Zachód zaczyna chętniej grać kartą smoleńską
Zachód zaczyna wykorzystywać do swoich celów katastrofę w Smoleńsku. Wczoraj w Parlamencie Europejskim doszło do stworzenia rezolucji wzywającej do oddania Polsce wraku rządowego samolotu i czarnych skrzynek.
Parlament Europejski wezwał wczoraj Rosję do zwrotu wraku i czarnych skrzynek polskiego samolotu rządowego TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem z Prezydentem Lechem Kaczyński i innymi osobistościami na pokładzie. Od dawna wiadomo było, że przyjdzie czas gdy ta tragiczna katastrofa zostanie wykorzystana do sprowokowania konfliktu polsko-rosyjskiego. Trzeba być misiem o bardzo małym rozumku, żeby kupować oficjalne, wielokrotnie skompromitowane wersje zdarzeń.
Warto zaznaczyć, że jednocześnie planowano wezwać Rosję do poddania smoleńskiej katastrofy niezależnemu śledztwu międzynarodowemu. Wzbudziło to jednak panikę wśród przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, którzy zażądali usunięcia tego wezwania. Ostatecznie to właśnie europosłowie PO spowodowali, że Parlament Europejski uchwalił mniej niż zamierzał. Czego tak bardzo boi się rządząca w Polsce partia?
Sytuacja geopolityczna naszego kraju wygląda coraz bardziej nieciekawie. Rezolucja którą wczoraj podjęto w symboliczny sposób wskazuje nam na to, że zaczyna się granie kartą smoleńską. Konsekwencją może być nawet otwarty konflikt zbrojny z Rosją.
Na podstawie: kresy.pl, wiadomosci.onet.pl
Źródło: Zmiany na Ziemi