Yad Vashem fałszuje historię
Polscy weterani przebywający na pielgrzymce w Ziemi Świętej są oburzeni napisem, który pojawił się na zwiedzanej przez nich wystawie w Instytucie Yad Vashem, zajmującym się głównie upamiętnianiem żydowskich ofiar Holokaustu. Na elemencie wystawy poświęconym niemieckiemu gettu w Łodzi widnieje bowiem informacja, iż wejścia do tego obiektu wspólnie z niemieckimi żołnierzami pilnowała także „polska policja”.[A]
Na kłamliwy napis zwrócił uwagę ppłk. Tadeusz Michalski, który w czasie II wojny światowej walczył w ramach Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej, zaś po jej zakończeniu był członkiem antykomunistycznego podziemia niepodległościowego. Weteran w trakcie wojny mieszkał w Łodzi, dlatego też od razu zainteresował się podpisem znajdującym się na elemencie wystawy muzeum Yad Vashem, który poświęcony jest gettu dla Żydów stworzonemu w tym mieście przez Niemców.[A]
Kombatant twierdzi, iż wejścia do łódzkiego getta nie mogli pilnować niemieccy żołnierze wraz z polską policją, ponieważ w Łodzi w porównaniu do terenów Generalnego Gubernatorstwa nie istniały tego typu jednostki, co potwierdził przebywający z polską pielgrzymką dr Tomasz Domański z Instytutu Pamięci Narodowej.[A]
Wyjaśnienie tej sprawy zlecił polskiej ambasadzie w Izraelu wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, który odwiedził muzeum wraz z weteranami i osobami posiadającymi tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata za pomaganie Żydom w czasie hitlerowskiej okupacji. Jego zdaniem w tej kwestii powinien być słyszalny przede wszystkim głos świadków, którzy doskonale znają realia II wojny światowej.[A]
Tymczasem na łamach izraelskiego „Jerusalem Post” opublikowano artykuł, którego autor napisał, że Polska powinna przyznać się, że była współsprawcą Holocaustu. Dziennikarz Herb Keinon w powołuje się na słowa i postawę kanclerza Austrii, który miał przyznać, że jego kraj uczestniczył w Holocauście. Autor artykułu w internetowym wydaniu „Jerusalem Post” buduje swój przekaz w oparciu o wypowiedź kanclerza Austrii Sebastiana Kurza, który przyznał, że jego kraj był ofiarą II wojny światowej, ale także partycypował w tragedii jako sprawca.[B]
Zdaniem dziennikarza Herba Keinona, Polska powinna wziąć przykład z austriackiego polityka i także „przyznać się, że była współsprawcą Holocaustu”. Dziennikarz lekceważy prawdę historyczną i pomija wiele bardzo istotnych wątków w sprawie, które jednoznacznie wskazują, że Polska była pierwszym krajem, który został zaatakowany przez nazistowskie Niemcy oraz nigdy instytucjonalnie nie współuczestniczyła w zakładzie Żydów.[B]
Z kolei brytyjska stacja BBC znalazła się na liście podejrzanych o naruszenie przyjętej w Polsce nowelizacji ustawy o IPN. Jak pisze „Rzeczpospolita”: „do Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wpłynęły już 44 zawiadomienia o szkalowaniu narodu polskiego”. Dalsze działania odnośnie każdego z tych przypadków będzie podejmowała prokuratura. Prawnicy podkreślają, że 44 zgłoszenia w ciągu zaledwie dwóch tygodni od wprowadzenia nowelizacji to dużo.[SN]
W większości wypadków naruszenia dotyczą fraz użytych w filmach. W spisie „podejrzanych” znalazł się m.in. serial BBC „Auschwitz — fabryka śmierci”, który powstał z okazji 60. rocznicy wyzwolenia obozu w Oświęcimiu przez Armię Czerwoną. W filmie pojawia się fraza „polskie getto żydowskie”, co w tym momencie jest sformułowaniem niedopuszczalnym. „Scenariusz i produkcja są dziełem Laurence’a Reesa, brytyjskiego historyka i autora kilku książek na temat II wojny światowej. Zgodnie ze zmienioną ustawą o IPN może mu grozić grzywna, a nawet do trzech lat więzienia” — podaje „Rzeczpospolita”.[SN]
Nie wiadomo jednak, czy śledczy zajmą się tą sprawą — mogą odmówić, wszcząć śledztwo lub zawiesić je i poczekać na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. W ciągu ostatnich dwóch dni liczba zgłoszeń naruszenia nowelizacji zwiększyła się z 21 do 44. Wnioski są nadsyłane głównie przez obywateli.[SN]
Na podstawie: Interia.pl, JPost.com, Wprost.pl i inne
Źródła: Autonom.pl [A], Bibula.com.pl [B], pl.SputnikNews.com [SN]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net