Za 20 lat nie będzie już słoni i nosorożców

Brytyjscy naukowcy biją na alarm. Specjaliści do spraw ekologii obawiają się, że w ciągu następnych 20 lat może dojść do całkowitego wymarcia słoni i nosorożców.

Z oficjalnych danych wynika, że kłusownicy zabijają rocznie do 35 tysięcy słoni i ponad tysiąc nosorożców. Cała ta rzeź odbywa się, ponieważ na świecie jest teraz moda na kość słoniową i sproszkowany róg nosorożca, który w Azji jest uważany za afrodyzjak.

Doszło już do tego, że strażnicy przyrody z Afryki sami odcinają rogi nosorożców, aby nie kusić kłusowników i tym samym zachować przy życiu te zagrożone wyginięciem zwierzęta. Czasami jednak strażnicy po prostu współpracują z kłusownikami.

Według informacji z afrykańskich mediów niektórzy z nich są opłacani po kilkadziesiąt dolarów miesięcznie w zamian za spokój przy polowaniach. Kraje afrykańskie ewidentnie nie radzą sobie z problemem i przyszłość nosorożców oraz słoni żyjących w tamtejszych rezerwatach przyrody stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Źródło: Zmiany na Ziemi