Wydają więcej na obronę patentów niż badania

Opublikowano: 13.10.2012 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 712

Wielka wojna o własność intelektualną trwa w najlepsze. Ogłaszane w ostatnim czasie kolejne doniesienia na temat procesów wytaczanych w imieniu obrony praw patentowych w końcu przyniosły nieoczekiwany rezultat – największe światowe koncerny wydają na ich obronę więcej niż wynoszą inwestycje przeznaczone na rozwój nowych technologii – pisze “New York Times”.

Kilka miesięcy głośnym echem odbiło się doniesienie o wygraniu przez koncern Apple procesu z Samsungiem, na mocy którego koreańska firma zmuszona była wypłacić blisko miliard dolarów odszkodowania. Chociaż kwota może szokować to była ona znacznie niższa od tej jakiej oczekiwano na samym początku. Zdaniem reprezentujących Apple prawników wygląd oraz aplikacje skopiowane przez Samsunga miały w sumie kosztować amerykański koncern blisko 2,5 miliarda dolarów. Warto przy tym przypomnieć, że praktycznie w tym samym czasie miał miejsce analogiczny proces, w którym tym razem Samsung pozywał Apple na 200 milionów dolarów, twierdząc że pewne rozwiązania zastosowane w iPhone’ach są w rzeczywistości pomysłami stworzonymi przez Koreańczyków.

Podobnych procesów było znacznie więcej, do sądu poszły między innymi Motorola, HTC i Google. Ci ostatni w pewnym momencie byli zagrożeni atakiem na jedną ich sztandarowych aplikacji, Androida, ostatecznie jednak Apple zdecydowała się pozwać do sądu jedynie firmy produkujące akcesoria oparte na tej platformie.

Ogromny wzrost wartości marki iPhone i innych produktów Apple sprawiły, że skorzystało na tym również wiele firm będących partnerami technologicznego giganta. Równocześnie jednak wzrosły koszty rejestracji i roszczeń praw patentowych. Według firmy analitycznej M-CAM w ciągu ostatnich 12 lat Google zarejestrowało blisko 2 700 patentów, Apple 4 100 zaś Microsoft 21 000.

Za prawami patentowymi idą potężne pieniądze a ustawodawstwo Stanów Zjednoczonych sprzyja wielu twórcom nowych technologii. Z tego też względu zdaniem przedstawicieli Apple walka o utrzymanie praw do patentów mimo wszystko się opłaca. Póki co jednak procesy odbywają się na terytorium USA. Co się stanie kiedy kolejne pozwy trafią do sądów również w innych państwach?

Opracowanie: Victor Orwellsky
Na podstawie: New York Times, Guardian , IntelHub
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Rozbi 13.10.2012 11:47

    Był tu kiedyś egxopolityka (nie wiem dlaczego nie udziela się od pewnego czasu) i krzyczał zawsze że trzeba ludziom zdławionych technologii.

    Nie trzeba – rząd sam dławi te technologie poprzez prawo patentowe.

    Oto idelany przykład jak wstrzymuje się rozwój technologiczny przez chore prawo własnośći intelektualnej – i niech ktoś stwierdzi inaczej.

  2. Drax 13.10.2012 16:36

    Ja stwierdze. Jest: “wstrzymuje sie”. Winno byc: “probuje sie wstrzymywac”. Reszta sie zgadza.

  3. pablitto 14.10.2012 11:57

    Wstrzymuje się, wstrzymuje, i to przez same koncerny. Pomijam już tak oczywiste historie, jak blokowanie innych technologii napędowych przez naftową ośmiornicę, ale nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki potencjał (niewykożystany, lub posiadający wszystki “ficzery” hardware z software’owo zablokowanymi funkcjami) jest w zabawkach, które używacie na codzień.
    A micro$oft, mega-“patentat” – najpierw często wprost kradnie rozwiązania “małym rybkom”, po czym jego armia prawników to patentuje, by poczekać spokojnie parę lat – i albo oskarżyć kogoś, kto waży się wykorzystaćanalogiczne rozwiązanie, albo wprowadzić je później do kolejnej wersji “okienek” (bo po co dawać ludziom od razu większą funkcjonalność -na tym się właśnie zarabia). Podobnie działał pewnien niezbyt bystry naukowiec (bo np. najprawdopodobniej do końca życia nie skumnał rachunku różniczkowego) – niejaki Edison – za to bystry biznesmen. I to niestety jego tzw. historia lepiej zapamiętała niż np. Teslę (!). Dziś podobnie takich “Edisonów” (jak np. bill gate$) tak samo kreuje się już za życia na wielkich “wizjonerów” (b.Gate$: “640 kb RAM wystarczy w zupełności każdemu komputerowi” ;))))))).
    Dzisiaj, po ok. 20 latach windoze nie posiada wciąż paru użytecznych rozwiązań z porządnych systemów z lat ’80/’90 zeszłego wieku – MacOS, AmigaOS, Unix… – to jest dopiero dawkowanie technologii…
    Open-source pany!

  4. Prometeo 17.10.2012 04:15

    dlaczego nikt nie wykorzystuje grawitacji jako źródła energii bo podstawy techniczne do budowy maszyn i elektrowni powstały tak dawno iż nikt nie może ich opatentować są dziedzictwem kultury ponad to nie można kazać płacić rachunków za grawitację więc cała gałąź rozwoju techniki została odcięta i nie piszę tu o jakichś cudach tylko zwyczajnych zasadach fizyki . Proponuję każdemu w domu spróbować . Zrób krzyż na wzór symbolu energii i słońca czyli swastykę której ramiona będą puste w środku , w połowie wypełnij je wodą albo rtęcią ale pamiętaj by każde ramie było oddzielnym pojemnikiem , całość umieść na ośce i niech się kręci bo przelewająca się ciecz będzie obracać kołem w nieskończoność wystarczy obłożyć magnesami i cewkami i prąd za darmo . przy odpowiedniej rozbudowie można ustrojstwem wielkości lodówki zasilać domek jednorodzinny 🙂 jak myślicie ten symbol jest obecny w każdej kulturze starożytnej czy aby nie tak powstały monumentalne budowle jak np.piramidy
    @ niniejszy wpis jest wynikiem moich własnych przemyśleń i stanowi on moją własność intelektualną kopiowanie rozpowszechnianie publikowanie itp. jest jak najbardziej wskazane i niech stanowi mój skromny wkład w pozytywny rozwój ludzkości

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.