Zakaz sprzedaży żywych zwierząt w sklepach

STANY ZJEDNOCZONE. Władze San Francisco, rozważają wprowadzenie zakazu sprzedaży żywych zwierząt w sklepach – informuje „Rzeczpospolita”.

Zakaz ma więc objąć psy, koty, małe ptaki, gryzonie, gady, złote rybki, a nawet gubiki. Żywe zwierzęta – np. ryby, homary lub drób – będą mogły nadal być sprzedawane, ale tylko w przypadku, gdy będą przeznaczone do zjedzenia przez ludzi.

Początkowo proponowany zakaz miał obejmować tylko psy i koty. Jak informuje „Rzeczpospolita” na wniosek ekologów w nowym projekcie rozszerzono go na wszystkie zwierzęta, które można kupić w sklepach zoologicznych.

Pomysłodawcy argumentują to tym, iż zwierzęta sprzedawane w sklepach hodowane są w nieludzkich warunkach. Zdaniem autorów projektu, zakaz ukróciłby traktowanie zwierząt jak żywy „towar”.

Hodowcy i właściciele sklepów zoologicznych określili najnowszą propozycję jako „głupia” i zaprzeczyli, jakoby ich działalność zachęcała do nieodpowiedzialnego postępowania ze zwierzętami.

Jak na razie projekt poparła miejska komisja ds. praw zwierząt. By zakaz wszedł w życie potrzebna jest zgoda władz San Francisco.

Władze San Francisco są znane ze swoich proekologicznych działań. Miasto jako pierwsze wprowadziło zakaz sprzedaży torebek foliowych w sklepach.

Źródło: Ekologia.pl