Wystarczy dać bezdomnym pieniądze

Opublikowano: 14.10.2020 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2237

W programie prowadzonym w Vancouver bezdomnym dano pieniądze do ręki. Nie tylko szybko znaleźli mieszkanie, ale także więcej wydawali na żywność i kupowali mniej alkoholu.

Jak informuje portal Forsal.pl, projekt nazwany „The New Leaf” rozpoczął się w 2018 r. w Vancouver w Kanadzie. Prowadziła go organizacja charytatywna Foundations for Social Change z Uniwersytetem Kolumbii Brytyjskiej. Pięćdziesięciu bezdomnym w wieku od 19 do 64 lat dano do ręki po 7,5 tys. dolarów kanadyjskich (CAD), przez rok obserwowano jak zmieni się ich sytuacja. Grupę, której przekazano gotówkę, porównywano z podobnej wielkości grupą kontrolną, która nie otrzymała pieniędzy.

Rezultaty badania przeszły oczekiwania nawet najbardziej optymistycznie nastawionych osób. Przekazanie gotówki dało możliwość wyboru. Wbrew stereotypom, uczestnicy wydali pieniądze na rzeczy ważne – czynsz, meble, komputer. 52 proc. gotówki przeznaczano na czynsz i żywność, 15 proc. – na rachunki i lekarstwa, 16 proc. na ubrania i transport. Jak podkreślono w raporcie, gotówka w oczywisty sposób przyśpieszyła znalezienie mieszkania.

„Bezpośrednia wypłata gotówki daje poczucie godności, daje możliwość wyboru i zakupu tego, co rzeczywiście najlepiej zaspokaja potrzeby danej osoby” – napisali autorzy raportu.

Prowadzący projekt zwrócili też uwagę, że dwie trzecie uczestników otrzymujących gotówkę było w stanie zadbać o bezpieczeństwo żywnościowe rozumiane jako trzy posiłki dziennie. Jednocześnie o 39 proc. spadły w tej grupie wydatki na alkohol i papierosy. „Redukcja wydatków na te cele podważa szeroko rozpowszechnioną tezę, że osoby niezamożne źle wykorzystują gotówkę” – podkreślono.

Wbrew stereotypom, osoby, które otrzymały gotówkę, nie wydały jej od razu. Jeszcze po roku od rozpoczęcia projektu część osób miała odłożone pieniądze.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. BANDZIORkaq 14.10.2020 14:20

    Czasem to kwestia wciśnięcia odpowiedniego guziczka, żeby człowiekowi zachciało się naprawić swoje życie. Znałam kiedyś pewnego bezdomnego, nie był nierobem, był malarzem, malował czymkolwiek na czymkolwiek, np. korektorem na gazecie, zależy co akurat od kogo dostał, a potem chodził po deptaku z olbrzymią torba pełna tych swoich obrazków i sprzedawał swoje prace turystom, ale nie miał gdzie mieszkać, kupował wino i zasypiał na ławce, mówił że nie da rady spać na ławce na trzeźwo . Jak sam mówił był motylkiem. W końcu ktoś zdecydował się pomóc biedakowi, dostał mieszkanie czy pokój, jakiś zasiłek, spokój ducha, mógł żyć . Ale tak przyzwyczajony do życia na ulicy od wielu lat, że kiedy przestał walczyć o przetrwanie, wyluzował się i …umarł. Mial zaledwie 34 lata. Taka historia, bez morału. https://lublin.eu/kultura/wydarzenia/wystawa-tomasza-gasiora,7246,w.html

    Po śmierci został dostrzeżony, robią wystawy jego prac. Warto o nim wspomnieć ….

  2. janpol 15.10.2020 02:42

    No np. Nie wszyscy “nieprzystosowani” to “nieroby” i nie wszyscy mają mentalność niewolnika (nie ma papu niewolniku bez tyrania na pana). Czasami wystarczy aby tylko człowiek nie umierał z głodu aby wyzwolić jego potencjał twórczy a na tym zyskają WSZYSCY, nawet durnie, którzy uważają, że “nie ma papu bez tyrania na pana”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.