Wymuszone zaginięcia w obu Amerykach

Opublikowano: 01.09.2013 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 721

Z okazji Międzynarodowego Dnia Ofiar Wymuszonych Zaginięć Amnesty International podkreśla, że wymuszone zaginięcia w obu Amerykach są nie tylko niechlubnym dziedzictwem po mrocznych czasach autorytarnych rządów lat 1970. i 1980. ubiegłego stulecia, ale również nieustającą praktyką.

“W Kolumbii i Meksyku władze nie są w stanie poradzić sobie z niesłabnącym problemem wymuszonych zaginięć” – przyznał Guadalupe Marengo, szef programu Ameryk Amnesty International. “Oba kraje odniosły porażkę w dochodzeniach dotyczących tych przypadków i stawiania sprawców przez wymiarem sprawiedliwości. Ta bezkarność tylko podsyca kolejne wymuszone zaginięcia, ponieważ sprawcy wierzą, że nie poniosą kary za swoje czyny.”

Tymczasem po dekadach wewnętrznych konfliktów i politycznych represji w innych krajach tego regionu, m.in. w Argentynie, Chile, Urugwaju, Boliwii, Peru, El Salwadorze, Gwatemali i na Haiti, tysiące osób wciąż pozostaje zaginionych.

“Żeby prawda i sprawiedliwość mogły przeważyć, absolutną koniecznością jest, aby rodziny ofiar mogły dowiedzieć się o miejscu ich przetrzymywania” – mówi Marengo. “Każda osoba jest ważna. W olbrzymiej liczbie tysięcy zaginionych jest ból i trauma krewnych, którzy szukają swoich bliskich.”

MEKSYK

W Meksyku w latach 2006-2012 zgłoszono zaginięcie ponad 26 000 osób, z czego wiele przeprowadziły służby bezpieczeństwa i gangi. Niemal totalna klęska w przeprowadzeniu śledztwa w tych przypadkach, w które zamieszani byli urzędnicy, uniemożliwiła poznanie prawdziwej liczby zaginionych. Jednakże Narodowa Komisja Praw Człowieka bada teraz 2400 przypadków przymusowych zaginięć.

W raporcie wydanym w czerwcu br. Amnesty International udokumentowała ponad 85 przykładowych przypadków wymuszonych zaginięć wybranych z ponad 152 przypadków zaginięć i porwań.

“Bezkarność pozostaje na porządku dziennym i pomimo ciągłych obietnic władz, poszukiwanie ofiar zaginięć jest nieskuteczne. Rząd meksykański nie sprawia wrażenia oddania sprawie zakończenia tego procederu” – stwierdził Rupert Knox, badacz dla Amnesty International w Meksyku. “Władze chętnie obwiniają za zaginięcia gangi, zupełnie ignorując swój obowiązek w zapobieganiu i ukaraniu przypadków, w które zamieszani są urzędnicy państwowi, oraz przeprowadzeniu procesu przed zwykłymi sądami obywatelskimi. Bliskim zaginionych osób często nie udziela się żadnych informacji, a rodziny muszą niejednokrotnie prowadzić niebezpieczne prywatne śledztwa. Tylko odważne i ciągłe żądania krewnych o prawdę i sprawiedliwość, utrzymują ogień nadziei” – zauważył Knox.

W położonym na północy kraju Nuevo Laredo w ciągu 6 dni między 29 lipca a 3 sierpnia tego roku cztery osoby zaginęły, po tym jak żołnierze marines zatrzymali i osadzili je w czterech różnych punktach kontroli w mieście. Pomimo zeznań świadków potwierdzających ich osadzenie, służby morskie nie przyznają się do odpowiedzialności za zaginięcie tych osób, a rząd nie podejmuje żadnych wysiłków w celu wyjaśnienia sprawy.

KOLUMBIA

Ponad 25 000 osób zaginęło już na początku długiego wewnętrznego konfliktu zbrojnego w Kolumbii w 1985 roku. Według oficjalnych danych w 2012 roku stwierdzono ponad 190 przypadków.

“Wymuszone zaginięcia dokonywane przez członków organizacji paramilitarnych i siły bezpieczeństwa, działające na własną rękę lub w zmowie, są cechą charakterystyczną ponad pięćdziesięcioletniego konfliktu zbrojnego, a wiele przypadków nadal jest zgłaszanych” – powiedział Marcelo Pollack, badacz Amnesty International ds. Kolumbii. “Niewielu sprawców staje przed wymiarem sprawiedliwości. Ostatnie kroki prawne w celu zwiększenia zakresu jurysdykcji wojskowej mogą jeszcze bardziej utrudnić wymierzenie sprawiedliwości tym, którzy ponoszą odpowiedzialność za naruszenie praw człowieka, włączając w to wymuszone zaginięcia.”

Zarówno Meksyk jaki Kolumbia ratyfikowały Międzynarodową Konwencję na Rzecz Ochrony Wszystkich Ludzi przed Wymuszonymi Zaginięciami, ale dotychczas nie uznały kompetencji Komisji ds. Wymuszonych Zaginięć do otrzymywania i rozpatrywania indywidualnych skarg. Tym samym poddały w wątpliwość wolę wdrożenia obowiązków wynikających z traktatu.

W innych krajach regionu wymuszone zaginięcia nie są już tak częste jak kiedyś, ale wciąż mają miejsce.

BRAZYLIA

W Brazylii do dzisiaj nie jest znane miejsce pobytu Amarilda, murarza z Rocinhy, największej faveli w Rio de Janeiro. Amarild 14 lipca został aresztowany przez policjanta, po tym jak przez pomyłkę wzięto go za poszukiwanego handlarza narkotyków. Parę organizacji zajmujących się obroną praw człowieka, w tym Amnesty International, potępiło jego zaginięcie.

Policja twierdzi, że został on wypuszczony po sprawdzeniu jego przeszłości kryminalnej, jednak nikt z jego krewnych więcej go nie widział, a kamery znajdujące się niedaleko stacji policyjnej zarejestrowały jego wejście, ale nie wyjście.

DOMINIKANA

Przypadek Almonte na Dominikanie jest tak samo emblematyczny jak przypadek Amarilda, ale starszy i bardziej złożony. Księgowy i członek Dominikańskiej Komisji ds. Praw Człowieka, Almonte, ostatni raz był widziany 28 września 2009 roku, gdy, jak twierdzą świadkowie, w drodze do swojego biura w Santo Domingo został aresztowany przez policję.

Policja zawsze zaprzeczała, jakoby został aresztowany, a władze nie spełniły ponawianych próśb Międzyamerykańskiej Komisji i Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka, aby dokładnie zbadać sprawę. Po jego zaginięciu krewni i prawnicy Almonte donieśli, że byli obserwowani przez policję w samochodach i na ulicy przed ich domem. Siostra Juana otrzymywała anonimowe telefony o zaprzestanie upubliczniania informacji o zaginięciu jej brata.

Tłumaczenie: Malwina Talik
Źródło: Amnesty International Polska


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. MilleniumWinter 01.09.2013 16:38

    Amatorszczyzna. Specjaliści preferują wymuszone samobójstwa.

  2. Rozbi 01.09.2013 17:23

    Nie wiem czy wiecie ale w Polsce co roku notuje się 17 tysięcy (!) zaginięć !
    W meksyku 26 000 ale tam mieszka 4 razy więcej osób !!
    A w Kolumbii mieszka 47 milionów (10 milionów więcej) !

    Zacznijmy od swojego podwórka.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.