Liczba wyświetleń: 1146
Od 15 lutego działacze Greenpeace oraz naukowcy patrolują Puszczę Białowieską, celem ochrony jej najcenniejszych miejsc przed wycinką. Działanie to jest spowodowane faktem, że wbrew obietnicom ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego plany wyrębu drzew nie zostały dostosowane do propozycji ekspertów. Patrole Greenpeace mają oznacza ostoje naturalnego lasu, w których nie powinna być prowadzona wycinka.
“Wstrzymanie wycinki w najcenniejszych częściach Puszczy wielokrotnie obiecywał minister Andrzej Kraszewski, a według naszych informacji wyrąb naturalnych drzewostanów trwa za zgodą wiceministra Zaleskiego, który odpowiada za ochronę przyrody. Dłużej czekać nie możemy i nie będziemy. Nie chcemy aby za chwilę okazało się, że już nie ma czego chronić, bo minister Kraszewski nie zapanował nad swoim resortem” – komentuje dyrektor polskiego Greenpeace Robert Cyglicki.
10 lutego działacze ekologiczni wystosowali do Ministerstwa Środowiska list otwarty, w którym zaapelowali o powstrzymanie wycinki w najcenniejszych fragmentach Puszczy Białowieskiej oraz zaprzestanie tzw. wyrębu sanitarnego ponad stuletnich drzew, które nie stanowią zagrożenia dla człowieka.
Wielu naukowców podkreśla, że Puszcza Białowieska jest czymś unikatowym w skali europejskiej. Jak powiedział prof. Tomasz Wesołowski (biolog lasu i wieloletni badacz Puszczy Białowieskiej) “Puszcza Białowieska jest naszą Wielką Rafą Koralową. Jest najbogatszym lądowym systemem biologicznym w Europie. Nie ma drugiego takiego lasu na starym kontynencie. To niesłychane bogactwo, które należy za wszelką cenę ochronić. Puszcza jest też ważnym laboratorium dla naukowców. Służy nauce podobnie jak urządzenia typu teleskop Hubble’a czy wielki zderzacz hadronów pod Genewą. Wartość badawcza Puszczy Białowieskiej jest podobna, z jedną różnicą. Te urządzenia w wypadku zniszczenia można zastąpić. Choć kosztuje to miliardy, jest jednak możliwe. Puszczy nie da się kupić czy zrekonstruować. Dla nauki jest bezcenna. I jeszcze jedno. Powinniśmy być dumni z naszego kraju, a nie się go wstydzić. Jeśli byśmy zniszczyli coś tak unikalnego zamiast objąć to ochroną, pozostanie nam tylko wstyd.”
Opracowanie: Piotr Kuligowski
Źródło: Lewica
Chris Maser – “Nowa wizja lasu”
Cytat z recenzji do książki:
(… las to nie kilka czy nawet kilkadziesiąt gatunków – to organiczna, doskonała i fascynująca całość, nieredukowalna do jednej funkcji. Las jest niesamowicie złożonym tworem, tu każdy składnik, każda istota mają do odegrania ważne role i posiadają immanentną wartość, nawet jeśli my, ludzie, w swej ignorancji i arogancji dostrzegamy jedynie to, co możemy zaprząc do własnych potrzeb i bezpardonowo wyeksploatować.)
Cytat z książki:
“Najpierw musimy mieć cechujący się trwałym rozwojem las, jeśli chcemy myśleć o trwałym uzysku jego wytworów, i to w do wolnej postaci – czystego powietrza, dobrej jakości wody, żyznych gleb, surowca drzewnego czy puszczyka plamistego. Rozglądając się po świecie, nie widzę takich lasów, gdyż człowiek masowo je wycina, gdzie to tylko możliwe zastępując lasy szybko rosnącymi plantacjami drzew. Choć likwidacja lasów na świecie i zastępowanie ich szybko rosnącymi plantacjami drzewnymi w celu maksymalizacji doraźnych zysków wydaje się na krótką metę racjonalnie uzasadniona, to na dłuższą metę nie musi to wcale być tak rozsądne. ”
Od siebie:
Cykl życia lasu takiego jak Puszcza Białowieska to ok. 600 lat. Człowiek w swojej krótkowzroczności chce stworzyć lasy o cyklu 60 letnim. To prosta droga do samounicestwienia. Ot…. głupota.
durnie nikt nie wycina rezerwatu tylko swoje prywatne lub las gospodarczy posadzony 70 lat temu i teraz musi być wycinany stopniowo bo cały las się zmarnuje. Z wiatrówką pogonie zielonych czortów którzy są takimi hipokrytami chcą odebrać resztki utrzymania i założyć sobie wypoczynkowy kurort… W mowie pana profesora widać zabieg manipulacji językowej czyli zastosowanie banalnych porównań Puszcza-rafa puszcza-teleskop Hubble’a. Zobaczymy ile się da na to nabrać. Profesor zapomniał, albo specjalnie pominął fakty iż stosunek powierzchni wyrębu lasów gospodarczych do stosunku sadzenia lasów jest wiele mniejszy. Warszawa w latach 20 sprzedała całą puszczę dla angielskiej firmy, po kilku latach zobaczyła, ze popełniła ogromny błąd bo wyrżnięto w pień ogromną część puszczy. Potem wszyscy płacili aby odkupić tereny. Gospodarka legła w gruzach. Ale powoli się odbudowała. Teraz rola się odwróciła, chcą zakazać wyrębu w chwili gdy przemysł drzewny na tych terenach osiągnął balans pomiędzy ekologią i gospodarką. Ciekawe czy to ma coś wspólnego z powstawaniem największego w Polsce zakładu produkcji mebli poprzez nie katolickiego, rodzimego z tych terenów zakładu produkcji mebli i wytworów drewnianych? Podczas gdy normalnie materiał ma się sprowadzać z terenów puszczy po Polskiej stronie, przez protesty tumoków będzie sprowadzany z Białorusi za podwójną cenę, opłacalność spadnie, redukcja etatów, doprowadzą do sprowadzania drewna z Chin… Centralna Polsko, wara od tych terenów. Nauczyliśmy się na przełomach wieków żyć w harmonii z naturą, wy pozostawiliście jedynie lasy Kampinowskie służące jako siedlisko dla wron… Powoli dochodzę do wniosku, że rozbicie dzielnicowe ma też swoje zalety. Taki zmanipulowany młodzieniec z centrum któremu jajka obrosły nie wtrancał by się do nie swych spraw…
aha dopatrzyłem się jeszcze jeden zabieg manipulacji w tekście
“… do propozycji ekspertów.”
I-propozycja, to tylko propozycja nie jest konieczna może być również nie dobra.
II-eksperci, na to hasło większość nie zadaje więcej pytań tylko automatycznie zdają się na ich świętą prawdę
Nie mam pojęcia dlaczego taka słaba opinia “eksperta” znalazła się na tym w miarę inteligentnym i otwarto umysłowym serwisie…