Wzrost liczby prób samobójczych azylantów w Finlandii
W ostatnich latach wzrosła liczba prób samobójczych i zaburzeń psychicznych wśród azylantów. Negatywne tendencje zauważono w wielu fińskich ośrodkach dla uchodźców, donosi „YLE”.[ZNZ]
„Rzeczywiście, wielu młodych i dorosłych, ubiegających się o azyl otrzymuje opiekę psychiatryczną. Potrzeba pomocy wzrosła, a nam brakuje personelu” – powiedział dyrektor placówki w regionie Oulu. Niezbyt pozytywnie wpływają na ludzi testy w celu ustalenia wieku.[ZNZ]
Podobny pogląd podziela dyrektora schroniska dla nieletnich, ubiegających się o azyl w Myllyutulli. „Czują się źle. Wielu dowiaduje się stosunkowo późno, że musi przejść badanie w celu ustalenia wieku, a to powoduje strach i nieufność. Ludzie się boją, bo w ich krajach wiarygodność do władz może być bardzo niska. Ponadto boją się, że test będzie miał wpływ na decyzję w sprawie wniosku o azyl” – powiedział dyrektor ośrodka.[ZNZ]
Według szefa regionu Oulu, odrzucenie wniosku o azyl może być czynnikiem ryzyka dla zdrowia psychicznego. Niektórzy mogą rzeczywiście próbować popełnić samobójstwo, ale nie można mówić na razie jeszcze o fali prób samobójczych.[ZNZ]
Z kolei niemieckie władze zaproponują uchodźcom możliwość otrzymania bezpłatnego wykształcenia w zamian za zgodę na powrót do swoich krajów – powiedział minister ds. współpracy gospodarczej i rozwoju w rządzie Merkel Gerd Müller w wywiedzie dla „Welt”. „Proces rozpatrzenia wniosku o nadanie statusu uchodźcy może zająć ponad dwa lata. W tym czasie (uchodźcy) nie mogą pracować, nic nie robią i wpadają w depresję” – wyjaśnił Müller.[SN]
Według jego słów, tym ludziom niemiecki rząd zaproponuje, by wrócili do siebie, ale wcześniej będą mogli przejść podstawowe przygotowanie do zawodu ślusarza, hydraulika, elektryka lub budowniczego. Celem tego programu jest zapewnienie możliwości repatriacji uchodźców na zasadzie dobrowolności. „Na początkowym etapie będziemy potrzebowali 100 milionów euro” – oszacował minister.[SN]
Z informacji „Welt” wynika, że władze już przystąpiły do finansowania programu dobrowolnej repatriacji, wydzielając na niego 25 milionów euro.[SN]
Tymczasem włoska policja informuje, że gangi przemytników ludzi zatrudniają coraz więcej ukraińskich marynarzy jako kapitanów jachtów i innych jednostek, na których przewożą imigrantów. Za bezpieczne dotarcie do Europy płaci się im nawet 8000 dolarów.[E]
We wtorek włoska policja aresztowała dwóch Ukraińców oskarżonych o próbę przemytu do Włoch 50 Pakistańczyków na 20-metrowym jachcie. Reprezentant policji powiedział, że incydenty z udziałem ukraińskich marynarzy i luksusowych jednostek są coraz częstsze. Tylko w tym roku do wybrzeży Włoch dotarło 93 000 ludzi. Większość migrantów płynie z Północnej Afryki na rozklekotanych, przepełnionych łodziach, które często wywracają się i toną. Agencja ONZ ds. uchodźców ONZ szacuje, że jeden na 42 migrantów podróżujących drogą morską ginie.[E]
Jednak gangi przemytników oferują także „luksusową podróż” na zdatnych do żeglugi jednostkach obsługiwanych przed doświadczonych marynarzy. Koszt wynosi od 6 do 8 tysięcy dolarów od osoby, co według policyjnego urzędnika jest czterokrotnością średniej ceny za przeprawę na kontynent. Urzędnik powiedział, że niektórzy ukraińscy żeglarze prawdopodobnie szukają okazji do zarobku, żeby móc opuścić kraj, w którym prorosyjscy separatyści wzniecili rebelię w 2014 r.[E]
Od początku 2015 r. włoska policja aresztowała co najmniej 65 podejrzanych o przemyt ludzi Ukraińcowi. Dwaj z nich, w wieku 21 i 25 lat, podróżowali pod turecką banderą na łodzi, która prawdopodobnie wypłynęła z Turcji. Zostali zatrzymani przy wybrzeżu Apulii.[E]
Autorstwo: tallinn [ZNZ], Sputnik [SN], Mar-Ol [E]
Źródła: ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], pl.SputnikNews.com [SN], Euroislam.pl [E]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net