Wymowna cisza w mediach nt. sytuacji w Bułgarii

Opublikowano: 23.02.2013 | Kategorie: Media, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 608

Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, że media manipulują informacjami przedstawiając wykreowaną przez kogoś wizję rzeczywistości, powinien się ich pozbyć obserwując ostatnie przekazy medialne. To, dlatego właśnie eksponuje się rzeczy nieistotne a zupełnie pomija się treści, których społeczny wydźwięk mógłby być niekorzystny dla rządzących. Ostatnim przykładem takiego spychania wiadomości w niebyt jest sposób, w jaki media informują o sytuacji w Bułgarii.

Jak pisaliśmy niedawno Bułgarzy zbuntowali się po kolejnych podwyżkach podatków powodujących wzrost ceny prądu elektrycznego. W efekcie doszło do ogromnych zamieszek, które objęły cały kraj. Tłum skandował hasła wzywające do ustąpienia rządu i nazywał władzę nie przebierając w słowach i określając rządzących epitetami w stylu “mafiozi” czy “oszuści”.

Zdarzenia z Bułgarii można nazwać małą rewolucją, bo tłum wymusił przecież ustąpienie premiera. Jednak naiwnością jest wierzyć w to, że teraz będą wybory i lud zdecyduje, kto będzie miał mandat do rządzenia. Gdyby wybory mogły coś zmienić prawdopodobnie dawno by ich zakazano. Wybuch niezadowolenia społecznego jest przeważnie sygnałem, że trzeba stworzyć nowe pozory demokratyczne i postawić na czele kolejnych agentów, którzy będą się oczywiście zacięcie kłócić na antenie radia lub telewizji, ale potem wszyscy zgodnie wypija wódkę i zabawią się opowiadając sobie jak ciemny lud kupuje ta czy tamtą opowiastkę. Ten mechanizm funkcjonuje we wszystkich krajach postkomunistycznych a być może również w tak zwanych krajach zachodnich.

To, dlatego właśnie ludzie nie chodzą na wybory, tak jak nie chodzi za czasów PRL. Po co to robić skoro nie ma na nic wpływu, a kolesiowski system partyjny jest już dawno spetryfikowany i nie ma znaczenia czy mówimy o przypadku bułgarskim czy innym.

Zastanówmy się, dlaczego zdjęcia z zamieszek tej skali jak te, które objęły Bułgarię są usuwane z mediów. Czy to jest tak nieciekawe, że państwo należące do Unii Europejskiej podlega zmianie przewodnictwa na skutek ustąpienia premiera w wyniku wybuchu niezadowolenia społecznego z powodu drożyzny? Oczywiście, że to jest ciekawe tak jak historia Islandii, którą też kiedyś naświetlaliśmy na tych łamach. Dzieje się tak, dlatego, że informowanie o takim obrocie spraw w Bułgarii, a zwłaszcza przyczyn tych zmian, mogłoby dać przykład innym.

Nasza sytuacja nie różni się wiele od tej, w jakiej znaleźli się Bułgarzy, więc, po co władza miałaby ryzykować z takim przekazem? Dlatego znika z mediów informacja o przewrocie w Bułgarii i zaczyna się kolejne medialne show o związkach dla homosiów lub wyrodnej matce Madzi. Warto się zastanowić nad celowością śledzenia przekazów medialnych z tak oszukańczych mediów wyolbrzymiających sprawy nieistotne i ukrywających te rzeczywiście ważne lub inspirujące dla Polski.

Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

22 komentarze

  1. Monia33T 23.02.2013 10:34

    A zamiast istotnych wydarzeń serwowana nam jest na przykład Waśniewska i jej proces oraz omawiane są jej zaburzenia seksualne. Totalne dno! Dziennikarze z kontrolowanych mediów są także współodpowiedzialni za rozbiór Polski i cierpienia Polaków (ich obowiązkiem powinno być sprzeciwianie się takim podstępnym metodom ukrywania prawdy), nie cierpię tych ich wymalowanych, sztucznych gęb mówiących bez emocji o kolejnych morderstwach dzieci czy obcięciu dłoni przez bandytów i wypuszczeniu sprawców ze względu na brak dowodów pomimo zeznań swiadków i zdjęć z monitoringu. Przy omawianiu pogody mają więcej ekspresji i przerażenia. Hipokryci i obłudnicy!

