Za kurtyną „kwitnącej demokracji”

Jeden z najbardziej zagorzałych zwolenników wojny, jakim jest senator Lindsay Graham, wysłany do Izraela 29 listopada oznajmił: „Trump jest bardziej niż kiedykolwiek zainteresowany wprowadzeniem zawieszenia ognia i finalizacją kwestii zakładników. Chce to widzieć już”. Tak sformułowane żądanie oddaliło oczekiwanie izraelskiego ministra finansów – Bezalela Smotrich, o uznanie trwałej okupacji Gazy przez wojska IDF.

Tenże minister wyraził wcześniej przekonanie, że z Trumpem pojawia się nowa możliwość dla Izraela. Sugerował dobrowolną imigrację do Gazy celem zmniejszenia liczby Palestyńczyków. Graham doradził mu bezpośrednią rozmowę z Trumpem, gdyż w zapowiedzi swojej prezydentury przewiduje on jako priorytetową kwestię Izraela w aspekcie pokojowego rozwiązania spraw na Bliskim Wschodzie.

Benjamin Netanjahu poddany nieustannej presji rodzin zakładników i zawarcia rozejmu z Hamasem, zawieszenie ognia z Hezbollahem świadczą o dużym osłabieniu militarnym Izraela w połączeniu z chęcią ratowania topniejących amerykańskich wpływów na Bliskim Wschodzie. Tym intencjom nie sprzyja postawa walczących po przeciwnej stronie.

Przedstawiciele Hamasu widzą zasadność poważnej rozmowy o zakładnikach, która uwzględni los kilkuset trzymanych w izraelskich więzieniach niewinnych i torturowanych palestyńskich mężczyzn, kobiety i dzieci.

Wsparciem dla już aktywnego prezydenta-elekta jest wideo 20-letniego amerykańsko-izraelskiego zakładnika – Edana Alexandra, błagającego o wstawiennictwo. Służył w jednostce izraelskiej do 7 października 2023 r. w pobliżu Gazy, a krytycznego dnia został uprowadzony. Złorzecząc Netanjahu i Bidenowi z powodu braku zainteresowania losem uprowadzonych, mężczyzna apeluje o uwolnienie.

W dodatkowym materiale filmowym Hamas podsumowuje 14-miesięczny okres braku zainteresowania kluczową dla Hamasu kwestią, jaką jest wymiana zakładników nieograniczająca się do jednostronnego uwolnienia. Hamas zarzuca, że swoją taktyką totalnego wyniszczenia, Izrael winien jest śmierci 33 zakładników. Uporczywe trwanie w wojnie jest dowodem braku chęci rozwiązania problemu. Od pierwszego dnia konfliktu Hamas jasno mówił, że zakładnicy mieli być kartą przetargową na uwolnienie uwięzionych wcześniej Palestyńczyków. Zakładnicy, przebywający wśród ludzi Hamasu, widząc brak zainteresowania Izraela, potwierdzają, że w efekcie zaniechania własnego rządu, będą stopniowo ginąć. Razem z Palestyńczykami. Skala bezwzględności celu nadrzędnego, jaki przyświeca Izraelowi – trwała okupacja Gazy, nie przewiduje miejsca na zajmowanie się problemem mniejszej rangi.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: [1] [2] [3]
Źródło: WolneMedia.net