Wymagania kobiet względem mężczyzn na portalach randkowych

Opublikowano: 16.06.2018 | Kategorie: Publicystyka, Publikacje WM, Seks i płeć, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 3952

Przeanalizujemy film o szybkich randkach, który pokazuje płytkie wymagania kobiet względem mężczyzn na portalach randkowych. Jest to surowa (se)lekcja. Film krąży po sieci od 5 czerwca, ale sądzę warto go wrzucić do nas, bo pokazuje realia portali randkowych. Kobiety odhaczają na nich check-listy wymagań, wybrzydzają na potęgę, szukając perfekcyjnego mężczyzny. To nie są preferencje, to nie są oczekiwania, tylko bezwzględne wymagania. Mężczyźni się na tych portalach ślinią, siłują, próbują, frustrują, bo i tak wybierani są tylko najlepsi dla danej kobiety, a więc około 20% mężczyzn, którzy nabijają sobie i tym kobietom liczniki stosunków i partnerów seksualnych, by reszta obywała się smakiem. Portale randkowe to festiwal wybrzydzania dla kobiet, targ próżności, miejsce do pompowania ego, świetne miejsce do zauważania hipergamii kobiet. Ale to market w którym bierzesz niskiej jakości kobiety za drogą cenę, ale i market gdzie kobieta zaniża wartość większości mężczyznom i nie umie się nimi zadowolić. W takiej sytuacji obie płcie są zawiedzione swoimi rezultatami. Kobiety jakością mężczyzn, a mężczyźni wymaganiami kobiet, w stosunku do tego co same sobą reprezentują.

Ale ten film (będzie niżej), który zaprezentuję pokazuje naprawdę dużo o kobietach z portali randkowych i można wiele informacji z niego wyciągnąć. Zaczynamy.

SZYBKIE RANDKI I PŁYTKIE WYMAGANIA KOBIET WZGLĘDEM MĘŻCZYZN NA PORTALACH RANDKOWYCH

Dziewczyna o imieniu Tiffany, zamieszkała w Stanach Zjednoczonych Ameryki, lat 26, występuje w programie randkowym w stylu “Speed Dating”. Jedyna różnica jest taka, że rozmawia się tekstowo, przez telefon, zamiast jeden an jednego w cztery oczy. Faceci siedzą wokół kobiety i piszą z nią, jak na portalu randkowym. Jest ich dwudziestu.

Jest to odwzorowanie realnego życia przeciętnej kobiety.

Mężczyźni do niej podbijają, ona się czuje atrakcyjna w tym czasie, ale prawda jest taka, że czekają ją dopiero etapy selekcji.

Kobieta odrzuca zazwyczaj pierwsza, bo jest zazwyczaj bierna w interakcjach (przyjmuje męską inicjatywę i wartość), ale także dużo bardziej wybrzydzająca (lub selektywna, jeśli chcemy ładnie mówić).

Mężczyźni także odrzucają kobiety, tyle że nie każdy dojdzie do tego etapu, by móc ją odrzucić. Kobieta zrobi to zwykle szybciej. Kobieta dzisiaj może na każdym etapie znajomości, niezależnie od męskiego poświęcenia i jej przyrzeczeń, wyrzucić mężczyznę do kosza. Wcześniej to działało inaczej, bo kobiety obligowano do odwzajemniania, lub odwdzięczania się, a jeśli coś przyrzekano, to nie można było “zmienić zdania”. Dzisiaj kobiety mają pełne prawo brać i nie dawać w zamian.

Kobiety przez to budują sobie samoocenę (i arogancję) na pojedynczych “podbiciach” do nich, czy komplementach, ale nie wiedzą jak by się spisywały jako partnerki dla nich, ludzie, jako wartość, jako ktoś pozytywny coś wnoszącą do męskiego życia. Ba, dzisiaj nawet nie wymaga się od kobiet by były miłe, bo to już jest uznawane za opresyjne, więc mężczyźni coraz częściej widzą że ta gra godowa, to żaden interes.

Tiffany jest produktem takich zachowań i wychowania.