  2. erazm55 23.02.2013 13:20

    “Na złodzieju czapka gore”

  3. cetes 23.02.2013 16:05

    Moim zdaniem, nie należy rezygnować z zapoznawaniem się wiadomościami z mainstreamowych mediów, ale porównywać je z tym, do czego możemy dotrzeć w mediach niezależnych od kapitału.
    To pomoże wyrobić sobie własne zdanie.

    Natomiast rezygnacja z poznawania szerokiej gamy informacji grozi poddaniem się innej manipulacji. Tej prowadzonej w mediach niezależnych.
    Nawet tutaj na WM jest aktywne grono libertarian lansujących rozwiązania narzucone przez amerykańskie środowiska wielkiego kapitału.
    Część z nich jest po prostu ogłupiona libertariańskimi hasełkami i powtarza je tutaj, ale nie można wykluczyć, że ktoś z nich ma płacone za szerzenie zamętu w myślach użytkowników WM.

  4. Il 23.02.2013 18:05

    Dziwne, że w Polsce nie ma jeszcze tych ogromnych zamieszek.

    Może w Bułgarii szybciej zima się kończy i z tego powodu są tam warunki do powszechnego buntu antyrządowego(?)

  5. kudlaty72 23.02.2013 18:45

    “Gdyby wybory mogły coś zmienić prawdopodobnie dawno by ich zakazano.” to jest dobra sentencja.

  6. mismichael 24.02.2013 01:55

    Myślę, że jeszcze za wcześnie na tego typu zamieszki w Polsce. Zbyt wiele ludzi wie, że nie jest istotne kto będzie się podpisywał pod ustawami i decyzjami rządu. Siły władające będą i tak te same co teraz.

  7. robi1906 24.02.2013 17:13

    Il wiesz dlaczego nie ma zamieszek w Polsce,
    odpowiem Tobie i innym,
    Bo klerowi żyje się zajebiście,tylko dlatego i to jest jedyna odpowiedź.

  8. Benjamin 24.02.2013 20:46

    W rodzimych mediach widziałem informację o tym chyba tylko na tzw. pasku ale w Europie:
    http://pl.euronews.com/2013/02/19/gniew-ludu-w-bulgarii-po-podwyzkach-cen-energii/

  9. Il 24.02.2013 21:43

    No to zróbmy POKOJOWĄ rewolucję i POKOJOWE “zamieszki” likwidujące polskawy nierząd raz na zawsze.
    Władza to WSZYSCY LUDZIE a nie POlicja pałująca i maltretująca Obywateli aby byli POsłuszni wobec zorganizowanej i niebezpiecznej grupy przestępczej jaką jest Platforma Obywatelska (defraudatorska i korupcyjna partia).

  10. kudlaty72 24.02.2013 21:54

    @Il no to zróbmy,ja już jestem gotowy.Masz jeszcze kogoś w zanadrzu?

  11. Il 24.02.2013 22:16

    kudlaty72
    znajdzie sie.
    Czym zabezpieczyć się przeciwko chorobotwórczym wirusom wykorzystywanym do tłumienia demonstracji? Czosnek :] … eee, może coś innego?

  12. 8pasanger 24.02.2013 23:38

    Wg mnie brak buntu Polaków(zwłaszcza młodych) można wytłumaczyć jedynie w kategoriach młodych Polaków jako ofiar przemocy symbolicznej
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Przemoc_symboliczna

    Po prostu tak jak kiedyś pańszczyźniani chłopi nie buntowali się gdyż wierzyli ,że po prostu są od ,,panów” gorsi.I taki jest uświęcony porządek społeczny.Tak samo dzisiaj młodzi libertarianie często autentycznie wierzą ,że bogaci są jacyś lepsi ponieważ mają jakiś zestaw cech czyniący ich lepszymi ludźmi.Dobrze wiemy ,że arystokraci wcale nie byli lepsi od chłopów.Obecnie bogacze też nie są lepsi. Paris Hilton jednym z lepszych przykładów.

