Zboże z Ukrainy jak jechało, tak jedzie

Tak wygląda wjeżdżanie zboża do Polski. Żadnych plandek chroniących zboże przed deszczem i zanieczyszczeniami atmosferycznymi. Policja ochrania je. Miała obowiązywać dżentelmeńska umowa między Polską a Ukrainą, na mocy której ukraińskie zboże nie miało trafiać na polski rynek. Jak widać — umowa ta nie obowiązuje. Brudne i skażone pestycydami zboże jest przeładowywane w Hrubieszowie na tiry i rozwożone po Polsce.

Autorstwo: AgroUnia
Źródło: YouTube.com