Zabito 35 000 zdrowych świń z powodu braku rzeźników

Organizacja branżowa informuje, że w zakładach przetwórstwa wieprzowiny w Wielkiej Brytanii odstrzelono kilkadziesiąt zdrowych świń. Mięso tych zwierząt nie trafiło na brytyjskie stoły z uwagi na niewystarczającą na Wyspach ilość rzeźników.

Stowarzyszenie National Pig Association (NPA) informuje o ogromnych zaległościach w uboju i rozbiorze trzody chlewnej. Nawet 200 000 świń jest gotowych do uboju, ale nadal przebywa na farmach z uwagi na brak rzeźników. Eksperci NPA podają, że tylko w ostatnim czasie 35 000 zdrowych świń zostało zwyczajnie odstrzelonych w gospodarstwach rolnych, ponieważ nie było komu ich przetworzyć. A dane te i tak są zapewne niedoszacowane. Wiadomo także, że już 40 niezależnych producentów trzody chlewnej opuściło ten sektor.

Producenci trzody chlewnej skarżą się, że cierpią z powodu niedoboru pracowników z Unii Europejskiej, którzy odpłynęli z Wysp przede wszystkim z powodu Brexitu i pandemii koronawirusa. Dodatkowo proces hodowli świń jest utrudniony przez wysokie koszty paszy dla zwierząt, a te muszą być teraz dłużej trzymane w gospodarstwach rolnych przed wysłaniem ich do rzeźni.

Producenci żywca wieprzowego muszą obecnie podejmować drastyczne, nieopłacalne ekonomicznie kroki. Albo decydują się na odstrzał zdrowych zwierząt, które nie trafiają na stoły konsumentów, albo przetrzymują zwierzęta na farmach, płacąc niejednokrotnie kary za oddawanie do rzeźni tuczników z nadwagą i za oddawanie ich zbyt późno.

NPA wzywa do działań mających na celu zmniejszenie zaległości w produkcji mięsa wieprzowego, sprzedaż większej ilości brytyjskiej wieprzowiny w supermarketach i bezpośrednie wsparcie producentów, którzy cierpią w trakcie tego kryzysu. Eksperci uważają, że poszkodowani hodowcy powinni otrzymać wsparcie finansowe, a rząd powinien uprościć system wizowy dla wykwalifikowanych rzeźników spoza Wielkiej Brytanii.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk