Żal seksualny siłą napędową ludzkiej ewolucji

Opublikowano: 27.11.2013 | Kategorie: Seks i płeć, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 602

W największym i najbardziej pogłębionym jak do tej pory studium żalu dotyczącego aktywności seksualnej naukowcy stwierdzili, że mężczyźni z większym prawdopodobieństwem żałują niezrobienia czegoś, a kobiety przejmują się raczej przypadkowym seksem. Prof. Martie Haselton z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles uważa, że da się to wyjaśnić różnicami w zakresie presji ewolucyjnych.

“Dla mężczyzn każda przepuszczona okazja do seksu z nową partnerką to potencjalnie umykająca okazja do rozmnażania – kosztowna strata z perspektywy ewolucyjnej. W przypadku kobiet reprodukcja wymaga jednak o wiele większej inwestycji w każde dziecko, włączając w to 9-miesięczną ciążę oraz dodatkowo okres 2-letniego karmienia piersią. Konsekwencje przypadkowego seksu są znacznie większe dla kobiet niż dla mężczyzn i to prawdopodobnie kształtuje emocjonalne reakcje na romans nawet dziś.”

David Buss, psycholog ewolucyjny z Uniwersytetu Tekasńskiego w Austin, podkreśla, że wcześniejsze badania koncentrowały się przede wszystkim na roli pociągu w podejmowaniu decyzji seksualnych, tymczasem żal może być wysoce funkcjonalny, sprzyjając adaptacyjnym wyborom.

Amerykanie przeprowadzili serię 3 eksperymentów. W pierwszym 200 osób proszono o ocenę hipotetycznych scenariuszy, w których ktoś żałował zaangażowania się lub przepuszczenia okazji do uprawiania seksu. W drugim 395 ochotnikom przedstawiono listę erotycznych żali, by wybrali z niej to, co stało się kiedyś ich udziałem. Ostatni eksperyment był powtórzeniem drugiego na o wiele większej próbie (24.230), obejmującej gejów, lesbijki oraz respondentów biseksualnych.

Autorzy artykułu z pisma “Archives of Sexual Behaviour” stwierdzili, że dla kobiet na szczycie listy żali znalazły się 1) utrata dziewictwa z niewłaściwym partnerem (24%), 2) zdradzanie obecnego lub przeszłego partnera (23%) oraz 3) zbyt szybkie przechodzenie do seksu (20%). Mężczyźni żałowali za to, że 1) okazali się zbyt nieśmiali, by posunąć się o krok dalej w relacji z potencjalną partnerką seksualną (27%), 2) nie prowadzili bogatszego życia erotycznego w młodości (23%) oraz 3) będąc singlem (19%). Panie częściej niż panowie uznawały “seks z nieatrakcyjnym partnerem” za żal nr jeden (17 vs. 10%). Mimo że wskaźnik angażowania się w przypadkowy seks był podobny w przypadku wszystkich uczestników (56%), kobiety miały z tego powodu częstsze i silniejsze wyrzuty sumienia. Porównując gejów i lesbijki oraz biseksualnych mężczyzn i kobiety, psycholodzy zauważyli analogiczną tendencję.

Choć żal pojawia się po fakcie i tak może, wg Haselton, chronić, pomagając kobietom uniknąć popełnienia 2 razy tego samego błędu.

Autor: Anna Błońska
Na podstawie: University of Texas at Austin
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. goldencja 27.11.2013 20:02

    Nasuwa się teraz pytanie czy żal kobiet z odbytych stosunków z niewłaściwym partnerem wynika z DNA czy z uwarunkowań społeczno-kulturowych (i w tym religijnych). Badania byłyby ciekawsze, gdyby objęły swym zasięgiem ludzi, plemiona żyjące poza zasięgiem cywilizacyjnym, plemiona matriarchalne lub plemiona bez dominacji żadnej płci, a najlepiej gdyby również można było wyselekcjonować populacje skupione wokół religii i wierzeń pierwotnych. Niestety coraz częściej badania amerykańskie śmierdzą kiczem i niedorobieniem, a wnioski pasują raczej do brukowca niż do nauki.
    Ewolucja to bardziej złożony proces niż się niektórym naukowcom wydaje. Zwłaszcza, gdy wyjmie się z niego dobór naturalny, prawa natury i inne prymitywne instynkty.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.