Za uporczywe nękanie dłużnika będzie kara

Nawet osiem lat więzienia może grozić osobie, która w sposób uporczywy nęka dłużnika w celu odzyskania zwrotu należności. Zbigniew Ziobro proponuje nowe prawo.

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało pod koniec stycznia projekt zmian w Kodeksie karnym. Do art. 190a o uporczywym nękaniu dopisało paragraf 3, który mówi, że
„jeśli sprawca uporczywie nęka, wzbudza w nękanym uzasadnione poczucie zagrożenia, poniżenia czy udręczenia i działa w ten sposób w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Jeżeli zaś następstwem tego czynu będzie targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca ma podlegać karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Przypadki łamania praw dłużników są nadal nagminne. Celują w nich firmy, które same, ze złą wolą, wciągnęły konsumenta w zakup towaru czy usługi, po czym domagają się spłaty rzekomego długu. Skarg ze strony konsumentów było tyle, że UOKiK wszczął postępowanie i w grudniu ubiegłego roku nałożył między innymi na spółkę windykacyjną GetBack ponad 5 mln zł kary za 10 bezprawnych praktyk związanych z windykacją należności. Stosowała ona przymus i presję (wydzwanianie, SMS-y, próby kontaktu w nocy, nachodzenie rodziny i sąsiadów).

Nowe prawo jest na razie na etapie projektu. Jak się można było spodziewać, firmy windykacyjne i ich zrzeszenia, które otrzymały projekt resortu sprawiedliwości do zaopiniowania, są zaskoczone i samym pomysłem, i wysokością kar, jakie nowela przewiduje.

Źródło: NowyObywatel.pl