Źle mnie zrozumieliście, ja nie anulowałem ataku na Iran

Donald Trump powiedział, że nie odwołał rozkazu ataku na Iran, ale zatrzymał go tylko na tym etapie. Wcześniej Trump powiedział, że Waszyngton był gotowy do ataku na Iran, ale odwołał go z powodu możliwych ofiar.

„Nie odwołałem (rozkazu o ataku – red.) na Iran, jak błędnie mówią ludzie, ale zatrzymałem go na tym etapie”, napisał prezydent Stanów Zjednoczonych na „Twitterze”. Zauważył jednocześnie, że ma nadzieję na uniknięcie wojny z Iranem. Irański najwyższy przywódca Ali Chamenei powiedział, że Iran nie zamierza prowadzić wojny ze Stanami Zjednoczonymi, ale będzie nadal stawiać opór Waszyngtonowi.

Islamski Korpus Strażników Rewolucji poinformował w czwartek, że irańskie wojsko zestrzeliło amerykańskiego drona przy wejściu do Zatoki Perskiej na południu kraju po tym, jak naruszył irańską przestrzeń powietrzną. Później dowództwo centralne USA oświadczyło, że irański system przeciwlotniczy zestrzelił drona Marynarki Wojennej nad Cieśniną Ormuz w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Jednak w Teheranie twierdzi się, że dron został zestrzelony w Iranie.

Irański wiceminister spraw zagranicznych Abbas Arakchi w rozmowie telefonicznej ze szwajcarskim ambasadorem w Teheranie Marcusem Leitnerem, reprezentującym interesy Stanów Zjednoczonych, zaprotestował przeciwko inwazji amerykańskiego drona w przestrzeń powietrzną kraju. Arakchi powtórzył również, że „Iran nie szuka wojny i konfliktu w Zatoce Perskiej” i ostrzegł siły amerykańskie przed nieprzemyślanymi działaniami w regionie.

Trump nazwał ten incydent „wielkim błędem Iranu”, ale później powiedział, że nie wierzy, iż było to zrobione celowo, sugerując, że ktoś podjął tę decyzję przez pomyłkę.

Źródło: pl.SputnikNews.com