Zamieszki w Atenach w rocznicę policyjnego zabójstwa

Opublikowano: 07.12.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 801

Jak co roku przez stolicę Grecji przeszedł marsz pamięci w rocznicę śmierci Aleksandrosa Grigoropulosa – nastolatka zabitego w 2008 właśnie przez policję.

Tragedia wydarzyła się 6 grudnia 2008 roku podczas masowych protestów uczniów i studentów przeciwko zmianom w systemie edukacji. Demonstracje szybko przerodziły się w zamieszki z policją. 15-letni Aleksandros Grigoropulos był w grupie 30 nastolatków, którzy obrzucili kamieniami radiowóz. Jeden z siedzących w nim policjantów oddał strzały w kierunku grupy – i śmiertelnie ranił chłopaka. To wydarzenie jeszcze bardziej wzmogło zamieszki na ulicach Aten.

Co roku 6 grudnia młodzi Grecy przechodzą ulicami w marszu upamiętniającym zabitego nastolatka. Co roku obowiązkowe są również starcia z policją.

Atmosfera ostatniego marszu była wyjątkowo bojowa – bezrobocie i niezadowolenie społeczne dodatkowo rozjuszyły demonstrujących, którzy wznosili anarchistyczne flagi i transparenty z hasłem „Stawiaj opór!”, podpalali śmietniki i rzucali w policjantów kamieniami.

Funkcjonariusze użyli wobec demonstrantów gazu łzawiącego. Mobilizacja policji była wyjątkowa o tyle, że 7 grudnia Grecy spodziewają się wizyty Recepa Tayyipa Erdogana. Z tego też powodu na spacyfikowanie demonstujących skierowano aż 2 tys. policjantów i rozstawiono ich w kordonach przed parlamentem i hotelami w centrum Aten (na trasie przejazdu prezydenta Turcji).

Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.