PRZECIĘTNA KOBIETA, BYWALCZYNI PORTALI RANDKOWYCH

Dziewczyna wygląda nieodpychająco na swój wiek, ale nie jest boginią piękności. Te fioletowe włosy przypominają mi feministki, które farbują włosy także pod pachami, bo mają jakieś problemy ze sobą, może chcą być zauważone, wyróżniać się. To już pierwsza lampka ostrzegawcza zapalona. Narcyzm i niedojrzałość. W tym wieku nie wróży to dobrze. Wiecie o co chodzi. Foszki, ciche dni, wszystko Twoja wina, tona manipulacji, kaprysy, zdrady, absorbowanie otoczenia, wymaganie uwagi, brak stałych zasad i lojalności, zakłamanie, wysokie mniemanie o sobie, a gdy wiatr zawieje granie ofiary…

Azjatki na ogół są raczej łagodne z wyglądu, co mi odpowiada, choć ona nie jest typową Azjatką, ale jak pisałem, jest znośnie. Ma fajny, miły głos, co uważam za jej największy atut. Jest też szczupła, więc nie ma co narzekać. Biodra są. 10/10 nie jest, ale zależy jak kto patrzy na kobiety i ile mu trzeba fizycznie. Z profilu za to mi się nie podoba, ale to jedno ujęcie, które może się mylić. Wysunięty podbródek jak wiemy z poprzednich materiałów jest alfa… ale u mężczyzn. Także tego. Brakuje jej też dwóch argumentów na klatce piersiowej. Nie mówię, by to była Ewa Sonnet, ale to nie może być drugi facet. Dobra, to teraz sobie powybrzydzałem w jednym procencie tego, jak kobiety to robią w stosunku do mężczyzn. Czas na analizę jej osobowości i tego co mówi.

Druga lampka ostrzegawcza. Na samym początku Tiffany mówi, że chciałaby zmienić to, że trafia na złych chłopców. Czy nam to czegoś nie przypomina? Dziewczyna powoli zaczyna powielać schemat życia kobiet, który opisujemy: najpierw wyszaleć się, uprawiać tonę seksu z różnymi samcami alfa (cock carousel), pić, bawić się, a potem najczęściej jest wpadka, a po stuknięciu w “The Wall” szukanie betabankomatu, z którym nie będzie szczęśliwa, będzie po nim sadystycznie jeździć (hipergamiczne ideały jej nie chciały, więc będzie się wyżywać na tym, który jest najbliżej). Ten co będzie obok to frajer, któremu mówić będzie, że go kocha, ale na ogół nie szanuje, już ten seks nie jest dla niej ważny. Ten tylko przynosi pieniądze i zapewnia “bezpieczeństwo” i zasoby.

Ale dajmy jej szanse, w końcu jesteśmy empatyczni, chcemy ratować kobiety z opresji jak biali rycerze, tak?

Pierwsze rozmowy, to oczywiście pytania, czy by się z nią umówili. Wiadomo, wielkie TAK. Ale to póki jej nie znają i póki, jak to się mówi, nie otworzy ust. Tylko czekajcie, czekajcie. Spytała w okolicach 40 sekundy, czy któryś by się z nią nie umówił i… dwóch odpadło. Jej zdziwienie i ekspresja mówią same za siebie.

I tak to działa. Narcystyczne kobiety nie są w stanie przyjąć, że ktoś może ich nie chcieć, stąd tak dobrze działa na nie ignorowanie, chłód i niedostępność emocjonalna. Wszak jak każdy włazi im w dupę, podlizuje się, to jest to dla nich coś nowego – pokazuje też wyższą wartość. W takich sytuacjach kobiety już nie są traktowane jak boginie, a często jak równy z równym.

Ale jej ekspresja też mi się podoba. Kiedyś spotykałem się z taką co miała twarz jak głaz i nawet się nie uśmiechała. Także do tego momentu bym został, szczególnie że techniki bad boya znam i w ogóle mnie nie dziwi, jak któraś mówi, że woli takich. Zdecydowanie jest to bardziej szczere, niż te kobiety, które mówią, że wolą miłych, grzecznych, romantycznych i wrażliwych mężczyzn, a jest to w 99,9% przypadków kompletny fałsz.

