Zima nadchodzi, a wraz z nią upiory
Powiedzenie „zima nadchodzi” miało spędzać sen z powiek bohaterów powieści Georga R. R. Martina. Niosło bowiem ze sobą groźbę przemarszu upiorów, o których świat już niemal zapomniał. I właśnie dlatego, że zapomniał, niemal na nikim nie robiło to wrażenia. Podobnie jest też w naszym świecie, gdzie tak bardzo przyzwyczailiśmy się już do komfortu i dobrobytu, że większości nie mieści się w głowie, iż mogłoby zabraknąć gazu, prądu, czy choćby przysłowiowej ciepłej wody w kranie. To jednak całkiem realna wizja ugruntowana szeregiem zaniedbań, nieodpowiedzialnych decyzji i braku wyobraźni władz w Polsce. Czy zatem „dobrze już było” i teraz faktycznie czekają nas zimowe upiory, które niekoniecznie ustąpią z pierwszymi promieniami wiosny? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskiego opowie dziennikarz śledczy, Wojciech Sumliński.