszesz, karty zostały dawno rozdane.
    Swoje zdanie opieram na logice kapitalizmu i naturze ludzkiej.
    Może przejściowo być ustalony jakiś ład, ale będzie on tylko rodzajem “zimnej wojny” bowiem żaden kraj, ani żaden ród, ani żaden człowiek z “wierchuszki” nie zrezygnuje z władzy absolutnej.

    A to będzie “gryzło” pozostałych.

  8. kudlaty72 23.06.2013 15:04

    @cetes możemy tylko rozpływać się w domysłach.Nie wyobrażam sobie natomiast,że bankowo-korporacyjna klika,która drukuje pieniądz,tworzy dług całego świata,ma największą armię (w sumie to chyba już prywatną),ma polityków,którzy w kazdym kraju tworzą prawo pod ich dyktando,a na końcu jest twórcą Czwartej Rzeszy,by ta grupa psycholi pozwoliła na wykiełkowanie wrogiego organizmu.Mogą tworzyć iluzję wyboru bo ludzie będą się buntować co widzimy już teraz,iluzję ,że może być lepiej ,a jak bedzie to nietrudno się domyślić.
    Jak pewnie się orientujesz,historia pokazała kilka razy co się dzieje z narzędziem,które zaczyna żyć własnym życiem.Napoleon,Hitler,Stalin,kilku prezydentów USA,kilku Carów Rosji im też się zaczęło wydawać ,ze mają nadprzyrodzoną moc i co?Prawdziwa wierchuszka jest niewidoczna dla zwykłych śmiertelników ale o tym też dobrze wiesz.

  9. kudlaty72 23.06.2013 15:06

    @cetes oczywiście,że czasem najbardziej dopracowany plan dostaje czkawki jak np dojście Stalina do władzy podczas choroby Trockiego( ot psikus )

  10. cetes 23.06.2013 15:13

    @ kudłaty72!

    Niestety! Mogę się tylko z Tobą zgodzić.

  11. Profet 24.06.2013 10:23

    Głupstwa pleciesz @baltazarze!
    Świadkowie Jehowy nie wierzą, że świat istnieje kilka tysięcy lat, a oto dowód:

    http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102006326#h=4:0-6:316

  12. Profet 24.06.2013 10:34

    Warto podkreślić, że @rodz111 prezentuje swoje własne przypuszczenia, a nie stanowisko Świadków Jehowy.
    Choć rzeczywiście wierzą, że w roku 1914 zaczęły się końcowe dni tego systemu rzeczy o których mówił Jezus (24 rozdział ewangelii Mateusza; 13 Marka; 21 Łukasza), to dowody, które ich do tego przekonują są dużo bardziej solidne niż zawiłe i podatne na dowolne interpretacje wskaźniki ekonomiczne.

  13. Profet 24.06.2013 10:41

    Z kolei szanowny admin nie musi się czuć zobowiązany za każdym razem dopisywać posłowie do każdego nadesłanego artykułu. Wszyscy wiedzą, że ich autorzy prezentują swoje poglądy a redakcja nie musi się z nimi utożsamiać, zwłaszcza jeśli chodzi o tak pojemną dziedzinę, jaką są wierzenia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.