  13. perflej 25.02.2013 15:18

    @@ cetes 23.02.2013 16:05

    “Nawet tutaj na WM jest aktywne grono libertarian lansujących rozwiązania narzucone przez amerykańskie środowiska wielkiego kapitału.
    Część z nich jest po prostu ogłupiona libertariańskimi hasełkami i powtarza je tutaj, ale nie można wykluczyć, że ktoś z nich ma płacone za szerzenie zamętu w myślach użytkowników WM.”

    Zapomniałeś jeszcze dodać, że ta grupa społeczna (tzn. libertarian) domaga się wprowadzenia choćby do polskiego prawa tak ważnych, a zapomnianych zdobyczy cywilizacyjnych jak np. zasada nie działania prawa wstecz. Moim zdaniem (mogę się również mylić – że tak nie jest…), wynika to z faktu, że taki powiedzmy sobie jak to ująłeś – libertarianin – jest prędzej samodzielnym przedsiębiorcą, niż pracownikiem u kogoś. Ale co tam dla Ciebie i Wam podobnym socjalistycznym sierotkom po komunie, zarówno tym postkomunistycznych , jak i postsolidarnościowych. Dla Was zawsze liberał wolnościowy, libertarianin, a nawet konserwatywny-liberał to zawsze będzie jakiś podejrzany typek, co niby gdzieś tam coś się dowiedział, coś tam sobie poczytał i…jest na tyle głupi, że powtarza w kółko te wolnościowe poglądy. Dla mnie osobiście (jako konserwatywnego liberała), sposób w jaki przedstawiasz środowiska wolnościowe (które działają również w Polsce) jest skandaliczny i nie do przyjęcia, ponieważ z góry wrzuca się działaczy tych środowisk do jednego worka razem z obecną wierchuszką polityczną. I co sierotko…teraz powiesz mi, że “nawet tutaj na WM” objawił Ci się jakiś libertarianin i może bierze jeszcze pieniądze, za szerzenie zamętu w Twojej nieomylnej i niezmąconej ideologią wolnościową mentalności pół-niewolniczej. Bo chyba rozumiesz, że taki libertarianin jak się domaga obniżenia kosztów pracy – tzn. obniżenia skandalicznie wysokich podatków, jakie nałożono na pracę w naszym kraju to, robi to prędzej dla podniesienia wartości dyskusji jaka w ogóle ma miejsce w polskich mediach, niż dla lansowania ideologii libertariańskiej bo akurat wydaje mu się że jest cool ,,i tyle. I zobacz jak Was my możemy ćwiczyć, dosłownie jak Pan na Wuef-ie…i a dlaczego nie miałbyś iść jeszcze krok dalej i nie przedstawiać libertarian jako popłuczyn po komunie, ot taki libertarianin co ma teczkę w IPN (tzn. w aktach znajdą się zapewne zapiski o tym czy się w l.80-ych bawił klockami, czy w piaskownicy)…co byś jeszcze dorzucił…bo jeśli dorzucisz to, że statystyczny libertarianin po prostu ma wiedzę o tym jak bardzo jest robiony w h*ja przez państwo socjalne to dopiero wówczas będzie można uznać, że też tam coś czytałeś, też tam coś oglądałeś, a Twoje wypowiedzi nt. libertarian to tylko tak niechcący, z niewiedzy i zupełnie przypadkowo. Pozdrawiam.

