Liczba wyświetleń: 1942
Żałosne, albo śmiechu warte jest doświadczenie Amerykanki, która zaobserwowała na swym ciele niezwykle rozległą wysypkę.
Nagłośniona przez media nowa odmiana ospy opisywana jako małpia ospa sprawiła, że kobieta zgłosiła się do lekarza, by potwierdzić swoje podejrzenie. Co nastąpiło po pierwszym kontakcie ze służbą zdrowia przyprawia o politowanie na ile cierpliwości musi zdobyć się pacjent, by uzyskać jakąkolwiek diagnozę, bądź podjąć leczenie nie byle jakiej, a uznanej za pandemiczną przypadłość.
Kobieta ponaglona dodatkowo szpetną wysypką na twarzy odsyłana była od gabinetu do gabinetu bez diagnozy, lub zalecenia co począć, czym leczyć. Postanowiła zasięgnąć porady najwyższych i zdawać mogłoby się kompetentnych czynników z amerykańskiego Ośrodka Monitorowania Chorób – CDC.
Fachowcy z CDC, z którymi kontaktowała się, niestety, nie wiedzieli co robić z wysypką, lekarze również. Nikt nie zaproponował jakiegokolwiek badania. Zniecierpliwiona sama wreszcie zasugerowała, że może zdarzyło jej się mieć małpią ospę. Przyznano jej rację stwierdzeniem: „Tak, panuje teraz taka choroba, ale nie zajmujemy się nią”.
Pacjentka wywnioskowała: lekarze nie diagnozują, nie badają i nie chcą przyjmować pacjentów z wysypką. Znów mamy do czynienia z mętnym celem straszenia pandemią.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
W mediach alternatywnych nieocenzurowanych już od dawno prawdziwi naukowcy i ludzie po przyjęciu szczepy na srovida mówią jednym tonem. Ludzie mają takie właśnie reakcje na tę szczepę i nie zawsze jest to od razu a po dłuższym czasie. takze nie małpia ospa tylko reakcja na szczepionkę srovidową. I nie małpia tylko barania bo barany się ustawiły po ten cudowny preparat. Dobrze zaprojektowana broń zaczyna działać po czasie tylko po to żeby zebrać największe żniwa. Niestety
Mialem cos podobnego kilkanascie lat temu, ale lekarze zdiagnozowali to jako polpasiec, czyli wietrzna ospa ktora zostala wyleczona w mlodosci, lub sie bylo zaszczepionych na ospe. Wirusy ospy wietrznej po wyleczeniu lub pozaszczepieniu kumuluja sie w centrach nerwowych , i aktywuja sie w razie spadku odpornosci imunologicznej.
A to by sie zgadzalo, poniewaz w tym czasie zlapalem bolerioze, a oprucz tego zdiagnozowano u mnie po raz pierwszy raka krtani. W zwiazku z tym ze odmawiano mi operacji, a to ze wzgledu na grzybice gardla, a to angine, zdecydowalem sie na glodowke, doszedlem do 5 dni w tygodniu nic nie jedzenia, gdy dostalem tego polpasca, i lekarze stwierdzili ze to w wyniku oslabienia immunologicznego organizmu. miedzy innymi przez niejedzenie i bolerioze.
W pozniejszym czasie udalem sie do HNO lekarza /taki mlody/ ktory sie wysmial z diagnozy i stwierdzil ze to nie zaden brodawczak, tylko tluszczak i za 5 minut mialem go usunietego.
Z tego co obserwuje u moich znajomych ktorzy sie zaszczepili to wlasnie u nich wystepuje obnizenie odpornosci immunologicznej.