Zmiany w rezonansie Schumanna mogą zagrozić życiu na Ziemi
Od 1986 roku wiadomo nam o istnieniu zjawiska zwanego rezonansem Schumanna. Jest to elektromagnetyczna częstotliwość, która przez długi czas była uważana za stałą i wynosiła 7,83 Hz. W miarę upływu czasu, wartość ta zaczęła się zmieniać i zdaniem niektórych ludzi wywierać wpływ na ludzkość oraz wszystkie żyjące organizmy na świecie.
Rosnąca częstotliwość rezonansu Schumanna wyraźnie wpływa na działanie ludzkiego mózgu. Dowodzi tego np. badanie z 2019 roku, które opisywało wpływ pól magnetycznych o sile 7,8 Hz na żywy organizm. Badanie dotyczyło wpływu takiego pola na procesy komórkowe, takie jak obsługa wapnia i reakcje wywołane stresem w hodowlach kardiomiocytów szczurów. W toku badań okazało się, że nawet ekstremalnie słabe pola magnetyczne o częstotliwości 7,8 Hz mają działanie ochronne podczas stresu oksydacyjnego i warunków hipoksji. Efekt był niezależny od wielkości pola magnetycznego i zewnętrznego magnetycznego prądu stałego i był widoczny tylko w tym wąskim zakresie częstotliwości.
Naukowcy ustalili, że sygnał rezonansu Schumanna działa na żywe organizmy, poprzez rezonansowe pochłanianie przez układy mózgowe oraz zmianę równowagi serotoniny i melatoniny. Jeśli siła i częstotliwość sygnału SR wykraczają poza normalny zakres, zmienia synchronizację mózgu i serca oraz zmienia poziomy melatoniny. Może to negatywnie wpłynąć na zdrowie człowieka, w tym ciśnienie krwi, tętno, układ sercowo-naczyniowy i sercowo-płucny, neurologiczny, rozrodczy, rakotwórczy i osłabiony układ odpornościowy.
Biorąc pod uwagę, że mamy tu do czynienia z dowiedzionym naukowo fenomenem, który nie został jeszcze w pełni zbadany, trudno nie pojąć, że nagłe zwiększenie się „częstotliwości Ziemi” powoduje trudne do przewidzenia zmiany w żywych organizmach. Zdecydowana większość ludzi radzi sobie z tymi zmianami, ale zaostrzenie się tych zmian u osób słabych i wrażliwych powoduje wykrywalny wzrost zachorowań na różne dolegliwości, a nawet śmiertelność.
Niektórzy sugerują, że Ziemia jako złożony twór zmienia się w odniesieniu do wielu pozornie niezwiązanych ze sobą czynników. Inni tłumaczą, iż mają one związek z aktywnością słoneczną. Niezależnie od tego, jaka jest prawda, nie należy wykluczać, że tak poważne zmiany, mogą sugerować, iż stoimy u progu wielkich zmian na naszej planecie. Nie ma wątpliwości, iż wywierają one na nas wpływ. Pytanie brzmi, czy przekonamy się o tym, jaki on jest, jeszcze za naszego życia?
Wykresy od góry: 1) Kalifornia w Stanach Zjednoczonych, 2) Hofuf w Arabii Saudyjskiej, 3) Litwa, 4) Alberta w Kanadzie, 5) Northland w Nowej Zelandii i 6) Hluhluwe w Republice Południowej Afryki. Jeśli masz mały monitor (ekran), wykresy podejrzysz TUTAJ. Rezonans Schumanna dla Tomska na Syberii w Rosji znajdziesz TUTAJ.
Autorstwo: M@tis
Źródło: InneMedium.pl
Uzupełnienie „Wolnych Mediów”
Rezonans Schumanna zwany jest również pulsem planety. Dotychczas ustalono, że głównymi źródłami energii zasilającej rezonans są pioruny i burze magnetyczne. Od 1986 roku wibracja Ziemi systematycznie rośnie, co rzekomo związane jest z przechodzeniem naszej planety z niskiej częstotliwości Ery Ryb na wyższą częstotliwość Ery Wodnika. Podobno niska częstotliwość odpowiedzialna jest za złe emocje, a wysoka za pozytywne. Osoby źle znoszące zmianę wibracji chorują, a nawet umierają. W zależności od szybkości i indywidualnych możliwości dostrojenia częstotliwości fal mózgowych człowieka do częstotliwości fal elektromagnetycznych planety możemy czuć się dobrze lub źle. W okresie dostrajania się do wyższych częstotliwości mogą wystąpić np. zawroty głowy, szumy w uszach, rozmazany obraz, skoki ciśnienia, uderzenia gorąca, nieregularne bicie serca, bóle w różnych częściach ciała, problemy jelitowe, nudności, silny apetyt lub brak apetytu, ciężki oddech, bezsenność, migreny, nerwowość, poczucie niepokoju lub smutku, depresja, agresja, huśtawka nastrojów, objawy grypopodobne, zmęczenie lub pobudzenie bez wyraźnego powodu. Każdy człowiek jest inny i inaczej może reagować.