RUNDA 1 – PODSTAWY (00:48)

Podstawą dla niej jest taniec. Oczywiście jest imprezowiczką. To raczej normalne (a może przyjęte w obecnej kulturze). W młodości kobiety (tym bardziej studentki) lubią się wyszaleć, często chodzą do klubów, lubią zakręcić kuprem, mówiąc, że robią to dla siebie. Tak jak malują się dla siebie. I w ogóle wszystko co robią, to tylko dla siebie.

Ale trzecia lampka ostrzegawcza. Napisała, że dużo pije alkoholu. Rozumiemy poluzowanie obyczajów, rozumiemy rewolucję seksualną, rozumiemy, że kobiety chcą robić to co robili mężczyźni (a szczególnie ci, którzy chlejąc nie byli dla nich dobrymi materiałami na mężów). Ale to, że kobieta dużo pije, to świadczy kolejny raz o tym, że ma jakieś zaburzenia osobowości. Coś tu nie gra. U mnie duży minus. Poza tym jak przejdziemy do sekcji rodziny – jeśli kobieta swoje najlepsze lata marnuje na używki i hulaszcze życie, to wiele z niej nie zostanie, a nawyki przy planowaniu ciąży zostaną. Jak wiadomo alkohol na płód ma bardzo negatywny wpływ, więc kobiety były niegdyś chronione przed takim życiem.

Potem Tiffany pyta czy ktoś chce zatańczyć. Śmiesznie odpowiedział Haynes, że jest czarny, więc ma to we krwi.

Następnie pyta czy ktoś nie tańczy, tylko podpiera ściany, ale jeden gość odpadł. Jej mina bezcenna kolejny raz.

RUNDA 2 – SEKS I INTYMNOŚĆ (1:25)

I tu się zacznie miód dla mych uszu i oczu.

Masz być otwarty, ale szczególnie na podduszanie w seksie. Powiedzmy, że to też normalne u sadomasochistycznych kobiet (przypomnę, że w feministycznej Szwecji usunięto z listy zaburzeń). Doskonale wiemy, że kobiety uwielbiają 50 Twarzy Greya, tym bardziej gdy podnieca je uległość i dominacja, więc sadomasochizm siedzi w osobowości wielu kobiet. Z kolei co mnie bawi, kiedyś o mnie pewna feminazistka napisała artykuł oczerniający (ale dzięki za reklamę), gdzie pisałem, że kobiety lubią dominację, a więc uległa kobieta byłaby dla nas idealna, by to jakoś spasować. Niezłą pianę na ustach wywołałem u nich. Ale niech będzie, że ONE TAKIE NIE SĄ.

Co jest zabawne kobieta pyta, czy oni lubią STOPY. Czyli lecimy z fetyszami pełną parą. Po moich doświadczeniach z takim typem kobiety jestem przekonany, że w seksie zrobiłaby absolutnie wszystko – aby tylko nie ocenić jej jako zdziry. Wszyscy romantycy odpadają i taka jest prawda, bo seksualność wyznacza osobowość. Tylko ci bez granic, hiperseksualni, hiperpewni siebie i perwersyjni będą mieli z niej pociechę. Swój ciągnie do swego. O draniach i Ciemnej Triadzie pisałem kilka tekstów, więc zapraszam do użycia wyszukiwarki.

Co jest bardziej zabawne, wprost o fetyszach częściej mówimy my, a przynajmniej z tego co zaobserwowałem i zasłyszałem. Kobiety jeszcze lubią pograć cnotki, że seks z miłości, że ONE TAKIE NIE SĄ, choć jak wiadomo to jest Polska, a Tiffany żyje w USA, więc tam mamy wszystko przemianowane i seksualność jest ważniejsza, niż wartości. Ale o wartościach później.

No i chłopaki się nieźle śmiali po tym pytaniu. Cały film jest zabawny dzięki jej reakcjom, dzięki ich reakcjom, ale i dzięki temu, że potwierdza nasze teorie podawane na stronie kalka w kalkę. No ale MY TACY JUŻ JESTEŚMY.

