Wyciekły dane 267 milionów użytkowników „Facebooka”
„Facebook” po raz kolejny ma problem z ochroną informacji. W sieci znaleziono bowiem bazę danych aż 267 milionów użytkowników. Zawarte są tam newralgiczne dane, do których dostęp mogli mieć cyberprzestępcy.
Baza danych została odnaleziona przez firmę technologiczną Comparitech, która w tym celu nawiązała współpracę z ekspertem ds. bezpieczeństwa, Bobem Diachenko. We wspomnianej bazie można było znaleźć między innymi imiona i nazwiska oraz numery identyfikacyjne użytkowników, a także ich numery telefonów. Większość ofiar tego wycieku pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Co więcej, podobno każdy internauta mógł z łatwością uzyskać dostęp do tych informacji, gdyż nie były one w żaden sposób zabezpieczone.
Jak ustalono, baza danych mogła zostać utworzona przez przestępców z Wietnamu, lecz nie ma pewności, w jaki sposób powstała. Informacje mogły zostać pozyskane np. z pomocą zautomatyzowanych botów, które gromadziły publicznie dostępne dane i umieszczały je w jednym miejscu w sieci.
Baza prywatnych danych z „Facebooka” została odkryta 14 grudnia i usunięto ją z internetu po pięciu dniach. Jednak istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że cyberprzestępcy już pobrali sobie te informacje i będą je rozsyłać po sieci oraz wykorzystywać np. do rozsyłania spamu lub do phishingu.
Firma Comparitech ostrzega, aby użytkownicy „Facebooka” uważali na podejrzane wiadomości tekstowe, które mogą przychodzić na ich telefony komórkowe. Zaleca się dostosowanie ustawień prywatności na tym portalu społecznościowym w taki sposób, aby profile nie mogły zostać odnalezione z pomocą wyszukiwarek poza „Facebookiem”.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Ibtimes.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl