Z Bałtyku wyłowiono aż 6 ton sieci!

Opublikowano: 19.12.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1094

Aż sześć ton sieci – widm wyłowiono z Bałtyku w ramach tegorocznej akcji, prowadzonej przez organizację ekologiczną WWF Polska we współpracy z rybakami – alarmuje WWF Polska.

Porzucone sieci są nadal groźne dla ryb, ptaków i morskich ssaków, ponieważ zachowują do 20 procent swojej roboczej zdolności połowowej. Liczbę zalegających na dnie morza sieci szacuje się w tysiącach.

– Tegoroczna akcja WWF, finansowana przez fundację Baltic Sea 2020, trwała 24 dni – powiedział Piotr Prędki z WWF Polska. Prowadzono ją wspólnie z rybakami i nurkami. – Przez piętnaście dni rybacy z kutra KOŁ-111 stacjonującego w Kołobrzegu przeczesywali dno morskie w poszukiwaniu zalegających w morzu sieci rybackich. W ten sposób wyłowiliśmy 4,2 tony sieci. Podczas pozostałych dziewięciu dni nurkowie, w asyście rybaków, oczyścili dwa wraki statków, usuwając łącznie 1,8 tony sieci. Wszystkie sieci zostały zutylizowane” – opowiada.

Sieci widma przyczyniają się nie tylko do śmiertelności zwierząt żyjących w Bałtyku, ale także wpływają negatywnie na liczebność ich populacji. Okazuje się, że łowią się w nie przede wszystkim osobniki młode, które nie wydały jeszcze na świat potomstwa. Z badań wynika, że sieć porzucona w morzu zachowuje zdolność do poławiania ryb: w pierwszych trzech miesiącach do 20 procent, a po dwóch latach do 6 procent. Jednocześnie sieci widma mogą stanowić śmiertelną pułapkę dla ptaków, morskich ssaków, a nawet człowieka.

Do mórz i oceanów trafia rocznie około 560 tysięcy ton narzędzi połowowych i innych odpadków pochodzących ze statków rybackich i hodowli ryb. Dzięki działaniom przeprowadzonym przez WWF Polska oraz w oparciu o dane z innych opracowań naukowych udało się oszacować, że liczba siatek dorszowych porzucanych w Bałtyku może wynosić od 5,5 tysięcy do 10 tysięcy rocznie.

Głównym zagrożeniem dla organizmów morskich są porzucone sieci stawne. To one, ze względu na swoją budowę, unoszą się w toni wodnej i nadal łowią ryby. Przyjmuje się, że mogą ona złowić do 41 ton dorszy, które nigdy nie trafią na nasze stoły. Sieci trałowe są ciężkie i najczęściej opadają na dno. Tam obrastają różnymi organizmami tworząc kryjówki dla zwierząt.

Miejscem gromadzenia się sieci są wraki statków – tłumaczy Prędki. – Wzdłuż polskiego wybrzeża na dnie znajduje się od tysiąca do 3 tysięcy zatopionych jednostek. Ustaliliśmy, że zalega na nich od 150 do 450 ton sieci. W tym roku oczyściliśmy dwa z nich. W kolejnych latach planujemy kontynuować nasze działania także w innych krajach bałtyckich.

WWF uważa, że oczyszczaniu Bałtyku powinno towarzyszyć działania na rzecz zapobiegania utracie narzędzi połowowych. Lepsze oznaczanie sieci, które pozwoli na ich szybkie odnalezienie w razie utraty, jest jednym z najskuteczniejszych sposobów przeciwdziałania zjawisku sieci widm. Jednocześnie należy zapewnić odbiór bezużytecznych sieci w portach i przystaniach rybackich, bez potrzeby ponoszenia dodatkowych kosztów przez zdających odpady rybaków.

Na podstawie: WWF Polska
Źródło: Ekologia.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.