Sprawdźmy czy są chętni na podduszanie jej (1:45). Wszystko na spokojnie, nikt nie uciekł. Jak widać my mężczyźni akceptujemy to co seksualne w kobietach i nie wiem co by musiała zachcieć, by któryś stamtąd uciekł. Tzn wiem, ale nie powiem. Modelki z Dubaju niech wam powiedzą.

Ale widzicie, czwarta lampka ostrzegawcza i tak jest zaświecona, ponieważ pijąca dużo imprezowiczka lubiąca bad boyów, tak otwarta seksualnie, zapewne widziała więcej kutasów w rok studencki, niż ja pieniędzy z comiesięcznych darowizn na wsparcie strony i to przeliczanych na grosze.

Żartuje oczywiście. Aż tak to się nie da.

Typowa studentka w Ameryce w rok ma 7 partnerów seksualnych, a średnia trwania związków to tylko niecałe 3 lata. “Wolność, wolność i swoboda.”

RUNDA TRZECIA – ATRAKCYJNOŚĆ FIZYCZNA (2:11)

Kto nie słyszał od kobiet tekstu “mężczyzna musi być wyższy, bo chcę nosić szpilki i czuć się bezpiecznie”? Większość kobiet na portalach ma taki tekst w opisie, lub wyjawia w trakcie rozmowy.

Zapewne im się kojarzy, że wysoki, to też duże przyrodzenie. Nie wiem, ale się domyślam, że tak myślą. Bo czemu chcą się czuć bezpiecznie, gdy kobiety zazwyczaj nie są atakowane, a Polska to jeden z najbardziej bezpiecznych krajów w UE? Wiem, wiem, prymitywne instynkty i podświadomość, tyle że na logikę szukanie bezpieczeństwa w bezpiecznym miejscu, to brednie.

Jaki to jest dla kobiet mężczyzna wysoki?

Tiffany chce być niższa od mężczyzny, nawet jak założy szpile. W ogóle się nie znam na damskim ubiorze, ale dzięki takim filmom miałem okazję poszperać w internecie. I tak, najwyższe szpilki jak zobaczyłem mają powyżej 10cm, ale stopa już jest tak ułożona, że jest to mocno szkodliwe. Także niech będzie, że liczymy szpile tylko do 10cm. Średni wzrost kobiet w Polsce to 165cm. Dodać najwyższe szpile, to i tak mamy wzrost mniejszy niż średni wzrost mężczyzn, czyli 177cm wzrostu. Na co te kobiety narzekają, jeśli różnica to ponad 10cm? Nie wiem. Tzn. wiem, bo hipergamicznie chcą tylko top 20% mężczyzn, czyli i wzrost marginalny.

I co robi nasza Tiffany, która ma 168 cm wzrostu? Za totalne minimum podała 180 cm wzrostu, ale preferuje 183cm. Wiadomo, mężczyzna zaczyna się od 185 cm, tak jak też Polki twierdzą, a jak mniej, to jesteście chłopcami i odpadami genetycznymi, które należy wytykać jak trędowatych. O dopuszczeniu do zbliżenia nie ma mowy, jeśli masz średni wzrost jak na mężczyznę czyli te 177 cm. W USA tylko 14% LUDZI (nie tylko mężczyzn) posiada wzrost powyżej te 6 ft czyli 183 cm. Zapewne w tych 14% będzie sporo niemniej narcystycznych i aroganckich bad boyów, więc czy to dziwi, że spotykała się właśnie z takimi?

A to, że nie masz wpływu na wzrost? Nie ma znaczenia. Ważne, że na otyłość masz i u kobiet tego nie krytykuj.

Co robią faceci? Zaczyna się panika (2:33). Odpadają. Kilku miało 5,8 ft czyli 176 cm.

Jeden zażartował, że ma wysoką osobowość. No cóż, czasem warto też stanąć na portfelu, gdy podrywa się kobiety.

Po tym zdarzeniu większość chłopa odpadło, bo większość z nas mierzy się w okolicach średniej, a nie wokół hipergamicznego topu.

