Zaprzysiężono premiera rządu Tybetu na uchodźstwie
INDIE. 8 sierpnia 43-letni prawnik Lobsang Sangay został zaprzysiężony na nowego premiera tybetańskiego rządu na uchodźstwie, stając się następcą Dalajlamy XIV na tym stanowisku. Sangay złożył przysięgę podczas ceremonii, której przewodniczył dalajlama, w świątyni Tsuglagkhang w Dharamśali na północy Indii. Po złożeniu ofiary z herbaty i ryżu został zaprzysiężony dokładnie 9 sekund po godz. 9.09 czasu lokalnego (5.39 czasu polskiego). Cyfra 9 jest przez Tybetańczyków kojarzona z długowiecznością.
76-letni dalajlama zapowiedział w marcu, że rezygnuje z pełnienia funkcji politycznej w rządzie na uchodźstwie, mającej głównie charakter reprezentacyjny. Zachowa natomiast funkcje przywódcy duchowego.
Sangay, który został wybrany na stanowisko premiera o poszerzonych kompetencjach 20 marca w wyborach przeprowadzonych w społecznościach uchodźców tybetańskich na świecie, urodził się w regionie na północy Indii słynącym z produkcji herbaty. Ten ekspert od prawa międzynarodowego nigdy nie mieszkał w Tybecie, ani nawet nigdy tam nie był. W niedawnym wywiadzie z agencją AFP zapewnił, że będzie nadal popierać obrana przez dalajlamę „drogę środka”, czyli postulat „znacznej autonomii” Tybetu, nie zaś jego pełnej niezależności.
Tybet został zajęty przez wojska Mao Zedonga w latach 1950-51. 10 marca 1959 roku wybuchło w tam powstanie, które zostało krwawo stłumione przez wojsko chińskie. Dalajlama udał się wówczas na emigrację do północnych Indii. Od tego czasu jego siedziba, jak również tybetańskiego rządu na uchodźstwie, znajduje się w Dharamśali.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Zdjęcie: Gen Kanai
Źródło: Lewica