Wyścig o panowanie nad Księżycem został rozpoczęty

Opublikowano: 27.12.2013 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 500

Ostatnie udane lądowanie na Księżycu, jakiego dokonały Chiny otwiera na nowo pytanie o to, co dalej z Księżycem. Oficjalnie jest to ciało niebieskie traktowane tak jak wody międzynarodowe w żegludze morskiej. Oznacza to, że nikt nie może rościć sobie praw do tej przestrzeni. Normuje to zresztą traktat z 1967 roku. Jednak czasy się zmieniają a Księżyc ma ogromne ilości cennego paliwa, helu-3. Czy oznacza to, że rozpoczyna się nowy rozdział eksploatacji kosmosu?

Można powiedzieć, że wkrótce politolodzy będą musieli dodać cały rozdział w swoich książkach, tak jak mówimy o geopolityce tak w kontekście Księżyca będzie się mówiło o selenopolityce. Początkowo wydawało się, że na Srebrnym Globie niepodzielnie panują Amerykanie, którzy lądowali tam kilkukrotnie. Ostatni raz w 1972 roku i od tego czasu zapomnieli, że Księżyc istnieje. Oficjalnie nie było już ekonomicznego powodu do tego, żeby odbywać takie niebezpieczne podróże, Rosjanie odpuścili wyścig i Amerykanom się odechciało tam latać.

Tak się składa, że teraz Chińczycy postanowili dostać się na Księżyc, przetestowali technologię umożliwiającą lądowanie na naszym satelicie i umieścili na jego powierzchni łazik, który obecnie jest już gotowy do działań operacyjnych.

Chiny zapowiedziały niedawno kamienie milowe dla swojego programu kosmicznego i wśród nich jest między innymi budowa własnej stacji kosmicznej oraz bazy księżycowej. Ostatnio pojawiły się nawet pogłoski, że Chińczycy planują umieszczenie na Księżycu bazy rakietowej. Jest to oczywiście odległa przyszłość, ale dla kraju o wręcz nieograniczonych możliwościach finansowania takich przedsięwzięć brzmi nie jak mrzonka, lecz realne i osiągalne w krótkim horyzoncie czasowy perspektywy.

Oznacza to też, że inne nacje nie mogą się już dłużej lenić, bo ten, kto pierwszy zbuduje na Księżycu swoją stałą obecnością na srebrnym globie zbuduje sobie przewagę. Poza tym na Księżycu znajduje się jeden pierwiastek, który może być bardzo cenny na Ziemi. Jest nim hel-3. W skład jego jądra wchodzą dwa protony i neutron

Na całej Ziemi helu-3 jest około 10 kilogramów, a około 40 ton helu-3 przy założeniu zastosowania reakcji termojądrowej, może zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne Stanów Zjednoczonych na rok. Cenny hel-3 osadza się na gruncie księżycowym, ponieważ Księżyc nie ma atmosfery, ani pola magnetycznego, które mogłoby odchylać wiatr słoneczny. W wyniku tego nanosi on pierwiastki na powierzchnię srebrnego globu. Do wyprodukowania jednej tony gazu trzeba podgrzać 200 ton księżycowego pyłu do temperatury 800 stopni Celsjusza.

Można sobie wyobrazić, że hel-3 stanie się wkrótce dominującym paliwem, które mogłoby spowodować zupełne zmiany w strukturze energetycznej naszej planety. Przy obecnej technologii możliwe byłoby pokuszenie się o takie kosmiczne górnictwo i ci, którzy by to uczynili z pewnością staną się szejkami XXI wieku.

Na Księżyc należy, zatem patrzyć jak na Arktykę, do której bogactw przyznaje się coraz więcej państw. Zapewne podobny scenariusz czeka nas w przypadku eksploatacji Księżyca. Postępy, jakie dokonały się w astronautyce po 40 latach od lądowania na srebrnym globie, jakiego dokonali astronauci z programu Apollo muszą być ogromne. Skoro zatem z procesorami słabszymi niż jednostka centralna kalkulatora naukowego dało się wysłać człowieka na inny glob i to wielokrotnie, to opracowanie technologii pozyskiwania i transportu na Ziemię helu-3 nawet przez zrobotyzowane kopalnie, wydaje się wykonalne w ciągu następnych dekad.

Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. bloczyna 27.12.2013 19:40

    Ta teoria odpada bo jeśli faktycznie miałby by być bazy wojskowe na księżycu stawiane które w zamyśle miałby by być nastawione na atak celów na ziemi to budowane by były po ciemnej niewidocznej z ziemi stronie.

  2. VieVioor 28.12.2013 03:29

    Z tego co wiem to na księżycu jest atmosfera i pole magnetyczne. Fakt, że słabe ale jest.

  3. K. 28.12.2013 13:56

    @VieVioor, nie opowiadaj takich pierdoł, bo później ktoś mniej rozgarnięty to podchwytuje i zaczynają takie bajki krążyć wśród ludzi. Ciśnienie atmosferyczne na Księżycu to 0,0000000000003 kPa. Dla porównania na Ziemi jest około 101 kPa. To co jest na Księżycu ciężko nawet nazwać śladową atmosferą. To są pojedyncze cząsteczki oderwane od jego powierzchni albo naniesione przez wiatr słoneczny.

  4. agama 29.12.2013 08:24

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.