  14. perflej 25.02.2013 16:21

    @@ 8pasanger 24.02.2013 23:38

    “Po prostu tak jak kiedyś pańszczyźniani chłopi nie buntowali się gdyż wierzyli…”

    nie do końca tak jest i dobrze Pan o tym wie (tak mniemam, że Pan wie). Przykład ruchu Solidarności pokazuje dużo większą wrażliwość społeczną starszych obecnie pokoleń Polaków w porównaniu do obecnych młodych. Czy to już oznacza, że tamte pokolenia były bardziej nastawione wolnościowo ? Autentycznie i faktycznie “lud pracujący miast i wsi”(proletariat chłopsko-robotniczy) w l. 80-tych miał bliżej po drodze do modelu chłopa pańszczyźnianego, niż obecny, jak to się modnie określa “młody wykształcony”, a jednak “młodzi” siedzą cicho…bo kupili wizję kraju rządzonego przez odpowiednich ludzi (wg. nich samych-fachowców), a wszyscy zawdzięczamy ten stan rzeczy mediom mainstreamowym i ich pracownikom. Prowadzenie rozmów o tym dlaczego Polacy (zwłaszcza Ci młodzi) pozwalają tak sobą pomiatać, należy rozpocząć nie od analiz psychologicznych (bo to jest zagadnienie dla psychiatrów), lecz od podawania w komentarzach tych treści, które w mediach mainstreamowych nie przejdą. Mogę się co prawda zgodzić z podanym przez Pana przykładem (lekarzem psychiatrą nie jestem), ale wydaje mi się trafny. Z drugiej strony proszę sobie wyobrazić takiego modelowego szczurka korporacyjnego (a może pracownika jakiejś polskiej firmy z sektora “misków”…), po lekturze tych “najważniejszych” gazet, tych “jedynych i niepowtarzalnych” telewizji co są dlatego tak doskonałe, bo to ktoś dostał koncesję i może nadawać, a inny ni h*ja nigdy jej nie dostanie. Proszę się wczuć w rolę takiego typka, odmóżdżony, zdezinformowany codziennie i na bierząco przez k*rwy zwane u nas dziennikarzami, z mentalnością homo-sovieticus…ale już bez mentalności “szaraczka” (przynajmniej tak mu się zdaje), to jak taki typek przeczyta Pana komentarz (moim zdaniem celny i dobry) to się uśmieje i tyle i jeszcze go Pan dowartościuje – dlaczego ? – dlatego, że człowiek po tzw. “michnikowszczyźnie”, gdzie nie ma styczności z rzetelnymi, przynajmniej w miarę obiektywnymi i bezstronnymi informacjami na coś nowego, na jakąś nową wizję, cechę, informację, analizę lub przykład reaguje obronnie, bo …nie jest przyzwyczajony do samodzielnego myślenia, ale za to jest przyzwyczajony do konformizmu życia codziennego, konsumpcji, reklamy, smartfona, internetu itd. Dodatkowo “uśmiechnięta” twarz znanego dziennikarza wskaże mu kierunek w jakim powinien się poruszać, oczywiście jest to kierunek obrany przez mocodawców dziennikarzy, gdzie myślenie samodzielne jest traktowane w kategoraich “intelektualnego błędu”. Więc mając do wyboru : albo samodzielne myślenie albo święty spokój ów “młody wykształcony” wybiera zawsze to drugie. Jest to podstawowa różnica pomiędzy tymi co kiedyś mieli odwagę stanąć przed tymi z ZOMO i ORMO, a obecnie młodymi. Jeśli już w ogóle rozmawiać z, czy o młodych ludziach w Polsce to broń boże nie w kategoriach analiz i przykładów, lecz na bazując na konkretnych pytaniach, typu np. czy wiesz o tym, że w każdym kraju UE jak przyjmowali euro to ceny poszły w górę, czy przyjmujesz do świadomości fakt, że były lider “S” był w przeszłości tajnym współpracownikiem SB – czy przyjmujesz to do wiadomości, czy nie przyjmujesz i jeśli nie przyjmuje, to nie “uświadamiać” takiego poprzez podawanie celnych przykładów (jak u Pana w komentarzu), bo albo bidulek nie zrozumie, albo uzna komentatora za jakiegoś zaprzańca. Smutne to ale bardzo prawdziwe.

