Zbieranie billingów przez NSA łamie konstytucję USA

Opublikowano: 17.12.2013 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 541

Masowe zbieranie billingów przez NSA narusza konstytucję – uznał wczoraj amerykański sąd. To pierwszy istotny wyrok będący efektem wycieków od Edwarda Snowdena.

Czy pamiętacie pierwszy wyciek dokumentów od Edwarda Snowdena? Dziennik Internautów opisywał go 6 czerwca. Chodziło o wyciek tajnego nakazu, który dowodził, że operator Verizon przekazuje na bieżąco i codzienne dane o wszystkich rozmowach telefonicznych do Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).

Kiedy wspomniany nakaz został ujawniony w prasie, nazwisko Snowdena nie było jeszcze znane. Niektóre gazety wspominały o innym aktywiście, jakim jest Larry Klayman. Nie czekając na dalsze wycieki, postanowił on złożyć do sądu pozew w sprawie działań NSA, jego zdaniem niezgodnych z konstytucją.

Wczoraj sędzia Richard Leon z Sądu Okręgowego dla Okręgu Kolumbii wydał swoją opinię w tej sprawie.

Sędzia uznał, że program, w ramach którego NSA zbiera informacje o wszystkich rozmowach, może naruszać konstytucję. Sędzia wydał też wstępny nakaz zabraniający NSA zbierania metadanych dotyczących rozmów klientów Verizona. Będzie on jednak zrealizowany, jeśli sąd apelacyjny zgodzi się z opinią Leona.

Jeśli interesują Was szczegóły opinii sędziego, znajdziecie ją pod tym tekstem w całości. Ciekawym elementem w tej opinii jest odniesienie się do wcześniejszego wyroku Sądu Najwyższego z roku 1979. Stwierdzono wówczas, że zbieranie numerów połączeń wychodzących z telefonu nie wymaga nadzoru sądowego. Prawnicy strony rządowej bardzo chętnie przytaczali ten precedens.

Sędzia Leon zauważył, że od roku 1979 wiele się zmieniło. Sąd Najwyższy w roku 1979 nie mógł przewidzieć, w jaki sposób ludzie będą korzystać z telefonów. Dzisiejsza powszechność tych urządzeń sprawiła, że znacznie zwiększyła się ilość informacji, jakie można za ich pomocą zebrać.

Sędzia zauważył też, że wciąż nie ma solidnych dowodów na to, iż masowe zbieranie billingów faktycznie pomogło powstrzymać jakiś atak terrorystyczny.

Nie trzeba tłumaczyć, że opinia Richarda Leona ucieszyła obrońców prywatności. Niektóre media cytują już Edwarda Snowdena chwalącego tę decyzję. Są już politycy mówiący, że sąd stwierdził coś, o co oni walczyli od dawna…

Oczywiście strona rządowa nie podziela tej radości. Przedstawiciele Departamentu Sprawiedliwości oświadczyli, że są pewni zgodności działań służb z konstytucją, a teraz analizują opinię sędziego. Sprawa z pewnością trafi przed sąd apelacyjny. W chwili obecnej nic się dramatycznie nie zmieni. Wykonano tylko pierwszy krok na drodze do zmian.

Obserwując wydarzenia w USA, powinniśmy pamiętać o tym, że nadmierne uprawnienia służb w dostępie do billingów to także problem europejski i polski.

W ubiegłym tygodniu Rzecznik Generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości uznał, że dyrektywa w sprawie tzw. retencji danych jest niezgodna z Kartą praw podstawowych. Dyskutując o amerykańskiej inwigilacji, nie powinniśmy zapominać, że nasze służby też mogą być zbyt wścibskie i nie tylko Amerykanie mają u siebie coś do poprawienia.

Opinia sędziego R. Leona TUTAJ.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. supertlumacz 17.12.2013 10:05

    To to nic.

    Około 10 (?) lat temu dowiedziałem się z Fox News że w USA praktyczny monopol na zbieranie bilingów ma izraelska spółka rządowa Amdocs Ltd.

    Rewelacje Edwarda Snowdena są istotne tylko z punktu widzenia PR, dla milionów mas. Najbardziej podobała mi się pogardliwa ocena zawodowca, Putina.
    “Jak strzyżenie prosiaka dla wełny; kwiku dużo, wełny mało”

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.