Ziobro podważa wyrok sądu ws. Polańskiego

Opublikowano: 02.06.2016 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 704

Zbigniew Ziobro nie mógł się najwyraźniej pogodzić z decyzją krakowskiego sądu o niedopuszczalności ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Jego poczynania zaczynają wzbudzać uzasadnione obawy o zagrożoną niezawisłość sądów. Minister sprawiedliwości najwyraźniej chce zmieniać wszystkie orzeczenia, które nie są po jego myśli.

“Mija termin kasacji i musimy podjąć jakąś decyzję. Jeśli by nie było do niej powodów, to by jej nie było” – mówił Zbigniew Ziobro, komentując swoją decyzję o dalszym „męczeniu” sprawy reżysera w rozmowie z Dorotą Gawryluk. “Nie może być taryfy ulgowej w sprawie przestępstw, wszyscy wobec prawa są równi. Jeśli mielibyśmy do czynienia ze zwykłym Kowalskim, to sprawa by była. A tu mamy do czynienia z celebrytą. Nie odmawiam mu artyzmu, zasłużył sobie na to. Ale tych czynów nie można usprawiedliwić. Czy osoba, która popełnia przestępstwo jest dobrem narodowym? Jeśli tak, to dajmy mu nagrody i odznaczenia.”

Ziobro jest zdania, że w 1977 roku Polański „nie poddał się karze, tylko uciekł”. Prawie 40 lat temu słynny reżyser podał 13-letniej wówczas dziewczynie narkotyki, a następnie ją zgwałcił. Reżyser zawarł ugodę z pokrzywdzoną Samanthą Geimer, obecnie dojrzałą kobietą. USA poszukują go od 38 lat, w zeszłym roku sąd polski wydał wyrok, zgodnie z którym Polański nie zostanie odesłany do Stanów Zjednoczonych. Decyzja była uzasadniania tym, że tamtejszy wymiar sprawiedliwości złamał wobec reżysera zasady praworządności, a według polskiego prawa sprawa uległa przedawnieniu. Obecny minister sprawiedliwości ewidentnie dąży do tego, aby ekstradycja reżysera do USA jednak miała miejsce. Czyli chce “naprostować” wyrok, z którym się nie zgadza.

Jako prokurator generalny, Ziobro dał już sobie formalne przyzwolenie na ingerowanie w postanowienia prokuratorów. Teraz wygląda na to, że chce wpływać na orzeczenia sądów, które zapadły nie po jego myśli.

Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. smerf 02.06.2016 23:40

    Stan świadomości prawnej w naszym kraju jest porażający, przy czym nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem.
    Przykłady jawnego lekceważenia prawa ze strony czynników rządzących dziś Polską z kolei – przerażają.
    Jak, w jaki sposób i dlaczego Polacy mają szanować prawo, jego skodyfikowane przepisy, zapadające wyroki w sądach, skoro tacy, jak Z.Z., okazują jawną wzgardę dla, tłamszonej w swym znaczeniu, ponoć rzeczywistej, trzeciej władzy?
    Nie do pojęcia jest dla mnie fakt, że doczekałem takich czasów. Zawsze prawo, i jego moc, było dla mnie nadrzędne i w duchu jego poszanowania wychowałem swoje dzieci. Dzisiaj jest mi po prostu wstyd za to, że nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tymże dorosłym już dzieciom, dlaczego byłem “prawy i sprawiedliwy”, natomiast grupa oszołomów, spod pisuaru czy budki z piwem, kpi obecnie w sposób jawny i niczym nieskrępowany z mojej naiwności!
    Może zatem czas na inne działanie i odżegnanie się od naiwności? Wolno MS i PG kwestionować wyroki sądu to dlaczegóż to zwykły Kowalski, skazany prawomocnie, nie może powiedzieć, iż takiego wyroku nie uznaje, bo jego zdaniem jest niesprawiedliwy?
    Mogą p….ć prawo ci z “wierchuszki”, to dlaczego mają je przestrzegać ci z tzw. nizin?

    Tylko jedno, zasadnicze i najistotniejsze, pytanie: dokąd to nas w końcu zaprowadzi?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.