Żeńska orkiestra Zohra nie opuściła Afganistanu

Z Kabulu nie udało się ewakuować żeńskiej afgańskiej orkiestry Zohra – pisze The Wall Street Journal. A to wszystko za sprawą śpiącego dowódcy talibów.

Według informacji gazety, wielu amerykańskich polityków i wojskowych, a także byłych funkcjonariuszy bezpieczeństwa i wywiadu, wyraziło gotowość pomocy kobietom w ewakuacji z Afganistanu. Członkinie zespołu wsadzono do autobusu i przewieziono na lotnisko, ale plan się nie udał. W punkcie kontrolnym na lotnisku talibowie* nie chcieli obudzić śpiącego dowódcy, aby uzyskać pozwolenie na ewakuację.

Ostatecznie kobiety, a także ich rodziny i nauczyciele pozostali na terenie Afganistanu.

Orkiestra Zohra składa się z dziewcząt i kobiet z sierocińca w Kabulu, w wieku od 13 do 20 lat. Została utworzona w 2014 roku. Członkinie zespołu wykonują mieszankę tradycyjnej muzyki afgańskiej oraz zachodniej klasycznej.

https://www.youtube.com/watch?v=25k8vlmS7uY

Miesiąc temu talibowie nasilili ofensywę przeciwko siłom rządowym, 15 sierpnia wkroczyli do Kabulu, a następnego dnia ogłosili, że wojna się skończyła. W ostatnich dwóch tygodniach sierpnia z lotniska w Kabulu, które znajdowało się pod ścisłą ochroną wojsk amerykańskich, odbywała się masowa ewakuacja obywateli państw zachodnich i współpracujących z nimi Afgańczyków.

W nocy z 30 na 31 sierpnia armia amerykańska opuściła lotnisko w Kabulu, kończąc blisko 20-letnią obecność wojskową USA w Afganistanie. 6 września talibowie* oświadczyli, że Pandższir, ostatnia z 34 afgańskich prowincji, znalazł się pod ich kontrolą. Następnego dnia ogłoszono skład rządu tymczasowego Afganistanu. Na jego czele stanął Mohammad Hasan Akhund, który piastował urząd ministra spraw zagranicznych podczas pierwszych rządów talibów* i od 2001 roku znajduje się na liście sankcyjnej ONZ.

Na podstawie: WSJ.com
Źródło: pl.SputnikNews.com