Zgromadzeni pod presją

Opublikowano: 11.04.2015 | Kategorie: Prawo, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 480

Manifestacje są węzłowym elementem demokracji, wentylem bezpieczeństwa, przez który uchodzi obywatelskie niezadowolenie. Możliwość zgłaszania demonstracji w ostatniej chwili (tzw. zgromadzenia spontaniczne), odwołania się od zakazującej manifestacji decyzji miasta czy wreszcie odpowiedzialność organizatora za działania uczestników marszu – to szczegółowe, ale niezwykle istotne dla debaty publicznej (której częścią są demonstracje) problemy prawne. Do tego zbioru od lat włączane są propozycje dotyczące możliwości anonimowego udziału w demonstracjach. Pod pozorem troski o bezpieczeństwo, uderzają w fundamentalny element wolności zgromadzeń: prawo do zasłonięcia twarzy. Tego wątku nie zabrakło również w projekcie przygotowanym przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

„Ruszanie” ustawy Prawo o zgromadzeniach w okresie przedwyborczym może prowokować zarzut ograniczania praw wychodzącej czasem na ulicę opozycji. Jednak ze względu na wchodzący niebawem w życie wyrok Trybunału Konstytucyjnego, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji opublikowało przed świętami projekt nowej ustawy. W niezłej propozycji, która rozwiązuje m.in. problem zgromadzeń spontanicznych, nie obyło się – niestety – bez wątku ograniczania prawa do anonimowego manifestowania.

Zgodnie z propozycją ministerstwa, organizator w zawiadomieniu o zamiarze odbycia marszu może zawrzeć deklarację, że „nie przewiduje udziału osób zamaskowanych”. Po co miałby to robić? Zgodnie z uzasadnieniem, umożliwi mu to „wyraźne zasygnalizowanie nieprzyjęcia takiego sposobu manifestowania”, a także ułatwi współpracę z przedstawicielami miasta i policją. Nie oznacza to jednak zakazu zasłaniania twarzy. Niezależnie od deklaracji organizatora, będzie można przyjść na demonstrację z zasłoniętą twarzą. Czy zatem wszystko w porządku?

DO ABSURDU

W praktyce, propozycja umożliwia organizatorowi oświadczenie, że „te łobuzy z zasłoniętymi twarzami, które popełniały przestępstwa, nie były uczestnikami mojej manifestacji. Przecież deklarowałem, że nie przewiduję udziału osób zamaskowanych”. Jednak podobna deklaracja ma taki sam sens, jak stwierdzenie: „nie przewiduję osób łamiących prawo” – obie nie zwiększą bezpieczeństwa i nie zapobiegną wydarzeniom znanym np. z corocznego Marszu Niepodległości. Chuligani, którzy z premedytacją łamią prawo, nie przejmą się przecież tym, że organizator nie życzy sobie udziału osób zamaskowanych. Składanej deklaracji nie towarzyszy żadne uprawnienie do jej egzekwowania. Pozostanie pustym przepisem, gdzieś na marginesie problemu bezpieczeństwa zgromadzeń.

MANIFESTUJĄCY POD PRESJĄ

Propozycja ministerstwa może prowadzić do niepokojącej sytuacji, w której organizator oraz podlegające mu służby porządkowe będą wywierać presję na osoby anonimowo uczestniczące w zgromadzeniu. Może to np. przyjąć formę ogłoszenia organizatora marszu wygłaszanego za pomocą megafonów. Także organizator może być celem nacisków ze strony gminy lub policji, by zawarł deklarację w zgłoszeniu. Presja nie byłaby problemem, gdyby dotyczyła przestrzegania przez manifestujących przepisów karnych. Jednak zasłanianie twarzy jest – i ma pozostać – działaniem zgodnym z prawem.

Propozycja ministerstwa zdecydowanie w mniejszym stopniu ingeruje w wolność zgromadzeń niż projekt zaproponowany przez Prezydenta. Niemniej, nie przyniesie ona pozytywnych rezultatów – może natomiast w praktyce prowadzić do ograniczenia prawa do anonimowego udziału w zgromadzeniach.

Autorstwo: Wojciech Klicki
Źródło: Fundacja Panoptykon


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.