Zielone hutnictwo możliwe?

Opublikowano: 07.03.2020 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1236

Importując stal, a eksportując emisje CO2 i miejsca pracy, nie ochronimy klimatu. Unia Europejska powinna pokazać, w jaki sposób jej plany klimatyczne mogą spowodować redukcję CO2 w skali globalnej.

Stal produkowana nowymi, „zielonymi” metodami może być droższa o 35-100 proc. niż importowane produkty wytwarzane obecnymi metodami. Redukcja śladu węglowego hutnictwa wymaga wsparcia nowych metod produkcji w starciu z tanim, bo produkowanym tradycyjnie importem.

Przemysł stalowy Unii Europejskiej od 2005 roku zmniejszył produkcję o 14 proc. W tym samym czasie udział importowanej stali w unijnym rynku wzrósł o 80 proc. Ta stal ma średnio wyższy ślad węglowy od stali wyprodukowanej w Unii Europejskiej. Efekt netto polityki klimatycznej, która patrzy tylko na emisje na terenie Unii, a nie ślad węglowy samych produktów jest zielony tylko z nazwy – mówi Axel Eggert, dyrektor generalny Eurofer, komentując nowy Zielony Ład i wskazuje, że Unia musi spojrzeć nie tylko na własne emisje, ale także te powodowane przez towary i usługi trafiające na unijny rynek.

Jak informuje serwis WNP.pl, unijne hutnictwo chce do 2030 r. zredukować emisje o 30 proc. w porównaniu do roku 1990. Do 2065 r. planowana jest redukcja o nawet o 80-95 proc. „To jednak wymaga ułożenia wszystkich elementów układanki na swoich miejscach. Oznacza to wsparcie inwestycji w badania i rozwój, dostęp do finansowania, dostęp do neutralnej pod względem emisji CO2 energii elektrycznej, stworzenie rynku dla zielonej stali i zapewnienia równych warunków konkurowania z producentami z krajów, gdzie do ochrony klimatu podchodzi się mniej ambitnie” – wskazuje Axel Eggert.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.