Kobietom zakazano odwiedzania barów

Opublikowano: 06.11.2014 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 593

W Internecie pojawił się film przedstawiający zebranie władz tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej. Widać na nim dowódcę separatystów, Aleksieja Mozgowoja związanego z Liberalno-Demokratyczną Partią Rosji.

Przemówienie Mozgowoja rzuca światło na sytuację kobiet w “postępowym” państwie “stawiającym opór faszystowskiej juncie” w Kijowie.

Mozgowoj stwierdza, iż rolą kobiet jest bycie strażniczkami ognisk domowych i matkami, a widok matki w barze daje zły przykład w związku z czym zadba o to żeby kobiety odwiedzające bary i nocne kluby zaczęły ponosić za to kary.

Miesiąc temu “postępowa” republika wprowadziła prawo zakazujące homoseksualizmu pod karą od 2 do 5 lat więzienia.

Źródło: CIA


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. adambiernacki 06.11.2014 14:38

    Pamiętam, że tak było w wielu gliwickich knajpkach w 1996 roku 🙂 Siedząca tam wiara wąsatych górników reagowała oburzeniem na wejście koleżanek i kolegów dopóki nie wszedłem za nimi ja bo wtedy towarzystwo odwróciło wzrok a jeden pan siedzący przy stoliku sam wstał żeby zrobić miejsce. Miałem glany, zielonego fleka, czerwone szelki i łysą łepetynę. Szkoda, że nie wpadłem na to żeby zrobić sobie zdjęcie w tym unikalnym stroju noszonym dla jaj przez parę dni po zgoleniu irokeza. Irokez budził gniew, co odczułem w pierwszych dniach pobytu goniony przez wzorowego obywatela 50+. Dyrektor pięknie okratowanego ośrodka ze spacerniakiem z drutem kolczastym starał się mną poniewierać wołając na mnie szczotka. Kiedy za jakąś karę kosiłem trawnik zagłuszałem kosiarkę Orkiestrą Pinka Flojda. Robiliśmy wtedy niezłe numery. Płaszcz wojskowy do tego dystynkcja i czapka i mieliśmy wzorowego ruskiego sałdata, który spotykał się z życzliwością niezwykłą. Tak mi się przypomniało jak to ciekawie się w społeczeństwie odgrywa role. Teraz jestem świeżym bezrobotnym siatersem i strażnikiem ogniska domowego obstawionym garnkami np. Jak to się wszystko zmienia…

  2. MilleniumWinter 06.11.2014 19:43

    W sumie jak się nad tym spokojnie zastanowić to … co ma do roboty kobieta w BARZE?
    Nie w restauracji czy kawiarni, ale w barze (pospolita nazwa “mordownia”).
    Chce się uchlać jak świnia (facet) czy puścić?

  3. stephen 06.11.2014 20:04

    @up
    Kiedy Ty ostatnio byłeś w barze, 20 lat temu? Teraz idzie się do baru na mecz, piwo, coś zjeść i pogadać. Takich barów “mordowni” już nie ma, chyba że gdzieś na wsi.

  4. MilleniumWinter 06.11.2014 23:02

    @stephen
    Wiesz że piszemy o UKRAINIE a nie Polsce?

    Zresztą w Polsce lokale które masz na myśli bardzo rzadko mają w nazwie bar. Najczęściej są to puby, kawiarnie lub domy przyjęć okolicznościowych.

  5. adambiernacki 06.11.2014 23:33

    Pub to to się nazywa teraz ale to w gruncie rzeczy te same zwykłe knajpy. Teraz na modłę zachodnią a fshut tam siedzi nadal i chleje. Ludzie poznają się w knajpach czy pubach albo na portalach. Kiedyś powiedziałem: w knajpie dziewczyna nie pozna nikogo wartościowego prędzej w bibliotece. Moja Basieńka mnie w bibliotece poznała już ponad 10 lat temu i pewnie też tak myślała poczciwina. Nie ma reguły jak się okazuje proszem Panistwa.

  6. MichalR 07.11.2014 07:31

    właściwie jeśli określimy mianem baru mordownię, a nie pospolitą knajpę. To pomysł byłby całkiem dobrym pomysłem.

    Wydaje mi się że to od właściciela lokalu powinno zależeć, czy chce wpuszczać osoby konkretnej płci, wieku, orientacji seksualnej, wyznania, czy rasy. Jeśli ktoś chce stworzyć lokal dla islamskich skośnookich mężczyzn w wieku od 60 do 65 lat niech tworzy bez obawy o oskarżenia o dyskryminację – najwyżej nie będzie miał klienteli.

  7. MilleniumWinter 07.11.2014 16:49

    @W.
    Jeśli władza rzeczywiście by się nie wtrącała to w porządku.
    Taka kobieta nigdy by do “baru” nie poszła bo by jej ojciec, brat albo mąż ręcznie wytłumaczyli jaki to zły pomysł. Jednak dopóki władza się wtrąca do tego co się dzieje w domu bierze odpowiedzialność za te kobiety.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.