    P.S. Wiedza modelowego, klasycznego “młodego wykształconego” o świecie, technologii, kulturach innych nacji, wiedzy praktycznej(tej zawodowej i około zawodowej) rozumianej jako efekt wykształcenia i doświadczenia zawodowego jest wysoka, ale z drugiej strony niesamowicie jest nieproporcjonalna do wiedzy o państwie w jakim żyją, a przede wszystkim o jego najnowszej historii, gdzieś powiedzmy na skróty datując od Magdalenki.

  15. cetes 25.02.2013 17:10

    @ perflej!

    Jest stare przysłowie polskie: uderz w stół, a nożyce się odezwą.
    Mam nadzieję, że w Twoim przypadku tak nie jest, że chamstwo i napastliwość to tylko echa przyjętej i stosowanej przez libertarian metody dyskusji, której celem jest odwrócenie uwagi od meritum zagadnienia i skierowanie jej na trzecio-, albo czwartorzędne elementy.

    Przede wszystkim jak można nazywać się libertarianinem i uważać się za zwolennika wolności, gdy podstawą tej ideologii jest żądanie uznania dla aktu bandytyzmu.
    Wymyślenia i stosowanie dla niego nazwy : pierwotne uwłaszczenie, nie zmienia w niczym jego charakteru, czyli bandyckiego zagarnięcia na własność darów natury.
    Chyba wiesz, że John Locke wymyślił tą zasadę pod koniec XVIII w. w celu uzasadnienia i legalizacji zdobyczy kolonialnych Wlk Brytanii, jak również zbrodni ludobójstwa dokonywanych w trakcie tych wojen.

    Jeśli tego nie wiesz, to szkoda czasu na dyskusję z Tobą, jeśli jednak zechcesz zrezygnować z chamstwa i napastliwości na rzecz wymiany poglądów, to możemy podyskutować.

    Również pozdrawiam.

  16. pasanger8 26.02.2013 03:14

    @ perflej Proszę o nie mieszanie agentów ,Magdalenki i IPN do dyskusji o dominujących wśród młodych wzorcach kulturowych właśnie młodzi ludzie są najbardziej zindoktrynowani a odpowiednikiem homo sovieticusa są właśnie młodzi ,często pochodzący z biednych rodzin libertarianie ,gdyż obecnie panującą ideologią tak jak kiedyś marksizm-leninizm jest obecnie płytki liberalizm , leseferyzm czy libertarianizm jak zwał tak zwał-wiem coś o tym sam widziałem młodych ludzi w 2006 na Woodstocku ,którzy zgotowali Balcerowiczowi 4minutowe oklaski na wejściu podczas gdy większość z nich nie miała stałej pracy ale ich wiara w wolny rynek była niezachwiana niczym wiara w niepokalane poczęcie. Homo sovieticusa spostrzegam też u Ziemkiewicza w chęci wywłaszczania czerwonych baronów ,którzy ,,skazili” na samym wejściu niepokalany wolny rynek .I co chce ustanowić komisarzy ludowych tfu prawdziwie rynkowych ,żeby wywłaszczyć czerownych? A na poważnie: właśnie na tym polega tragizm przemocy symbolicznej ,że jej ofiary uważają się za gorsze od jej sprawców. Jej ofiary naprawdę myślą ,że taki Durczok , Doda, czy kiepscy ale zarabiający po 20 000 miesięcznie kopacze piłki posiadają jakieś szczególne przymioty gdyż ktoś im płaci 40 czy sto razy więcej miesięcznie niż ,,normalnym” ludziom. Ludzie wierzą w Amerykański Sen i muszą go śnić gdyż inaczej mogliby rąbnąć pięścią w stół i zażądać pieniędzy ,które tak naprawdę należą do nich. Polecam Obejrzenie Dzienników Rumowych a zwłaszcza dialogi Deepa-dziennikarza z dyrektorem gazety Dyrektor mówi: (o Amerykańskim śnie) Płacą ci byś śnił ten sen obudzisz ich(w sensie czytelników gazety mieszkańców Puerto Rico)a mogą zacząć się dopominać o pieniądze. Polacy zaczynają się budzić : jak to na stadiony było ,na remont dróg co po trzech latach od zbudowania już są dziurawe było ,na zwiększenie wydatków na armię jest a na mieszkania komunalne ,przedszkola i szkoły nie ma i trzeba je zamykać? Może i komuniści aniołkami nie byli i w tyłku mieli robotników ,kazali ich rozjeżdżać czołgami. Ale Gomułka zbudował 1000 szkół a Tusk już ponad 1500 szkół zamknął a plakaty miał takie(jeśli ktoś zapomniał) :
    https://www.google.pl/search?q=nie+r%C3%B3bmy+polityki+budujmy+szko%C5%82y&hl=pl&client=firefox-a&hs=5NB&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&ei=khksUa2zOYOShgechYHICA&ved=0CEQQsAQ&
    biw=727&bih=539

