Z pokładu samolotu dostrzeżono USO

Opublikowano: 06.02.2019 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2353

Dość nietuzinkowa obserwacja USO czyli tak zwanego niezidentyfikowanego obiektu podwodnego, miała miejsce z pokładu samolotu kierującego się w stronę Los Angeles. Obiekt został uchwycony przez jednego z pasażerów, który zdołał uwiecznić go za pomocą swojego telefonu komórkowego.

Wykonany przez świadka zdarzenia film, przedstawia niezidentyfikowany cień poruszający się po Morzu Japońskim. Sama rejestracja zdaje się być o tyle ciekawa, że USO porusza się na niej o wiele szybciej niż samolot na pokładzie którego ją uwieczniono.

Samoloty, przemieszczają się zwykle z prędkością około 1000 km/h, a zatem coś co porusza się szybciej od nich i to nie w powietrzu a w wodzie ma prawo wywołać pewnego rodzaju konsternację. Wielu sceptyków uważa więc, iż pozornie większa prędkość USO to jedynie iluzja a ciemny kształt na wodzie to poprostu cień samego samolotu.

Nie można również wykluczać, że wspomniany ruch może być rezultatem zmiany układu odniesienia dla świadka zdarzenia, a samo USO faktycznie istnieje, z tym że jest stacjonarne. Niestety, ale nie dysponujemy odpowiednią ilością dowodów aby ferować wyrokami w tej sprawie. A obserwacja znad Morza Japońskiego może być uznana zarówno za przykład jakiejś nieznanej technologii wojskowej do eksploracji mórz i oceanów, błędnej interpretacji jakiegoś zjawiska naturalnego czy też może ślad po istnieniu nieznanej nam cywilizacji technicznej.

Autorstwo: M@tis
Źródło: InneMedium.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.