Za Piskorskim ktoś stoi

Opublikowano: 30.04.2014 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 529

Dzięki tej kłótni w rodzinie, będziemy mogli sporo dowiedzieć się o kulisach funkcjonowania władzy – mówi portalowi Stefczyk.info dziennikarz śledczy Witold Gadowski.

ALEKSANDER MAJEWSKI: Paweł Piskorski wytoczył działa i oskarżył KLD o przyjmowanie pieniędzy od niemieckiej CDU. Czy jest pan zaskoczony?

WITOLD GADOWSKI Gadowski: To nie budzi mojego zaskoczenia. Natomiast zaskoczeniem jest dla mnie odwaga Piskorskiego i moment, w którym to powiedział. To świadczy o tym, że ktoś mocno za nim stoi. Właśnie dlatego Piskorski nie boi się o tym mówić. Fakt, że dysponuje takimi kwitami nie powinien dziwić, w końcu pełnił w tej partii funkcje sekretarza generalnego i wiceprzewodniczącego.

– Kto w takim razie stoi za Piskorskim? Jakie poparcie ma pan na myśli?

– Jak zwykle w podobnych sytuacjach, chodzi o ludzi służb. Ich przedstawiciele postawili na zmianę i Piskorski wie, że może powiedzieć to, co powiedział.

– Piskorski jako pocisk służb?

– Tak. Tym bardziej, że ujawnił to wszystko w rozmowie z dziennikarzem, który dał się poznać jako bezkrytyczny interlokutor pułkownika Aleksandra Makowskiego.

– Co w tej chwili może zrobić Donald Tusk?

– W tej chwili premier skieruje swój wzrok na ministra Sienkiewicza. To będzie dla niego prawdziwy test sprawności działania. Tyle tylko, że Tusk boleśnie przekona się o tym, że Sienkiewicz więcej mówi, a mniej może.

– W Niemczech ujawnienie lewych kont oznaczało koniec kariery politycznej kanclerza Helmuta Kohla. Czy podobnie będzie w przypadku premiera Tuska?

– Tu byłbym większym pesymistą. W Niemczech Christian Wulff złożył rezygnację z urzędu prezydenta za to, że korzystał z mało znaczącej pomocy finansowej swojego przyjaciela, natomiast w Polsce tego typu zarzuty wywołują jedynie uśmiech. Myślę, że machina propagandowa, jaką dysponuje rząd Tuska zostanie użyta do przykrycia tej sprawy. Usłyszymy natomiast o zarządzaniu majątkiem SD przez Piskorskiego, kwitach z czasów kiedy był prezydentem Warszawy, itd. Dzięki tej kłótni w rodzinie, będziemy mogli sporo dowiedzieć się o kulisach funkcjonowania władzy.

– Dziękuję za rozmowę.

Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. skyhigh 30.04.2014 13:20

    ciekawe – powiesi sie, czy sie nie powiesi ??

  2. xc1256 30.04.2014 22:02

    nie powiesi się, zapewne zbiorowy samobójca ma duży wybór opcji…

  3. narkos 30.04.2014 23:32

    Spok, tutaj wszystko po staremu, układy nadal na czasie, widać wszystko można, nie takie mosty się stawiało, pewnie to potrwa jeszcze przez następne pokolenia i pewnie tak do końca świata!!!

  4. luzak1977 01.05.2014 10:20

    Tłuska trzeba wymienić bo nastroje są złe, więc panowie zza kurtyny postanowili jakoś to zrobić.
    Bez względu na to, kto będzie rządził i jak się będzie nazywał – nic się nie zmieni, bo w polytyce nie o to chodzi.

  5. -chris 02.05.2014 09:56

    odpowiedź na pytanie w tytule:
    ruskie?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.