  17. perflej 27.02.2013 05:46

    @@ cetes 25.02.2013 17:10

    z tym postem to nie będę dyskutował bo nie znam się na dysputach akademickich (nie wiem co tam J.Locke uważał, czy nie uważał) ale coś Ci jeszcze podpowiem…ano to, że młode pokolenie co cześciej używa mózgu( co wynika mi.in. z czytania publicystyki w internecie, czy zagranicznych wyjazdów zarobkowych) a nie wyuczonych postaw jak w przypadku psa Pawłowa (co wynika przede wszystkim z oglądania mainstreamowych tv) to każdy kto potrafi chociaż trochę myśleć to zauważy, że nie odniosłeś się merytorycznie do mojego postu, a zalałeś go tomami informacji (jak w przypadku tego myśliciela)tylko po to aby Twój przekaz nabrał wiarygodności. Nigdy i nigdzie nie wstawiłem do sieci komentarza o środowiskach liberalnych, libertariańskich jako tych co są najmądrzejsze, natomiast zawsze dobrałem się do d*py tym komentatorom, co środowiska liberalne, konserwatywno-liberalne, libertariańskie zwalczają swoimi sztuczkami socjotechniczymi, co pokazał Twój post. Jeden zrozumie o czym pisze, a drugi nie, taki podział dzisiaj jest w Polsce.

  18. perflej 27.02.2013 06:16

    @@ pasanger8 26.02.2013 03:14

    ta sama sztuczka socjotechniczna co u “cotesa”. Informacje, informacje, i i jeszcze raz informacje, a … no i oczywiście jeszcze popisy intelektualne m.in. o Ziemkiewiczu, jednak najbardziej podoba mi się koniec tzn. delikatne scalenie obu postaci: prawdziwie socjalistycznego byłego premiera (b.szefa PZPR, kacyka Moskwy, nieważne jaki tam miał tytuł, ważne jest to aby rozumieć to co mógł i jaka była jego pozycja polityczna) z obecnym premierem, który jest socjalistą z wyboru, tzn. po swego rodzaju chrzcie politycznym – odrzuceniu wizji Polski konserwatywno-liberalnej na rzecz Polski socjaldemokratycznej. Z jednej strony piecze się pierwszą kaczkę na ogniu: pokazuje się D.Tuska jako skompromitowanego polityka bo tak wynika z zestawienia go z W.Gomółką (o moich fascynacjach “Doniem” nie będę pisał, bo dla liocznie myslącego wiadome jest, że za nim nie przepadam). Cel osiągnięty, internaut nabiera zaufania i tylko po to aby skupić swoją uwagę na dokonaniach W. Gomółki, co stanowi faktyczny cel operacji piszącego komentarz tzn. pod progowo pochwala się socjalizm jako te system gospodarczy co może coś dać, coś załatwić, przynieść pozytywne rezultaty…no bo nawet Gomółka mógł coś zrobić, jak w Twoim przykładzie o nim z tymi 1000 szkół. Ja naprawdę mogę się zgodzić z tym, że libertarianizm i wiążący się z nim gospodarczy liberalizm jest do d*py, tylko proszę najpierw wskazać mi państwa albo regiony, które się na tej wizji przejechały, tu proponuję postraszyć “młodych” zwłaszcza przykładem Nowej Zelandii, albo k*rwa chociaż ejszą wersją tej wizji i niech będzie po europejsku i proszę opowiedzieć młodym o tym jak to socjalistyczne Niemcy Zachodnie po ’45’ prowadziły swoją gospodarkę przez pierwsze 20 lat istnienia RFN (czego było tam więcej:kapitalizmu, czy socjalizmu?). Dopiero teraz mogę przyznać się do chamstwa, a nawet do trollowania 🙂 bo właśnie bezpardonowo odebrałem zwłaszcza Panu jakiekolwiek pole manewru do jakiejkolwiek obrony, misiu nie załamuj się proszę 🙂

