Wyniki ekspertyzy nie zaskakują

Opublikowano: 29.12.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 700

“Już ponad rok temu przypuszczałem, że takie będą wyniki badań próbek pobranych w Smoleńsku, skoro pozostawiono je, jak i szczątki samolotu, bez polskiego nadzoru” – tłumaczy portalowi niezalezna.pl dziennikarz Cezary Gmyz.

“Nasz Dziennik” napisał, że biegli z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego, badający próbki pobrane z miejsca katastrofy rządowego tupolewa i szczątków samolotu, zakończyli swoją pracę, a ekspertyzy przekazali prowadzącej śledztwo Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. O komentarz do tekstu, z którego wynika, że policyjni eksperci nie potwierdzili tezy o wybuchu, poprosiliśmy Cezarego Gmyza.

“Przed wszystkim czekam na konferencję prokuratury, albo komunikat w tej sprawie, bo chciałbym się zapoznać z całą ekspertyzą. Wypowiadanie się jedynie na podstawie publikacji prasowych jest dla mnie dość niewygodne. Jeśli jednak informacje podane przez “Nasz Dziennik” potwierdzą się, a wiele na to wskazuje, to tylko potwierdzi moje przeczucie, które zgłaszałem ponad rok temu” – tłumaczy dziennikarz i podkreśla: “Fakt, że spora część próbek była przechowywana w Moskwie bez polskiego dozoru, jak również, że samolot nie był pilnowany od momentu, kiedy było wiadomo, że urządzenia pokazały trotyl na wraku tupolewa; to już wtedy mówiłem, że nie będę zdziwiony jeżeli badania wykonane później w Polsce, nie dadzą wyniku pozytywnego, to znaczy nie stwierdzą obecności śladów materiałów wybuchowych. I mówiłem to zaraz po mojej publikacji 31 października 2012 roku.”

Mecenas Piotr Pszczółkowski, z którym dzisiaj także rozmawiał portal niezalezna.pl uważa, że biegli z CLK powinni również wyjaśnić dlaczego detektory wskazywały obecność trotylu na szczątkach tupolewa. “Ja też tego oczekuję. Gdyby teraz okazało się, że próbki nie wykazują śladów żadnych substancji wybuchowych, to mielibyśmy do czynienia z sytuacją, że do Smoleńska zabrano najnowocześniejszy sprzęt warty kilkaset tysięcy złotych, który pomylił się w stu procentach. A skala błędu dla tych urządzeń nie przekracza jednego procenta. Dlaczego tak czułe urządzenia miałyby się mylić?” – zastanawia się Cezary Gmyz. “Cały czas nie można przesądzać co się wydarzyło 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku” – dodaje.

Wojskowi prokuratorzy otrzymali ekspertyzy z CLK w piątek. Ppłk Jarosław Sej, referent śledztwa smoleńskiego, już zapowiedział “Naszemu Dziennikowi”, że zapoznawania się z nimi potrwa kilka dni. Kiedy więc zorganizowana zostanie konferencja prasowa, na której poznamy szczegóły? “Oczywiście, prokuratura powinna zorganizować ją jak najprędzej. Czekamy już grubo ponad rok na wyniki tych ekspertyz. Nie może być to jednak tak przygotowane jak poprzednim razem. Powinniśmy poznać nazwiska ekspertów, metody badawcze jakimi się posługiwali, no i przede wszystkim wyjaśnienie zagadki – dlaczego te urządzenia miały się nie sprawdzić w Smoleńsku” – zastrzega Cezary Gmyz.

Autor: gb
Źródło: Niezależna.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. ZIWK 29.12.2013 19:05

    Ech znów to samo…

    Materiały wybuchowe produkowane przemysłowo aby były wykrywalne i identyfikowalne (producent i partia) są “skażane” m.in. lotnymi związkami oraz znacznikami Właśnie te związki lotne są łatwowykrywalne przez czujniki bo taka ich rola. – Tak jak denaturat jest skażany i barwnikiem i zapachem.

    Z tym, że czujniki elektroniczne mogą dać wynik “false positive” czyli zareagować na jakieś inne czynniki lub ich kombinacje. (np. pianka foteli firmy X, skropiona płynem do czyszczenia Y i z udziałem odświeżacza powietrza Z).
    Dopiero dokładniejsze dokładne i długotrwałe badania mogą ew. taki wynik potwierdzić lub wykluczyć.
    To nie serial w stylu “Agęci …” czy inne “Kreminale za-gatki…”, gdzie takie badania robi się rutynowo w 5 minut, a każdy podejrzany jest ubrany jak na prawie jazdy i czeka na “bochaterskich agętów” w swoim domu…

    Prędzej trotyl zostanie znaleziony w bagażu Antonio Trotylenko Policmajstra podczas próby przewozu do Smoleńska 😉

    Dobre, że “wiedza” tego człowieka nie obejmuje innych materiałów wybuchowych – bo serial pt. “Nie ma żadnych dowodów, ale to MUSIAŁ być zamach” rozszerzyłby wiedzę społeczeństwa…

  2. elmo205 30.12.2013 11:37

    przestawili dane w GPS, i stworzyli mgłę, “przyjaciele” z USA…
    koniec śledztwa…

  3. aZyga 30.12.2013 11:41

    No fajnie piszesz, tylko czemu na próbkach wysłanych do niezależnych instytutów badawczych (ubrania dwóch ofiar i fragment pasa) wynik był pozytywny i czy w ogóle można brać pod uwagę wyniki badań instytucji, która nie posiada certyfikatu ISO ? Zresztą co to za próbki, które pobrali ponad dwa lata po katastrofie, z którymi tylko sam Putin wie co było robione.
    Przytaczasz masę kłamstw jakby prosto z wybiórczej.Zadaj sobie jedno pytanie – czemu tych próbek nie zabrano od razu po katastrofie, a jak już zebrano to czekały kilka miesięcy w Rosji, czemu myją wrak i tną na kawałki, czemu go nie oddali, czemu nie oddali czarnych skrzynek itd.
    http://vod.gazetapolska.pl/5915-studium-smolenskiej-dezinformacji-film-obnazajacy-manipulacje
    Polecam ten filmik – są tu przedstawione działania mediów i rządu zaraz po katastrofie, minuta po minucie.Choć niektórzy pospieszyli się z podaniem informacji o katastrofie……..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.