Żarty się kończą

Delegaci Walnego Zjazdu Delegatów śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” upoważnili regionalne władze związku do rozpoczęcia przygotowań do generalnego strajku ostrzegawczego.

„Jestem przekonany, że ludzie czekają na odważne decyzje. Strajk jest najpotężniejszą bronią związkową. Do tej pory jej unikaliśmy, ale najwyższy czas po nią sięgnąć. Nasz region jest sercem przemysłowym Polski, który najdotkliwiej odczuwa skutki kryzysu. Osobno się nie obronimy, musimy to zrobić razem” – powiedział przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”, Dominik Kolorz. Podkreślił, że uchwała podyktowana została napiętą sytuacją społeczno-gospodarczą. „Obawiamy się, że w branżach energochłonnych, ale nie tylko, również w przemyśle motoryzacyjnym, służbie zdrowia czy w oświacie może dojść w najbliższych tygodniach i miesiącach do masowych zwolnień. Bezrobocie strukturalne na terenie Śląska i Zagłębia może osiągnąć bardzo duże rozmiary” – dodał Kolorz.

Zamiar zorganizowania generalnego strajku ostrzegawczego w regionie poparł Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” i delegat na WZD Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. „Ten rząd zepchnął nas na ulice. My to wyzwanie przyjmujemy” – powiedział Piotr Duda w swoim wystąpieniu.

Generalny strajk ostrzegawczy będzie miał charakter solidarnościowy i potrwa maksymalnie cztery godziny. Każda organizacja związkowa najpierw przeprowadzi referendum w tej sprawie w swoim zakładzie. Planowany termin protestu to grudzień 2012 roku lub styczeń przyszłego roku. Ostatni generalny strajk ostrzegawczy w regionie odbył się w maju 1981 roku.

Źródło: Nowy Obywatel