  19. perflej 27.02.2013 06:27

    @@ a… i jeszcze jedno

    jeśli ktoś uwierzy na słowo, że na Woodstok są libertarianie to chyba jest pod wpływem…czegoś albo kogoś, bo libertarianem nie jest się wtedy jak się domaga wolności w sferze obyczajowej, a w sferze społeczno-gospodarczej pozostaje się nadal socjalistą i to zarówno duchem jak i w proponowanych rozwiązaniach albo dalszej pochwale tych rozwiązań-oczywiście rozumianych jako maskowanie, kamuflowanie, upiększanie rozwiązań obecnych, które są przecież rozwiązaniami socjalistycznymi, a jak na nich wychodzimy to pokazuje GUS, a nawet Eurostat, a to przecież jeszcze nie koniec dna szamba w jakim tkwi polskie społeczeństwo, bo prawdziwe recesje gospodarcze dopiero przed nami.

  20. cetes 27.02.2013 12:34

    @ perflej

    Zatem przyznałeś, że nie znasz ideologii libertariańskiej, a bronisz jej. Masz rację w jednym: są tacy, którzy rozumieją co piszą

    Wygląda na to, że Ty do nich nie należysz.
    Pochodzisz pewnie z roczników, które nie zdawały matury z matematyki.
    Decydenci wiedzieli co robią, bo matematyka uczy logiki, a ciemną, nie mającą pojęcia o logice masą łatwiej manipulować.

    Właśnie takiej manipulacji dokonano na części gimnazjalistów wmawiając im bzdury o “wolnościowych” podstawach libertarianizmu.

    Jeśli masz odrobinę wstydu, to zapoznaj się z nią i zrezygnuj z chamskiej napastliwości, a jeśli uważasz, że ktoś nie ma racji krytykując libertarian, przedstaw argumenty merytoryczne.

    Na mnie Twoje pierniczenie oparte na bankierskiej interpretacji słowa “socjalizm” nie działają.
    Nie działają również na mnie pochodzące z Tory formuły odbierające prawo własności gojom. To, że są przetłumaczone na polski /niedokładnie, bo nie ma tam słów Żyd i goj/ nie znaczy, że nie jest to celowy zabieg.