RUNDA 4 – RODZINA (3:00)

Pierwsza sprawa. Facet ma poczekać minimum 7 lat na dziecko, czyli chciałaby zacząć rodzić w wieku 33 lat. Okej, jeśli ktoś planuje jedno dziecko nie ma problemu, ale czy przez siedem lat wytrwałby z nią? Albo ona z nim, jeśli już miała tylu i nigdy nie była w tak długim związku? I co z jej materiałem genetycznym, jeśli prowadzi hulaszcze życie?

Nas nie powinno to obchodzić, bo posiadanie dzieci w tym systemie, z takimi kobietami jako ojciec, to granie na poziomie hard. Za to mówi, że możecie mieć zwierzaka.

Następnie mówi, że aby mieć dziecko musisz być stabilny emocjonalnie, czyli cechy, której sama nie ma. Finansowo stabilny – dobra, to zrozumiałe (choć zarobki niewyszczególnione, a jak wiadomo hipergamia da o sobie znać, więc zapewne na polskie poniżej 6000 zł nie zeszłaby). Pytanie tylko czy w wieku 33 lat nadal będzie mieć takie wymagania, czy się zderzy bardziej z rzeczywistością, niż na szybkich randkach?

RUNDA 5 – DEAL BREAKER (OSTATECZNE I NAJWAŻNIEJSZE KRYTERIUM)

Tiffany tłumaczy, że ma młodszego brata. I możesz być najbardziej przystojnym i najlepszym gościem na sali, ale jeśli jesteś choć miesiąc młodszy od niej, to ona widzi automatycznie w Tobie brata. Po prostu jesteś młodszy, nie jesteś już dla niej mężczyzną. Seks odpada. Kolejna hipergamiczna cecha, która sprawdzała się przez lata, gdy mężczyźni w małżeństwach byli starsi, bardziej zasobni, wyżsi, silniejsi, zaradniejsi, inteligentniejsi, lepiej wykształceni, bardziej dominujący i tak można wymieniać bez końca, w czym mężczyzna miał i ma górować nad kobietą, by ta go w ogóle zechciała szanować, a co dopiero pożądać. Oczywiście dzisiaj to żaden interes, by się wiązać z kimś kto jest we wszystkim gorszy, nie dostając w zamian w sumie nawet żadnej gwarancji wierności, wdzięczności, szacunku, ani nawet dobrego charakteru, ale niech będzie, że nasz matriarchalny system wywyższający kobiety działa poprawnie.

No cóż, jej twarz wykazująca obrzydzenie, czy pogardę do młodszych mężczyzn mówi wszystko. W ten sposób na pewno znajdzie bratnią duszę, połówki jabłka i pomarańczy, czy też prawdziwą miłość. Wyobraźcie sobie sytuację. Stoisz obok kogoś, rozmawiasz, wszystko jest dobrze, ale zajrzysz do dowodu, widzisz nieodpowiednią liczbę i nagle czar pryska. Ile trzeba mieć intelektu? Jak bardzo trzeba być rozwiniętą emocjonalnie, by w ten sposób patrzeć na ludzi? Może to wina jej rodziców, a może żyjemy w tak płytkim światku?

Odpadli zatem wszyscy.

Na końcu jeden z uczestników świetny tekst jej rzucił, że singielką będzie jeszcze długo.

Jej mina kolejny raz bezcenna. “To było chamskie”. Może chamskie, a może to była prawda? Przecież tylko prawda boli. I z tymże bad boyem, by się umówiła, bo tak już robiła i to właśnie lubi, mimo słów przeciwnych…

PODSUMOWANIE

Po takim rezultacie (porażce) co człowiek powinien zrobić? Może pomyśleć, że jego wymagania są zbyt wysokie? Może należy podejść do mężczyzn i portali randkowych inaczej? Może spojrzeć czy nie jest się zbyt wybredną? Sprowadzono ją na ziemię, ale jednak bez refleksji.

Bo co ona mówi dalej? Że w porządku, że każdy powinien szanować swoje WARTOŚCI i się ich trzymać. Ciekawe jak długo? “The clock is ticking” – termin do spożycia się kończy.