  21. perflej 28.02.2013 01:44

    @ cetes

    słuchaj cetes, powiem tak, lepszego prezentu nie mogłeś sprawić jak Twój ostatni post, bo potwierdzasz w nim wszystko to co wcześniej u Ciebie wyłapałem, więc jeśli NADAL uważasz, że taki koleś jak ja to jakiś gówniarz, że te przykłady co podałem to wiedza wyniesiona z gimnazjum, to faktycznie mogę już mieć tylko jeden wybór: albo Cię olać (i liczyć na to, że jednak większość ludzi czytających Wolne Media to ludzie albo pracy, albo biznesu, albo chociaż absolwenci zainteresowani jednym albo drugim) albo faktycznie nazwać Cię po imieniu (i liczyć na to, że większość czytających Wolne Media puści w niepamięć moją bezpardonowo chamską, dalszą rozmowę z Tobą). Zobacz jakie to jest proste, można założyć, że Ty też jesteś zwolennikiem jakiejś doktryny, następnie podać jakiegoś niszowego myśliciela i …udowodnić Ci , że nie znasz się na doktrynie której bronisz. Jak już mówiłem wcześniej, że nie znam się na dyskusjach w stylu akademickim, więc nie bardzo wiem czym np. J.S. Mill rożni się w podejściu do liberalizmu od wspomnianego przez Ciebie J. Locke. Dla tskich ludzi jak ja nie ma to znaczenia- aczkolwiek rozumiem czym jest libertarianizm, rozumiem, bo uwagę skupiam na praktykach, a nie teoretykach doktrynalnych, tzn. np. R. Kiyosaki będzie praktykiem libertarianizmu w dziedzinie rachunkowości- gdzie jego proste wywody intelektualne nt. tego czym faktycznie są pasywa, a czym naprawdę są aktywa, stanowią dla takich jak ja wartość odkrywczą (z całym szacunkiem do do myślicieli i teoretyków jak J.Locke-ale to że działali wieki temu z góry skreśla moje zainteresowanie nimi z bardzo prostej przyczyny-libertarianizm jest doktryną polityczną, która współgra z kapitalizmem globalnym, korporacyjnym, którego wówczas nie było). Jedno jest pewne, że dyskusję o libertariańskiej wolności można cofać wstecz i wstecz, nawet nie do św. Tomasza, co nawet i do Chrystusa, tyle, że połajanki na portalach to nie miejsce na dyskusje-od tego są sale konferencyjne, albo wykładowe na uniwerkach. Ja Ci się po prostu przyjrzę na tym na tym portalu, co piszesz nt. gospodarki wolnorynkowej, liberalizmu, libertarianizmu itd. Za pouczenia historyczne o J. Locke z góry dzięki, natomiast za porównywanie libertarian do dzieciaków dostaniesz zawsze ode mnie po łbie, bo czym innym są takie porównania jak nie tandetną socjotechniką i to jeszcze w stylu “sejmowym”. Przecież ja też mogę być Tobą i powiedzieć, że społecznej gospodarki rynkowej bronią głównie stare babki, emeryci i renciści, byli pracownicy państwowych firm z pokolenia 50 +. Nie jest chamstwem to, że używa się ciętego języka, chamstwem jest to, że zmusza się drugiego do używania chamstwa (jak w przypadku Twoim,co mnie zmusza do chamstwa). Tak, przykład ze starymi babkami jest skandaliczny (za co z pewnością od niejednej osoby dostanę bana)(częściowo żałuję tego porównania bo zdaję sobie sprawę, że to nie moi rówieśnicy budowali drogi, czy bloki za Gierka) ale na styl jaki reprezentujesz jest tylko jedno rozwiązanie – a jest nim atak.

  22. cetes 28.02.2013 11:29

    @ perflej!

    Potwierdziłeś tylko moje przekonanie, że większość libertarian oddelegowanych przez swoich mocodawców na różne strony, to niedouczona smarkateria. Mogą mieć nawet lat 50+, albo i więcej, ale umysłowo nie dorośli.
    Ty jesteś tego typowym przykładem.

    W swoim pierwszym poście skierowanym do mnie zademonstrowałeś chamstwo i napastliwość, które w kolejnych nasilasz.
    W następnych przyznałeś, że nie masz pojęcia o podstawach ideologii libertariańskiej, a posługujesz się tylko kilkoma wyuczonymi głupimi hasełkami.

    Nie chcesz podjąć się dyskusji na argumenty, to nie, ale nie udawaj kogoś będącego zdrowym umysłowo.
    Guzik mnie obchodzi, że za twój wysiłek szefowie Ci premii nie przyznają.

    Weź się za naukę podstaw ideologii, którą reprezentujesz i odróżnienia ciętego języka od chamstwa. Wiedza o logice też by Ci się przydała.

    Cześć, bo i tak jesteś niereformowalny.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.