Tiffany uznaje wartości człowieka za wzrost, podduszanie, imprezowanie, czy wiek, a nie czy ktoś ma dobre serce, empatię, jest rodzinny, pracowity, a może jest patriotą, a może jest religijny, jaki ma światopogląd, a może jest wyrozumiały, a może cierpliwy, a może sumienny, a może szanuje ludzi, a może jest troskliwy, pomocny, a może szczegółowy, a może jest prawy. Różnie można myśleć i można wymieniać różne wartości, tym bardziej te, które powinny liczyć się w długotrwałej relacji. Ona nie wymieniła żadnych.

Kobiety dzisiaj uczone są patrzeć bardzo powierzchownie na ludzi: na siebie, na mężczyzn i często niestety na dzieci (np. używając jako narzędzia podczas rozprawy rozwodowej, jako karta przetargowa w związku, czy do “złapania na dziecko”). Z tak płytkiego i powierzchownego podejścia wychodzi narcyzm totalny. Moim zdaniem jest to wina systemu, który uczy nas takich cech i nie promuje innych.

Drugą opcją jest to, że może kobiety zawsze były tak płytkie, tylko były ograniczane przez mężczyzn i nie pozwalano im decydować, by nie przekazywały dalej tych cech? Nie wiem, to tylko dywagacje, nie mam dowodów, ale jest to możliwe. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie każda kobieta jest, taka jak ona, ale im młodsze pokolenie, to obserwuje się z tymi “wartościami” gorzej.

Potem takie kobiety mówią, że to z mężczyznami jest problem. Że mężczyźni boją się silnych kobiet. Że co z nas za mężczyźni, gdy nie umiemy sobie poradzić z nimi, kiedy są najgorsze i nie zasługujemy, kiedy są najlepsze. Wtedy pytam, co wy zwierzątka do tresury i ujarzmienia? Czy może wsparcie, przyjaciel, kompan w drużynie, miłość, partner?

Takie kobiety mówią, że chciałyby też być kochane za intelekt, za coś innego niż wygląd, ale prezentują na portalach randkowych w 99% tylko swój wygląd. Nie mają opisów siebie (a co najwyżej wymagania wobec innych, lub tego czego nie lubią), nie mają zainteresowań, pasji, punktu zaczepnego. Nie ma gdzie sprawdzić tego intelektu i nie ma czym można byłoby się zainteresować u takich kobiet. One są na tyle roszczeniowe, że żądają by mężczyzna o nie się starał, tylko dlatego że “są”, albo rozpracowywał, odkrywał je, zabawiał, albo domyślił się, że są wartościowe, pośród tysięcy innych kobiet, które też mają konta i też się czymś mogą wyróżnić ponad. Kobiety rzadko myślą czy nie powinny coś więcej od siebie dać, rozkręcić rozmowę, zachęcić do spotkań, zmniejszyć wymagania, albo zacząć podchodzić do mężczyzn jak do ludzi, a nie jak w sklepie z produktami. Po prostu – jesteś kobietą, to ci się należy, to jesteś wyjątkowa i “facet ma się starać”. Niestety, ta bańka pęknie prędzej, czy później. Egoistkom dzisiaj można pomachać i wcale nie białą flagą.

Należy omijać takie kobiety szerokim łukiem – nie licząc być może kilku numerków, bo w tym mają doświadczenie i w tym są dobre. Ale nie są to cenione przez nas wartości, na przekór rozwiązłym pannom. Zamknięty umysł u kobiety, a tak bardzo skupiony na sobie, to prawie największa porażka, która może istnieć.

Oglądając film po raz pierwszy śmiałem się, ale teraz jestem nią zażenowany. Przez moment nawet jej współczułem, bo jednak została sama, ale przecież i tak zaraz znajdzie jakiegoś frajera, być może w klubie, dostanie porcje uwagi, nieskłonna do rozwoju.

Zero przemyśleń jaka powinna być, tylko jacy mężczyźni powinni być. Zero głębszych poglądów. Do tego kompletny brak logiki, bo z jednej strony mówiła że w przeszłości czuła się niewystarczająca dla bad boyów… to teraz w efekcie zwiększa wymagania, mimo że już wcześniej nie starczała. Mechanizm obronny, tylko strasznie prymitywny. Żeby jeszcze broniła się tak, że teraz z mężczyzną muszą się na spokojnie poznawać, to jeszcze! Może ktoś naiwny by się na to nawinął. Bo ktoś mądry powie – czemu mam czekać na seks z Tobą o wiele dłużej, niż tamci bad boye z disco?

Ale ktoś by się znalazł na pewno. Spragnionych miłości i czułości mężczyzn jest dużo, by przytulić do piersi.

Autorstwo: Swiadomosc-Zwiazkow.pl
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Dandi1981 16.06.2018 10:59

    Każdy jest wymagający tu chodzi o wybór partnera na całe życie nie na jeden sezon.
    Od partnera zależy jak będą wyglądać nasze dzieci i co będą potrafiły.
    Autor tekstu ma jakieś problemy z kobietami.
    Ps 50 twarzy greya oglądają bo ich podnieca przystojny bogacz a nie jego zwichrowana natura.

  2. hashi 16.06.2018 15:09

    Młoda rozwydrzona szlaufica kolekcjonerka imprezowa z przerośniętym ego. Do kosza z miejsca …
    Około 30.stki połowa z tych wymagania odejdzie, a około 35 raczej już wszystkie i albo weźmie wtedy pierwszego lepszego drecha albo zostanie starą pomarszczoną zgorzkniałą jędzą.
    Facet jest jak wino im starszy tym lepszy a kobieta jest jak mleko szybko kiśnie …
    Autor świetnie rozpracował babiszona.
    @Dandi1981 jak poczytasz o telegoni to się dowiesz że po tylu partnerach seksulanych sama jest już wrakiem a dzieci będą patologicznie z zaburzeniami osobowości i emocji i nieważne jak dobry materiał znajdzie.

  3. Jedr02 16.06.2018 15:47

    Ludzie są generalnie płytcy, kobiety po swojemu, mężczyźni po swojemu. Zwykle łatwiej zobaczyć płytkość tej drugiej strony., taka to odwieczna ironia.

  4. swiadomosc-zwiazkow.pl 16.06.2018 20:59

    @Dandi1981 każdy jest wymagający, tylko panienki z portali i na szybkich randkach coraz częściej są tak płytkie, jak widać.

    ” Autor tekstu ma jakieś problemy z kobietami.”

    Z takimi* kobietami. Jeśli byś doczytał to byś widział do czego bym dążył u kobiet, czyli wyznawane wartości, żadne pijaństwo i pociąg do tzw bad boyów, co już pokazuje zaburzenia. Rozumiem że Ci co ją i jej podobne odrzucili też mają problem?

    a 50 twarzy greya im się podoba, bo gość jest zły, ma wysoki status i dominuje nad kobietą, a ta lubi mi ulegać. Proste. Twoje teorie się nie sprawdzą. Sam spłyciłeś to do kasy, jakby to wszystko było czego pragną. Tak to wujek mógł mówić. Sam wygląd niczego z kolei nie gwarantuje, tylko dodatkowo zestaw cech psychicznych i materialnych

  5. swiadomosc-zwiazkow.pl 16.06.2018 21:00

    @Jedr02 to po jakiemu Ty jesteś płytki? Bo rozumiem mówisz o sobie?

    @hashi dokładnie, chociaż nie trzeba mieszać telegonii do tego. Wystarczy wiedzieć, że oksytocyna spada z coraz większą liczbą partnerów seksualnych u kobiety, a to powoduje duże problemy z przywiązywaniem się, wiernością, szukaniem nowych bodźców, więc i niestabilością, a potem z odrzucaniem dziecka po urodzeniu

  6. Miras 03.10.2019 18:04

    Osobiście uważam, że im większe wymagania stawia kobieta, tym lepiej. Rzecz jasna, tyczy się to wymagań, które można w pewien sposób wartościować. Kobieta wymagająca to częstokroć (ale nie zawsze!) kobieta wiedząca czego oczekuje, a przecież to niezwykle istotne.

    Oczywiście przedstawiony tutaj przykład jest zupełnie czymś innym. Jeśli kobieta oczekuje, by mężczyzna był starszy, „bo tak”, to trudno nie zgodzić się z kimś rzucającym „będziesz jeszcze długo singielką”. I to wcale nie było chamskie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.